Nie trzeba było długo czekać na potwierdzenie wykupienia przez Hondę udziałów w zespole
B.A.R, bowiem stało się to już dzisiaj. Japoński koncern wszedł w posiadanie 45% udziałów, tak więc większość udziałów pozostaje nadal w rękach British American Tobacco. Zawarta pomiędzy obydwiema stronami umowa joint venture jest jednak przygotowaniem do planowanej całkowitej zmiany struktury własnościowej B.A.R.
Zgodnie z zapowiedzią David Richards ustąpi ze stanowiska szefa zespołu, ograniczając się do roli konsultanta w trakcie przekazywania władzy wykonawczej w nowe ręce – cała operacja ma być ukończona przed końcem lutego 2005 roku. Nowy dyrektorem wykonawczym będzie tak jak przewidywano Nick Fry, natomiast na stanowisku dyrektora technicznego pozostanie Geoff Willis.
Pomimo oficjalnego zakończenia współpracy z dowodzoną przez Richardsa firmą Prodrive, która została wynajęta przez BAT w 2001 roku do przeprowadzenia restrukturyzacji wewnątrz zespołu, Honda bynajmniej nie zamierza zrywać kontaktów i już rozważa możliwość ewentualnej współpracy z tą organizacją w przyszłości.
„Zostaliśmy sprowadzeni przez British American Tobacco w celu poprawy sytuacji w zespole i zapewnienia mu długoterminowej przyszłości, co właśnie uczyniliśmy”, mówi Richards.
„Jestem niezmiernie dumny z tego co osiągnął Prodrive i to w krótszym czasie, niż się tego spodziewałem. Wierzę, że B.A.R Honda jest teraz w bardzo dobrej formie, aby kontynuować walkę o Mistrzostwo Świata. Oczywiście ja i wszyscy w Prodrive będziemy bacznie śledzić dalsze losy zespołu”.
Tegoroczny dorobek zespołu B.A.R to 11 wizyt na podium i wicemistrzostwo w klasyfikacji konstruktorów, tak więc zasługi Richardsa i firmy Prodrive nie są bynajmniej przesadzone. Niektórzy twierdzą jednak, że odejście Brytyjczyka ma mimo wszystko jakiś związek z aferą "Button-gate".
Wykupienie przez Hondę udziałów w B.A.R oznacza, iż japoński koncern będzie miał więcej swoich ludzi w radzie nadzorczej zespołu. Do głównej siedziby w Brackley przybędą także kolejni inżynierowie Hondy, którzy wraz z dotychczasowym 30-osobowym personelem będą pracowali nad wspólnym program rozwojowym bolidu. Zmiany w strukturze własnościowej nie powinny mieć wpływu na dotychczasowe codzienne funkcjonowanie zespołu.
Źródło: BARf1.com