Arya, 02.12.2010 19:05 | | |
Rzeczywiście Frank doceniał zawsze Vettela, nawet w październiku 2008 wyprorokował, że zdobędzie mistrzostwo w ciągu dwóch lat. Nieźle mu się udało ;)
Ogólnie zgadzam się z Williamsem, myślę, że Lewis, Robert i Sebastian będą przy dobrych bolidach walczyć o tytuły w najbliższych latach. Oraz Fernando, i może jakaś niespodzianka jeszcze ;)
Gie, 02.12.2010 19:10 | | |
A swojego byłego podopiecznego nie ocenił? Rosberg w Mercedesie nic nie osiągnie?
Kubica czy Hamilton już raczej nikogo nie zaskoczą - chyba że na minus - bo ich wartość jest dobrze znana i jeśli w dobrym bolidzie będą mieli dobre wyniki, to będzie normalka a nie żadne zaskoczenie... Zaskoczyć może jakiś debiutant-paydriver, jeśli okaże się sporym talentem.
jpslotus72,
dokładnie. Wartość swoją RK i Hamilton dawno udowodnili.
Tylko, że Ham i Vet mają już po tytule a Robson jeszcze nie. Teraz jego kolej :)
Tyle, że Ham i Vet mieli już swoje "odpowiednie samochody". Teraz fakt, kolej Kubicy, ale trudno Renówce będzie :)
W renówce to będzie niemożliwe, przynajmniej w 2011 r. Trzeba być realistą, ale też trzymać kciuki, żeby Robert dostał wreszcie bolid godny swojego talentu.Może w 2012 r? Głupio by było, gdyby zakończył karierę jako ten, który nigdy nie dostał swojej szansy, pomimo wielkiego talentu.
korzonek.
Może w ten sposób: Tyle,że Vettel i Hamilton dysponowali bądż dysponują dobrymi bolidami, a Robert jeszcze nie.Teraz jego kolej :)
Simi, 02.12.2010 21:11 | | |
Nie sądzę, by Vettel miałby szanse z Alonso, czy Hamiltonem, jeżdżąc w identycznych bolidach...
CO do Roba - jeśli Renault nie da mu odpowiedniego bolidu w ciągu dwóch lat, założę się, że Polak poszuka innego pracodawcy. Być może wybór padnie na Ferrari - właśnie po 2012 wygasa kontrakt Massy. Nie wiadomo też co z McLarenem, Mercedesem, czy... Red Bullem??? Myślę, że to zbyt daleka przyszłość. Ja uważam, że Renówka (hmm... czy też Lotus?) ma potencjał, by kiedyś powalczyć o tytuł.
Toż to jasne jak słońce że ma potencjał, nie wygrywa się dwóch tytułów samym fartem. BTW, podoba mi się strategia Renaty, patrząc obiektywnie, są szanse dla Robsona na tytuł - wystarczy zbudować auto trzecie w stawce nie odstające zbytnio od lidera (tak jak w 08) i prowadzić agresywny rozwój tak, jak w ty sezonie. Przy odrobinie szczęścia można zawalczyć o WDC, Kubek to ktoś kto to potrafi.
Nic nowego nie powiedzial.
@Simi - myślę, że Hamilton, Kubica i Vettel byliby w stanie wygrać z Alonso. Czemu tak sądzę? Alonso gdy idzie nie po jego myśli nie jeździ zadziwiająco. Hamilton to typowy fighter i lubi rywalizację. Kubica jest spokojny i ma gdzieś kolegę, po prostu robi swoje. Vettel jest natomiast szybki i przy równych szansach miałby szanse. Alonso jeździ świetnie jak wszystko jest na swoim miejscu. Myślę, że wiele osób się ze mną zgodzi, ale każdy ma swoje zdanie. Pozdrawiam :)
Alonso miał raz godnego rywala o imieniu Lewis. Na początku to ALO był nr 1, ale później Ron zwęszył, że Hamilton nie jest wcale gorszy od Alonso i dał im równe szanse. Ja tak to widzę. Alonso się wkurzył i już hiszpański temperament ( niemiecka precyzja ;D ) oraz charakter Ferdka dały o sobie znać, a Lewis się po prostu ścigał. Na pewno nie raz Lewis wraz ze swoim inżynierem brali i jakoś modyfikowali ustawienia Alonso, ale to nie zmienia faktu, że 2MŚ musiał pogodzić się z przegraną ;P
|