Romain Grosjean podkreślił, że jest przygotowany, by powrócić do Europy i zastąpić kontuzjowanego Roberta Kubicę.

Francuz urodzony w Szwajcarii, który razem z Bruno Senną jest rezerwowym kierowcą zespołu Lotus Renault GP, obecnie przebywa w Abu Zabi, gdzie właśnie rozpoczął się nowy sezon GP2 Asia Series. „Jestem gotowy na każde wezwanie, ale teraz jestem tutaj, by ścigać się w GP2” – cytuje słowa Grosjean'a francuska gazeta L'Equipe.

„Razem z Gravity moim celem jest dostanie się do Formuły 1 na sezon 2012 i będziemy krok po kroku pracować w tym kierunku. Jeśli poproszą mnie o przejęcie miejsca wyścigowego Kubicy, podejmę się tego. Jednakże jeśli zamierzają coś innego, zaakceptuję to jako członek zespołu. Zawsze będę wspierał ekipę i na tę chwilę wszystkie moje myśli związane są z Robertem” – dodał 24-letni Francuz.

Kolejnym rzekomym kandydatem na miejsce Kubicy jest kierowca rezerwowy zespołu Force India – Nico Hulkenberg, lecz szef Lotus Renault GP – Eric Boullier nie bierze młodego Niemca pod uwagę. „Moim zdaniem jest on najlepszym dostępnym kierowcą” – napisał były kierowca F1 – Jos Verstappen w swojej kolumnie gazety De Telegraaf. „Posiada wielki potencjał – jest bardzo szybki, ciężko pracuje i zwyciężał w wielu seriach wyścigowych”.

Jednakże Boullier w rozmowie z dziennikarzami na torze w Jerez ujawnił, że były kierowca Williamsa nie jest dobrym kandydatem z powodu braku doświadczenia. Grosjean ma jeszcze mniejsze doświadczenie, bowiem w 2009 roku wystąpił tylko w siedmiu wyścigach grand prix w barwach ekipy Renault.

Źródło: motorsport.com