"Jeśli dostanę skrzydło ?" Nieee, On je dostanie,
złożą bolid na sezon - to nie żartowanie ?
powiem krótko. Optymista
mbg, 30.03.2011 11:44 | | |
ciekawe co będzie jak kierowcy rozbiją swoje bolidy. Na nowe części pewnie będą musieli czekać parę tygodni. O ile zapłacą mechanikom ;))) moim zdaniem wycofają się z mistrzostw
Powiem tam tak: przez cały czas byłem za nimi, ale powoli zaczynam tracić nadzieję na to, że w ogóle coś sobie pojeżdżą. Robi się wokół nich nagonka, muszą się ogarnąć albo polecą z F1. Poczekamy do następnego GP i zobaczymy czy w ogóle się zakwalifikują.
"Jesteśmy całkiem pewni" :) głupszego zwrotu nie słyszałem :)
@ qnt3c "Jesteśmy całkiem pewni" to dosłowne tłumaczenie "We are pretty sure" więc nie uważam tego za jakieś bardzo głupie. Co do tematu to uważam, że w Malezji się zakwalifikują (jeśli nie obaj to z całą pewnością Liuzzi) natomiast żaden z bolidów HRT nie ukończy wyścigu.
Mexi, 30.03.2011 12:57 | | |
Carlos Gracia zamiast wrzucać na HRT sam by pomyślał jak im pomóc.
@ Mexi dokładnie! Najłatwiej jest krytykować, pomóc w znalezieniu sponsorów to już nie łaska :/
Jak Chcecie znaleźć sponsora po takim blamażu?
Kto zechce, by ich firmę z HRT kojarzył?
Przed tym wszystkim, owszem, jak była panika
trzeba było gadać a nie z testów znikać.
Zawsze można znaleźć sponsora, F1 sama w sobie jest tak wielkim "oknem wystawowym", że mimo wyników HRT reklama na ich bolidzie byłaby opłacalna. A sytuacja, w której prezes HISZPAŃSKIEJ federacji samochodowej obraża jedyny HISZPAŃSKI zespół F1 jest dla mnie chora.
A jak to jest z zasadą 107%, przypuśćmy, że np. jeden z bolidów Williams nie mógłby wystartować w Q1 przez jakąś usterkę, czyli nie osiąga żadnego czasu. Czy w takim przypadku jest możliwość, że sędziowie dopuszczą taki bolid do wyścigu?
@marcin.p90:
W takich przypadkach FIA może dopuścić bolid do wyścigu.
marcin p90
Oczywiście. Wyobraź sobie sytuację że np Vettel, Alonso albo Hamilton wygrywa 3 treningi i na wyjazdówce w Q1 pada mu silnik :)
Jeśli byłby to kierowca z jakiegokolwiek innego teamu niż VR i HRT też by uszło, w koncu an treningach ci kierowcy jeżdżą szybciej niz 107 procent czasu PP :)
raf2, 30.03.2011 15:44 | | |
Tak wogóle ten przepis brzmi trochę inaczej, a mianowicie kierowca który nie osiągnie w Q1 107% najlepszego czasu jest poddawany decyzji sędziów FIA i to oni ostatecznie zadecydują czy dopuścić do wyścigu kierowcę.
No i proszę- mieli rację. Brawo!
|