Roberto musisz wrócić !!!
Od momentu kiedy F1 stała się moją pasją (już prawie 20 lat), kiedy przeczytałem o Kubicy (jeszcze w połowie lat 90-tych w tygodniku Motor), po cichu marzyłem, żeby Polak trafił do F1. Udało się (!) i po wielu wzlotach (m.in. podium na Monza w pierwszym roku startów, wygraniu w Kanadzie) i kilku niepowodzeniach, wygraniu pierwszych przed sezonowych testów, byłem pewny, że rok 2011 może być jego…
… Dlatego musi wrócić i pokazać, że urodził się by zostać Mistrzem Świata F1!!!
Piękny gest ze strony Ferrari. Robert wracaj do zdrowia, może kiedyś zasiądziesz w czerwonym bolidzie i utrzesz nosa niedowiarkom.
Wracaj Robert! Brakuje nam czwartego do pokera... :-)
@IceMan11
Chodziło mi o to, że "zakopuję topór wojenny" pomiędzy mną a Alonso [:-)], bo to jednak coś innego, widzieć kierowcę na torze, krytykować niektóre jego zachowania, gesty czy wypowiedzi - a co innego zobaczyć go po prostu jako człowieka, zatroskanego o swojego przyjaciela...
Nie znaczy to, że od tej pory będę zupełnie bezkrytyczny pod adresem Fernando - ale gdybym go spotkał w tej chwili, nie myślałbym o żadnym z moich wcześniejszych zarzutów wobec niego (nie wynikających z mojej złośliwości, tylko z opisu wad jakie w nim widziałem), a po prostu bez słowa uścisnąłbym mu dłoń.
@jaszczur
Właśnie dlatego, że Polsat prezentuje taki poziom, napisałem "Przynajmniej raz w życiu chciałbym usłyszeć fachowy komentarz do wyścigu F1 w moim języku..." Ale chyba macie rację - lepiej niech Robert spokojnie dochodzi do PEŁNI ZDROWIA. (Sam opatrzyłem mój "pomysł" wieloma wątpliwościami i zastrzeżeniami.)
muszę krzyknąć, mam nadzieję że mnie nikt nie uciszy: TO JEST NIESAMOWITE JAK ŚWIAT REAGUJE NA TE WSZYSTKIE WYDARZENIA!!! Jestem pełen podziwu.
Robert trzymaj się!
Reakcja całego świata F1 pokazuje jak ważną osobą w tym hermetycznym towarzystwie jest Robert. Paplanina i kolorowe gazety typu Super i Fakt albo inne samo życie to jedno ale Briatore, Domenicali i Alonso to inna bajka. Ferrari to nie jakaś tam Dacia czy Łada... Za to Angole się nie popisali. Brawa dla południowców. Jak to się mówi prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
Wiele niewiarygodnych dzwonów widziałem. Kilka na własne oczy ale pierwsze zdjęcie z linka, który podał kolega nowitek jest dla mnie szokiem. Ta cała sytuacja to jakiś kosmos. Kierowca F1 w rajdzie. Nie dość, że oprócz Renault mają w nazwie Lotus to jechał Skodą!!! Pilot nietknięty, a kierowca znowu walczy o tą samą rękę co kilka lat temu!!! Barierka przeszła przez środek samochodu!!! To wszystko jest tak niewiarygodne, że ręce opadają. Oby Flavio miał rację. Jak go nie lubię tak mam nadzieję, że ma rację.
Zdjęcia rzeczywiście szokujące
Ja również chciałbym usłyszeć komentarz Roberta w czasie wyścigu F1 ale wiem że to jest nie realne bo Robert będzie w tym czasie ciężko pracował nad powrotem do F1
|