Heh, pewnie teraz bilety na trybuny przy strefie wyprzedzania będą z 5 razy droższe, bo przecież w innych miejscach toru wyprzedzanie będzie stosunkowo trudne ;p
Koniec prostej start/meta i tak był zazwyczaj najlepszym miejscem do wyprzedzania, więc wiele się tu nie zmieni.
Jeden manewr obronny (wyprzedzany zmieni "pas ruchu") i z okazją do użycia ruchomego skrzydła wyprzedzający będzie musiał poczekać kolejne okrążenie, bo wyznaczony liniami na torze dystans 600 metrów okaże się zbyt krótki. Całkowity brak elementu zaskoczenia może spowodować, że kolejne innowacyjne rozwiązanie, w które wpompowano miliony euro wyląduje w koszu.
Może niech określą standardowy wzór toru, który będzie powielony w różnych krajach, zbudują zunifikowany bolid na wzór GP2, ustalić wszystkim jednakową strategię, a na koniec sklonują kierowcę, by nikt nie miał przewagi już na starcie.
Ale się robi gówno... Kiedyś mogłem powiedzieć, że się znam na F1. Dziś już nie wiem co weszło, wejdzie a co już nie obowiązuje :(
Zapominacie o jednym, przy tak absurdalnych przepisach wyniki będą ustalane przy zielonym stoliku po wyścigu.
po cholerę wprowadzali te wszystkie ruchome skrzydła i strefy wyprzedzania.Niech montezemolo weźmie się do roboty z tą nową serią.Bo przepisy są absurdalne.Pluć na tą flage fia i na todta.Najlepsza była f1 w latach 1975-1994.Za chwilę wymyślą że za wyprzedzanie będzie trzeba płacić.
Tylko jedno miejsce na torze do aktywowania ruchomego tylnego skrzydła? Beznadzieja. Wcześniej to miało jakieś ręce i nogi. Masz <1s do wyprzedzanego i trochę dystansu do dohamowania? Używasz, w dowolnym, dogodnym dla Ciebie miejscu na torze! A tutaj jakaś bzdura z jednym, wyznaczonym do tego manewru miejscem, do tego z kuriozalnie wymalowanymi liniami. Kolejny po 2009 KERS fatalnie zapowiadający się pomysł.
Jednak zaskarżę FIA - należy mi się odszkodowanie za te stracone nerwy...
FIA jest żałosna.
Przez takie szopki F1 traci cały sens.
a ja mialem nadzieje ze to będzie niemal cały odcinek prostej, te 600 metrów to bedzie chyba zbyt mało, ciekawe na której prsotej to bedzie w monaco, chociaz temu toru to nic nie pomoże, albo którą prostą wybrać w malezji
ja mam nadzije ze ten pomysł sie jednak sprawdzi ;pp
F1 schodzi na psy. FIA chciała więcej wyprzedzania a sama je ogranicza. Owszem przepis że trzeba być 1 sekundę za bolidem mógłby zostać ale ten system powinno się móc aktywować kiedy się chce a nie wtedy kiedy ci każą. To wyklucza element zaskoczenia. Jednym słowem - Dno
|