na oficjalnej stronie Bourdaisa: "I think that the Team’s decision is in clear violation of Scuderia Toro Rosso’s obligations under the agreement. I have instructed my lawyers to review the situation including the possibility of issuing legal proceedings." Czyli może być jeszcze ciekawie :P
Co ciekawie? Zaplaca mu dodatkowo za zerwanie kontraktu przed czasem i finito.
No i oficjalne potwierdzenie. Szkoda, no ale takie jest życie w F1. Jeśli zespół nie jest z Ciebie zadowolony, wylatujesz. Moim zdaniem Seb zawsze był bardzo dobrym kierowcą. Jednakże po prostu nie odnalazł się z tym sporcie. Nie on jeden i ostatni. A więc życzę Ci Sebku powodzenia w nowej pracy!!! Stawiam na Le Mans!!!
A co do Jaime, myślę że zespół, podejmując decyzję o zwolnieniu Francuza, robił to z myślą o przygotowaniu go do następnego sezonu. W końcu nie ma testów, a przecież nie ma lepszego nabierania doświadczenia przez kierowcę, jak weekendy wyścigowe, w których startuje. A poza tym, po co mieliby angażować debiutanta niemającego dużego doświadczenia z F1?? Gdyby wiedzieli, że wrócą do walki na poważnie, zatrudniliby prędzej doświadczonego Sato, który z pewnością w tej kwestii byłby lepszym wyjściem. A tak nie mają nic do stracenia. Ich bolid nie jest zdolny do walki o punkty, a nowe części nie powinny podnieść ich tak wysoko w górę stawki, by śmiało je zdobywali. Bardziej walczyli w pocie czoła, jak to miało miejsce na początku sezonu. Tak więc moim skromnym zdaniem, robią w takim wypadku dobrze, dając Hiszpanowi bolid w ręce.
@maiesky - zgadzam się po części z tobą. Trochę za wcześnie go porzucają, w dość perfidny sposób, po nieukończonym wyścigu z nie swojej winy. Ale to zespół mogący nosić miano "kuźni talentów" i jestem pewien, że był pod presją sponsora Repsol, jak i samego Red Bulla. W końcu trzeba chłopaka przygotować, a to zespół obecnie bez większych aspiracji w walce o wyższą pozycję.
Ludzie, ludzie. Ci co bronicie Bourdaisa. Czemu to robicie? Rok temu przegrał z Vettelem, w tym sezonie nie idzie mu z Buemim! Co z tego, że teraz STR będzie miało nowy samochód? W starym dostawał baty, to czemu nagle ma zacząć jeździć lepiej?
A co do wycofania Hartleya, było widać co się święci, że zwalnia się miejsce, a STR chce mieć paydrivera. Jamie właśnie takim jest, Hartley wróci na testera, i wszyscy będą szczęśliwi. Red Bull wszystko ustawia. Bourdais nie był słabym kierowcą, ale za słaby na F1 i to widać. Widać było po sezonie 2008 i 2009. Wg mnie powinni wywalić go po sezonie 2008 i zatrudnić Takume. Kasa by była, Sato pewnie pokazałby więcej, bo z pewnością tęskni za F1.
Tyle na ten temat.
poprawki w okularach by mu więcej dały niź te dyfuzory
Amalio -> czytaj uważnie zanim odpowiesz - przecież napisałem, że oczekiwania zespołu NIE BYŁY wygurowane
Kamikadze - "Moim zdaniem Seb zawsze był bardzo dobrym kierowcą. Jednakże po prostu nie odnalazł się w tym sporcie." - czytasz czasami to co piszesz? Tak jakby napisać: "Ta ryba wspaniale pływa, nie potrafi jedynie odnaleźć się w środowisku wodnym" :)
powiem tak: Jaką serią jest Champ Car - takim zawodnikiem jest Bourdais i tyle.
Uuu... ale paskudny błąd zrobiłem w poprzednim komentarzu - wstyd... :( Czy ktoś z "administracji" mógłby go poprawić? Będę wielce zobowiązany.
A tak przy okazji, dlaczego możliwość edytowania własnych wpisów działa jedynie do momentu pojawienia się kolejnego komentarza?
zeby kotś nie komentował czegoś czego już nie ma
Amalio >> Ktoś kto inwestuje kasę w kierowców rezerwowych (na dodatek w TAKIEGO kierowcę rezerwowego) również nie powinien grać w GPM. ;)
gnt3c - Po pierwsze - Champ Car już nie istnieje. Po drugie - Glock jeździł w CCWS jeden sezon i jakoś nie zdominował tej serii, za to obecnie sobie nieźle radzi w Toyocie. Tak więc odpuść sobie tak "fachowe" komentarze o CCWS.
Panowie, po co te kłótnie- chciałem się zakładać że będzie słabszy od partnera z zespołu... niestety, co jakiś czas trafia do F1 kierowca, któremu ta seria nie leży... Pamiętacie Zanardiego? Czy jest słaby? Nikt tego nie powie, w innych seriach daje radę , nawet bez nóg... F1 nie była dla Sebastiana rtym czym chciał, a żal jest że jednak zajął miejsce innemu debiutantowi... Może w innej serii udowodni przed sobą i kibicom jak wiele potrafi, a faktem jest że Piquet zawodzi jeszcze bardziej, ale Renault ma chyba więcej honoru, choć kto wie co dalej...
|