Trzy Chevrolety zespołu RML będą dociążone dodatkowymi czterdziestoma kilogramami w kolejnym wyścigach na torze Pau, które odbędą się za tydzień.

Chevrolety Cruze były najszybsze w zeszłym tygodniu na ulicznym torze w Marrakeszu, gdzie były lżejsze o 60 kg od Seata i BMW. Rob Huff zdobył wówczas pole position i wygrał pierwszy wyścig, zaś Nicola Larini wygrał drugi wyścig. Teraz Chevrolet będzie ważył tyle samo, co Seat Leon TDi i BMW 320si, które były szybsze w Brazylii i Meksyku.

Waga na Pau została określona na podstawie czasów z trzech poprzednich wyścigów: Curitiba, Puebla i Marrakesz. Pomimo tego, że Seat wypadł jako najszybszy w tych trzech rundach, to strata czasowa, jaką mają BMW i Chervrolet jest wciąż na tyle mała, aby wszyscy pojechali z jednakową wagą. Pozostałe samochody: Lada 110, benzynowy Seat Leon i BMW 320si z sekwencyjną skrzynią biegów Alexa Zanardiego będą miały odjęte po 20 kg ze swojej minimalnej wagi pojazdu.

Źródło: Autosport.com