Ciągle to samo... Cóż, ten sezon nie udał się Webberowi, ma następny rok na poprawę i po nauczce z obecnego sezonu liczę że wyciągnie odpowiednie wnioski...
Co ważne Webber tak nie lamentuje nad bolidem który może mu nie pasować czy innymi sprawami jak Rubens który ma nóż na gardle :p
Simi, 11.10.2011 12:26 | | |
Prawda jest taka, że Vettel wyraźnie dominuje nad Markiem tylko w qualu. W wyscigu, jak słusznie zauważył Gene, nie ma między nimi takiej różnicy. Kto wie co by było, gdyby Mark lepiej startował? ;)
Ameryki nie odkrył. Webber zawsze był dobry w wyścigach, ale mimo wszystko w tym sezonie na tej płaszczyźnie również uległ Sebastianowi. Zeszły rok to było zupełnie coś innego, a forma Marka była bardzo dobra. Za to sezon 2009 jak i obecny dla Marka nie był i jest taki jak ten 2010.
Być może w zeszłym roku Mark osiągnął swoje apogeum - i zaczęła się "równia pochyła"... Patrząc na możliwości bolidu, porządna "dwójka" w RBR powinna w tym sezonie też wygrać ze 2-3 wyścigi (jak Rubens w 2009 przy dominacji Brawna i Buttona w roli "jedynki" - zresztą nawet wtedy Webber też zaliczył 2 zwycięstwa).
@jpslotus72
Zważywszy na to, że startował 3x z PP :)
+AS+, 11.10.2011 14:25 | | |
Cala prawda jest taka ze zzarowno Webber jak i Massa stracili swa szybkosc przez swoje dosc mocne wypadki.
Gdyby to nie Fernando, a Kimi byl partnerem Massy Brazylijczyk takze by sobie nie dal rady.
Webber - sprawa podobna.
@+AS+
A jaki wypadek miał Webber po sezonie 2010?
Może i dorównuje mu tempem(choć nie tak jak w 2010), ale nie zmienia to faktu, że w tym sezonie Vettel właściwie na każdej płaszczyźnie zniszczył Webbera.
Gene nadal zabiera głos i nadal nie jest to do końca prawdą... Zapomniał, iż w przyszłym roku nie będzie "dmuchanego dyfuzora". RBR powinien poradzic sobie najlepiej ze wszystkich z rozwiązaniem problemu "zastępstwa" tego komponentu w taki sposób, aby za dużo nie stracili, a nawet zyskali. Co do Webbera, jego tempo w wyścigu jest słabsze, ale czasami daje radę. GP UK było w jego wykonaniu na prawdę dobre. ;)
@+AS+ - uważam podobnie. To nie ten sam Massa...
@Kamikadze2000
Skąd możesz wiedzieć, że RBR najlepiej to rozwiąże?
Co do Felipe to zgadzam się z wami, ale do Marka nie, ponieważ żadnego wypadku nie miał. Massa niestety jeździ poniżej swoich mozliwości. Być może nadal przegrywałby z Alonso, ale nie tak sromotnie jak w obecnym sezonie.
@IceMan11 - ponieważ to RBR jest prekursorem wielu rozwiązań! Najlepiej znają swój bolid i tak na prawdę wiedzą, że mają więcej asów w rękawie, niż innym się wydaje. Newey oraz Marko już wypowiadali się o przyszłorocznej - może byc jeszcze lepsza! Z pewnością będą mieli mniejsze problemy od LRGP, Merca czy też McL, gdyż te zespoły mocno pracowały nad skopiowaniem tego komponentu i w dużej mierze ich wozy opierają się na tej nowince.
@IceMan11 - byc może chodzi o Walencję, które mogła wpłynąc na Marka negatywnie. Już dwukrotnie w swojej karierze Mark "latał" pojazdem wyścigowym. Może boi się to zrobic po raz trzeci?? ;)
"byc może chodzi o Walencję, które mogła wpłynąc na Marka negatywnie."
Trudno powiedzieć, wszak Marek po Walencji zaliczył przynajmniej dwa mocne wyścigi(Wielka Brytania i Węgry), a na dwie-trzy rundy przed końcem był murowanym faworytem do końcowego triumfu :)
Ja tylko przypomne ze praca kierowcy wyscigowego na torze sklada sie z 4 elementow:
1)treningi i rozwoj bolidu
2)kwalifikacje
3)start
4)wyscig
2 i 3 to miazdzaca przewaga Vettela
1- nie wiem
4 - niby remis (chociaz jak dla mnie i tutaj prowadzi Vettel).
Podsumowujac - Vettel w tym sezonie miazdzy Webbera, a mowienie ze to tylko kwestia kwalifikacji to juz naprawde zenada - jak Senna zdobywal pp i wygrywal to byl Bogiem, a jak robi to Vettel to jest tylko dojezdzaczem do mety z pierwszego miejsca.
Nie mowiac juz o latach doswiadczenia ktore dzieli V. od W. - stad pewnie wlasnie zblizone tempo w wyscigu - Mark ma lata doswiadczenia w walce w srodku stawki i majac najszybszy bolid w stawce potrafi nawet po slabym starcie blyskawicznie odrabiac pozycje. Ale dajcie Vettelowi 1-2 sezony w slabyszm bolidzie zeby sie otrzaskal w wirze walki i nie bedzie na niego mocnego (NIESTETY)
Sądzę że w Sebastian jest lepszy od Marka w tempie wyścigowym ale nieznacznie a nie tyle na ile wskazują punkty. W 2012 Red Bull na pewno nie będzie dominował. Rywale nie śpią i na pewno wymyślą coś równie dobrego albo lepszego
|