Wraz z początkiem sezonu 2010 na bolidzie zespołu Renault nie było zbyt wielu znaków firmowych sponsorów. W chwili obecnej – czyli rok później – sytuacja ta uległa diametralnej zmianie.

Spółka Genii Capital po przejęciu udziałów stajni z Enstone wykazała się wysokimi umiejętnościami zarządzania swoim nowym przedsięwzięciem, a cała ekipa w fabryce i na torze znów uwierzyła w możliwość osiągnięcia sukcesu, co zaowocowało pozyskaniem dużego tytularnego sponsora w postaci Grupy Lotus oraz kilku mniejszych, głównie z Rosji.

Nową konstrukcję zespołu oznaczoną symbolem R31 pokrywa zmienione malowanie oraz loga wielu firm, pochodzących już z całego świata. Jak się jednak okazuje, to jeszcze nie koniec ekspansji. Szef stajni – Eric Boullier wyjawił, że wkrótce zostaną podpisane nowe umowy sponsorskie, a na konto ekipy wpłynie jeszcze więcej pieniędzy.

„Wraz z zeszłoroczną zmianą i chęcią przedsiębiorstw do zmodyfikowania swojej strategii udziału w Formule 1, wiele zespołów – zwłaszcza takich, jak my – musiało odnowić swoje portfolio” – powiedział. „Tak więc HP w rzeczywistości chce kontynuować rozpoczętą z nami współpracę i wkrótce ogłosi, jaki będzie ona miała teraz charakter, ale już mogę wyznać, że będzie to inny rodzaj sponsoringu”.

Zdaniem Boulliera kontrakt podpisany z Grupą Lotus – sponsorem tytularnym zespołu od sezonu 2011 – pozwoli zgromadzić budżet niezbędny do realizacji celów ekipy, ale wkrótce na R31 możemy zobaczyć kilka nowych nazw firm i w tej kwestii Francuz zapowiada niespodzianki: „Mamy kontakty z innymi, którzy być może do nas dołączą, mam na myśli przede wszystkim kolejnego znaczącego sponsora – pozyskanego dzięki wkładowi Genii”.

Ogłoszenie nawiązania nowej współpracy jest spodziewane na początku nadchodzącego sezonu, lecz „nie w Bahrajnie, a Malezji” – zapewnił szef Roberta Kubicy.

Źródło: confidential-renault.fr