W „piłkarskiej” serii wyścigowej Superleague Formula znów doszło do kilku przetasowań w stawce. W najbliższy weekend torze w Ordos w mistrzostwach tych zadebiutuje zwycięzca wyścigu GP2 – Giacomo Ricci, a Franck Perera i Ben Hanley powrócą do ścigania po przerwie.

Ricci, który w zeszły weekend zadebiutował również w Auto GP na torze Navarra, będzie teraz reprezentował barwy tureckiego klubu Galatasaray w pierwszej wyprawie Superleague do Chin. Zastąpi on Andy'ego Soucka, jako że były mistrz F2 poprowadzi teraz bolid klubu Flamengo, zastępując Duncana Tappy'ego.

Perera w miarę regularnie startował w Superleague od czasu powstania serii. Ścigał się wcześniej dla klubów AS Roma, Flamengo oraz Olympique Lyonnais, chociaż nie udało mu się jeszcze odnieść zwycięstwa w tych mistrzostwach. W Chinach poprowadzi on bolid w barwach Girondins de Bourdeax, ostatnio prowadzony przez Celso Migueza.

Tymczasem Hanley po jednej rundzie przerwy powróci do Olympiacosu, by nadal zastępować tam kontuzjowanego Chrisa van der Drifta. W ostatniej rundzie samochód Nowozelandczyka poprowadził Neel Jani, a teraz za jego kierownicą zasiądzie ponownie Hanley. Z oświadczenia zespołu wynika, że Brytyjczyk dokończy już sezon z Olympiacosem, a to oznacza, że powrót van der Drifta do rywalizacji jeszcze w tym sezonie raczej nie dojdzie do skutku.

Źródło: Autosport.com