A co z Kersem Williams'a? nigdy nie bedzie uzyty?

KERS Williamsa to już prawie legendarny artefakt ;)

Silniki Toyoty nie są przystosowane do KERSu, bynajmniej tak słyszałam....

Williams użyje pewnie KERS w przyszłym roku, bo będzie mógł. Nie należą do FOTA, tak więc nie obowiązują ich pewnie to, co oni wymyślą. Sama FOTA zgotowała sobie ten los pyskówką parę miesięcy temu.

FOTA równie dobrze mogła odejść z F1, ale widać 'siły wyższe' uznały że posiadanie/nie posiadanie w swojej serii Ferrari i McLarena robi różnicę. ;)

edit/
uważam, że zastosowanie KERS w przyszłym roku to bardzo kiepski pomysł... Obecna czołówka KERSowców potrzebowała przeszło pół sezonu aby system przyniósł jakiekolwiek korzyści (choć i tak można zaobserwować że dobrze zrobiony bolid bez KERS bije go na głowę), nie mówiąc już o tym że w przyszłym roku Ferrari/McLaren/Renault nie będą "unieszkodliwione" na ponad połowę sezonu.

YAHoO ... uczyli sie przez pół roku posługiwać się KERSem (odpowiednio go wykorzystać) i sie nauczyli. W przyszłym sezonie, bolidy, konstruktorzy i kierowcy będą mądrzejsze o tą wiedze ... Rozumuj logicznie i sensownie.
Za rok wlasnie KERS od poczatku sezonu moze byc niezastąpiąną zabawką do wygrywania wyścigów.
Williams może nie uzyje KERSu w tym sezonie, jednak za rok nikt nie powiedzial ze beda mieli "pod maska" silniki Toyoty, wiec ...
... a w FOTA nie są ...

Jednak faktem jest, że Kimi jedynie ... wyprzedził Fisiego. To mnie najbardziej zadziwiło w tym wyścigu. To że Fisi "padnie" na 1-2 okrążeniu to było oczywiste, jednak on później nie odstawał na wiecej niż 2 sekundy ... OD FERRARI, od "króla Spa" z magicznym guziczkiem ... szok

Dlatego wątpliwe jest teraz zeby Mallya puścił Fisiego po TAKIM wyniku na Spa ... Force India są PIEKIELNIE szybkie na prostych i w Monza, jeżeli Sutila ominie pech kolizyjny, obie FI zapunktują ... wysoko.

Sam KERS w tym sezonie to rozczarowanie,
wielu go woziło i dostało lanie,
coć szczytna idea "dbać o środowisko",
w Formule zwycięstwa ważne nade wszystko.

Kto w KERS wierzył mocno, że to klucz sukcesu,
obudził się z reką gdzieś na dnie sedesu,
z broni co być miała ofensywną siłą,
niewiele naprawdę do dziś się spełniło.

Myślę więc, że był to zbyteczny wydatek,
za kasę wydaną byłby piękny lasek,
wymierna to korzyść wprost dla środowiska,
w F1 dać spokój na rzecz widowiska.

Dla FI chyba bardziej opłacalnejest używanie bolidu z aktualnym pakietem, niż powrót do starego pakietu udoskonalonego o KERS.

Z pewnością KERS na Monzie mogłoby wynieśc ich nawet na pozycję lidera, no ale i tak są tam świetni! Powodzenia i życzę kolejnego świetnego(ych) wyniku(ów)!!! :))