Troche inne niż w 2009?
Sauber mówi tak, jakby te skrzydła miały być sterowane elektronicznie lub jakoś inaczej, a one przecież mają być ELASTYCZNE a nie REGULOWANE, a to jest kolosalna różnica :)
A.S., 01.05.2009 21:23 | | |
Peter ma całkowitą rację. Bolid F1 z regulowanym tylnym skrzydłem to jeżdżąca bomba z opóźnionym zapłonem. Kiedyś już były próbowane w F1 takie skrzydła, a FIA ich zabroniła właśnie dlatego, że w razie awarii bolid stawał się nieobliczalny, a taka zabawa może skończyć się tragedią.
W kwestii kontroli wydatków, jak już pisałem ten przepis to totalny bubel. Będzie z tego takie zamieszanie i bajzel, że strach.
Jak to robi nie wiem, Pan Piotr w myślach czyta,
wczoraj napisałem, kontrola to lipa.
Na NIE z tylnym skrzydłem, niebezpieczna sprawa,
kto je stacił wie dobrze, że to nie zabawa.
A.S. - nie REGULOWANE a ELASTYCZNE, powiedziałem raz, powiem i drugi :) to jest różnica, FIA planowała już wprowadzenie ruchomych elementów aero w przyszłości bo stwierdzili, że nie jest to już tak niebezpieczne jak w latach poprzednich. Elastyczne skrzydła nijak się mają do sterowanych komputerowo, ponieważ tutaj nie ma możliwości że mechanizm się zatnie, bo takiego mechanizmu nie ma :) I nie bójcie się, że taki Flex-wing się złamie i kierowca będzie jechał bez skrzydła.
Co do wydatków to już pisałem o tym chyba ze sto razy, że tego się nie da skontrolować. A wręcz trudno mówić czasem o oszukiwaniu bo jeśli dział rozwojowy dajmy na to Ferrari albo BMW pracuje akurat nad powiedzmy lżejszym włóknem węglowym do zastosowania w swoich seryjnych samochodach to co? Mają mieć zabronione zastosowanie tego wynalazku w F1 bo powstał poza budżetem? A nawet jak zastosują to nikt się nie zorientuje, że badali to poza zespołem badawczym F1.
impr, 02.05.2009 10:18 | | |
Dżejson, przeczytaj jeszcze raz ten artykuł: http://www.f1wm.p...iad_gen.php?id=11734
Zespoły, które zdecydują się zastosować do limitu budżetowego, będą miały większą swobodę techniczną, wliczając w to ruchome skrzydła z przodu i z tyłu(...)
@impr - dobra, piszą że "ruchome", nie ma żadnej wzmianki o tym czy chodzi tam o możliwość regulacji skrzydeł czy o ich elastyczność. Wg mnie powinny to być skrzydła elastyczne, ponieważ zespoły mają to już od dawna opracowane (a już na pewno Ferrari i BMW mogą mieć to rozwiązanie "od zaraz") i druga sprawa, w flex-wings nie ma prawa nawalić mechanizm regulacyjny bo takiego mechanizmu po prostu nie ma.
EDIT : a jednak... http://www.f1wm.pl/artykuly/?real_id=281 . Wg mnie zły pomysł, skrzydła w jakikolwiek sposób sterowane, czy to przez kierowce, czy przez komputer, są niebezpieczne. Chociaż z drugiej strony, też nie wiadomo czy ktoś z tego skorzysta, 10 stopni z przodu, 5 stopni z tyłu, FIA dąży do dużego bezpieczeństwa na torach i wprowadza coś co tej idei przeczy. Przepraszam za zamieszanie, byłem pewien, że chodziło o flex-wings. Szkoda że nie zdecydowali się tego wprowadzić, na pewno jest to bezpieczniejsze niż regulowane skrzydła. Pozdrawiam.
Ja również jestem sceptycznie nastawiony do regulacji tylnego skrzydła. Myślę, że może z tym być więcej problemów niż korzyści.
|