Strasznie mocno trzymam kciuki za Rubensa! To jeden z moich ulubionych kierowcow - glownie cenie go za to, ze nigdy nie zadzieral nosa i zawsze twardo stapa po ziemi! Przyznam sie, ze gdy rok temu stanal na podium podczas GP Wielkiej Brytanii, mialem lzy w oczach! A tu prosze - w tym sezonie liczy sie w walce o tytul! Uwielbiam ludzi, ktorzy sa tacy "autentyczni" jak Rubinho i pokazuja, iz kazda wizyta na podium to dla nich emocjonalnie ogromne przezycie! FORZA RUBINHO!
Ten jego pech przy ruszaniu (sprzęgło?) to już naprawdę jakieś fatum "/ Australia, Turcja i teraz Belgia. Niektórzy kierowcy naprawdę zadarli z jakimiś siłami wyższymi ; ] To musi być frustrujące kiedy jeden rodzaj ustarki trafia się stale w tylko jednym samochodem danego teamu, tak jak sprawa z silnikami Vettela i Kubicy. Taki sport... jak ktoś nie ma szeroko pojmowanego szczęścia, to kończy jak Alesi :P
Rubensowi oczywiście życzę powodzenia! ; ]
Rubens jest niezabardzo lubianym kierowca w brazylii, Massa bije go na glowe jezeli chodzi o popularnosc. Rubens moze nosa nie zadziera ale placze bez sensu czasami. 10 tysiecy bledow wszystkich na okolo ale nie jego. To ze jest autentyczny to sie zgodze. Prawdziwy z niego czlowiek a nei jakas figura przerobiona na PR. Za to tez go lubie. Nie bede ocenial jakim jest kierowca bo samo to ze tyle lat jezdzi w F1 swiadczy o tym ze chlop jest dobry. Szczegolnie teraz jak dostal szanse z lepszym samochodem. Widac bylo Jenson jezdzil szybciej jak bylo latwiej - teraz jak jest nieco trudniej ustawic bolid , cos sie "zepsulo" to Rubens pokazuje ze potrafi wycisnac cos z bolidu. A Jenson jakos przycichl. Do boju Rubens - koncowka sezonu moze byc piekielnie ciakawa. A jakbysmy mieli tak juz wychwalane medale Berniego to juz bylo by po ptakach. A tak mamy wielu zwycizcow w tym sezonie i bedzie blisko :)
A ja mam przyjaciela Brazylijczyka i powiedzial mi, ze Rubens jest bardzo lubiany w Brazylii i do poczatku ubieglego sezonu bylo o nim glosniej, niz o Felipe...
Simi, 02.09.2009 19:54 | | |
JA również trzymam kciuki za Bariego, by to on był kolejnym brazylijskim mistrzem!
Gdyby nie ten pech przy startach to pewnie byłby już przed Jensonem.
Ten pech to nie wina Rubensa, to bolid BrawnGP ma jakieś chore problemy ze startami (nie pierwszy i niestety być może nie ostatni raz), czyżby wada bolidu nie do wykrycia i naprawienia? Już zbyt dużo razy kierowca BrawnGP kończy wyścig po starcie z powodu problemów z tym bolidem.
I tu, Dale65, trafiles w sedno problemu! BGP001 jest bardzo szybki, ale takze straszliwie nieobliczalny! Starty to czasami istna ruletka (Button tez mial przynajmniej raz fatalny start), a zachowanie na nienagrzanym torze o niskim stopniu przyczepnosci rowniez powinno juz dawno zostac conajmniej wyjasnione (przyczepnosc tylnej osi? Bo docisk aerodynamiczny, generowany przez pakiet jest conajmniej imponujacy!)
Witek i Dale65. Wlasnie Toyota i BrawnGP cierpią na dziiiiiwaczą chorobę (podobnie też Force India). Te same pakiety aerodynamiczne, są super cool extra na jednym torze, aby 2 tygodnie później dawać ciała na całej linii.
Odnosnie Brawna wydaje mi się, że problem dotyczy obu osi i faktu że RedBull, Mclaren i Ferrari przeskoczyły juz Brawna jeśli chodzi o "jakość" bolidu. Zwyczajnie wieksze zaplecze finansowe i ludzkie. Brawn na początku sezonu jechał na fali świetnego "zimowego" bolidu, do momentu odrobienia lekcji przez resztę stawki. W tej chwili zmieniają i zmieniają co sie da w bolidzie zeby go usprawnić, jednak zawęzili tylko zakres świetnego prowadzenia sie BGP001. Trudno Buttonowi szczegolnie ten zakres odnaleźć.
Obecnie Jenson jest caly czas na czele z kilku przyczyn (na jego korzyść):
- Vettel robi(ł) błędy eliminujące go z poprzednich wyścigów,
- Mclaren i Ferrari posiadają bolid potrafiacy wygrać, tym samym kradnąc punkty RBR;
- Do czołówki, kradnąc niższe pozycje dołączyło na ostatnim tchnięciu BMW Sauber, Force India, fenomenalny Rosberg i czasem Toyota;
Jednak do końca sezonu jeszcze "duzo" wyścigów. Szanse matematyczne na tytuł ma jeszcze OŚMIU kierowców. Od Trullego w górę ... :-)
Finał w ABU DHABI moze być 2x ciekawszy niz rok temu w Brazyli, gdyz o tytuł będzie walczyło CZTERECH kierowców z dwóch teamów i w puli do wygrania bedzie takze tytul konstruktorów ...
Rubensowi znowu przytrafił się pech:( Myślę, że mógł być nawet na podium. Starta do Jensona wciąż jest duża i bardzo ciężko będzie ją odrobić, ale próbować trzeba:) Liczę na to, że Brazylijczyk zdobędzie w tym roku tytuł ( to jeden z moich ulubionych kierowców ) i pokaże, że ( mimo wieku ) dalej jest dobrym zawodnikiem.
Klnie każdy, więc nie masz się co wstydzic Rubinho! Trzymam kciuki za kolejne świetne wyniki w twoim wykonaniu!!! :))
|