Szef toru Donington Park – Simon Gillet udał się na Grand Prix Belgii w zeszły weekend, by poinformować Berniego Ecclestone'a, że plany związane z goszczeniem Formuły 1 w przyszłym roku zmierzają w dobrym kierunku.

Planom organizacji Grand Prix Wielkiej Brytanii na obiekcie w hrabstwie Leicestershire nie sprzyjają spekulacje powstałe po tym, jak Bernie Ecclestone wydał ultimatum dla Donington Park. Szef FOM żąda przedstawienia do końca września gwarancji bankowych w sprawie finansowania modernizacji toru, inaczej kierowcy F1 będą nadal rywalizować na Silverstone.

Największą niepewność budzi pytanie, skąd Gillet uzyska niezbędne miliony potrzebne do przebudowy toru przed czerwcowym terminem wyścigu. „Ze względu na globalny kryzys było trudno, ale obecnie sprawy mają się bardzo dobrze. Teraz (firma budowlana) McAlpine jest na miejscu i wiele prac jest w trakcie realizacji” – powiedział Gillet dla Daily Express.

Jednakże na pytanie, kiedy przedstawi sytuację finansową, po prostu odpowiedział „wkrótce”, dodając: „Wszystko co mogę powiedzieć, to że nie możemy doczekać się organizacji świetnego Grand Prix Wielkiej Brytanii i goszczenia F1 na Donington Park w przyszłym roku”.

Ecclestone jest przekonany, że Donington wywiąże się ze swoich zobowiązań, pomimo poinformowania szefów zespołów w trakcie weekendu na Spa-Francorchamps, iż w razie niepowodzenia projektu, alternatywą dla toru w Leicestershire jest dalsze rozgrywanie wyścigu na Silverstone, choć prawdopodobnie pod nazwą GP Europy. „Spotkaliśmy się (w Spa) i Simon twierdzi, że sprawy mają się dobrze. Potrzebuje on jedynie zająć się pracą, by wszystko było gotowe na czas” – dodał szef FOM.

Źródło: OneStopStrategy.com