To zobaczcie jakim twardzielem jest Kubica, skoro twierdził, że swój wypadek widział nawet na żywo...
Zauważ, iż Massa stracił przytomność po uderzeniu sprężyny, więc nie mógł widzieć tego wypadku bez względu na to, jakim byłby twardzielem. Ludzki organizm, a nawet superorganizm jak widać nie jest w stanie znieść takiego obciążenia i musiał się wyłączyć.
Ale dobra, nie jestem lekarzem, a nie chcę, żeby ktoś mnie ukrył.
EDIT: Oczywiście jako wypadek uznajemy uderzenie w bandę. Sprężyna leciała tak szybko, że nikt by tego nie zauważył, jeśli jest skupiony na wejściu w zakręt.
EDIT: Faktycznie, nie zauważyłem tych kropek
tomekf248 - trzy kropki na końcu komentarza Mastera możesz rozumieć jako ";-)".
A Kubika nie stracił przytomności po wypadku ? Wydawało mi się, że owszem...
Kubica był przytomny i przynajmniej półświadomy w czasie wypadku. Komentatorzy zwracali uwagę, iż zaraz po wyhamowaniu samochodu wyprostował palce, aby zobaczyć, czy nie ma uszkodzeń mózgu.
Nie wiedzialem o tych 'palcach' Kubicy. Big Vov, gosc jest niezly :).
A Massie zycze jak najlepiej. Wypadek wygladal strasznie. Od poczatku bylo widac ze cos jest nie tak, bo pojechal rowniutko na wprost i nie zdjal rak z kierownicy. Dobrze ze mu sie nie polamaly.
:(, no to po ptokach, ciekawe czy wróci bardzo chce ale obawiam się że kontuzja jest poważniejsza może szumiego jeszcze zobaczymy to będzie dopiero hit sezonu.
Zapomnijcie o jego powrocie w tym sezonie. Pęknięcie czaszki goi się co najmniej pół roku. Każdy następny wypadek byłby śmiertelny - nikt tego nie zaryzykuje.
Ja bym mu proponował poczekać do przyszłego sezonu. Niech wróci do pełni sił, zimą przetestuje bolid i jeśli wszystko będzie OK, to wtedy ponownie zacznie się ścigać na torze.
I do Ci Felipe życzę!!! Ale oczywiście lepiej jest wrócić w 100% do zdrowia. To jest obecnie najważniejsze!!! :)
|