Inaugurujący sezon 2005 wyścig o Grand Prix Australii odbędzie się za tydzień w Melbourne, jednak dźwięk napędzanego silnikiem V10 bolidu Formuły 1 Australijczycy mogli usłyszeć już dzisiaj, podczas demonstracji zorganizowanej przez zespół BMW WilliamsF1 i władze miasta Sydney.

Dokładnie o godzinie 8:10 rano czasu lokalnego Mark Webber wyruszył w swoim bolidzie FW27 na słynny Most Portowy i przejechał po nim dwanaście razy, zapewniając zgromadzonym na miejscu oraz przed telewizorami widzom niezapomniane wrażenia. Wydarzenie to było transmitowane na żywo przez ogólnokrajową sieć telewizyjną Network 10, a nieopodal mostu został ustawiony ogromny telebim, na którym lokalni mieszkańcy mogli obserwować popisy pochodzącego z Nowej Południowej Walii kierowcy.

Zbudowany w 1932 roku "wieszak", bo tak nazywają go miejscowi, jest największym (ale nie najdłuższym) stalowym mostem łukowym na świecie. Szeroki na 50 metrów Most Portowy w Sydney składa się z dwóch poziomów: na jednym znajduje się ośmiopasmowa droga dla samochodów, a na drugim dwie linie kolejowe plus przejście dla pieszych i droga dla rowerzystów. Wysokość tego obiektu w najwyższym punkcie wynosi aż 134 metry nad poziomem morza.

Po zakończeniu pokazów Mark Webber nie krył swojego podekscytowania: „Przemykanie z mocą 900 koni mechanicznych po tej wiekowej konstrukcji było niesamowitym uczuciem. Roznoszący się nad oceanem dźwięk silnika był fantastyczny. Nie mogę dostatecznie wyrazić swojej wdzięczności dla wszystkich ludzi z mojego domowego stanu Nowej Południowej Walii, którzy uczynili zorganizowanie tego pokazu dla fanów możliwym”.

Zdjęcia z wizyty zespołu Williams w Sydney można znaleźć tutaj, natomiast zdjęcia z przygotowań w Melbourne tutaj.

Źródło: BMW.WilliamsF1.com