moze jakby popracowali nad jego startami i dali mu taki "sam bolid" to vetel zdobyłby MS dopiero w Abuzabi
hahahahahahhahahahahha największy ogórek w stawce
Było zainteresowanie... Williams, Team Lotus, MVR i HRT...
jeśli osiągi RBR1=RBR2 to szansa jest..
"uważa, że najmłodszy w historii Formuły 1 dwukrotny mistrz świata jest do pokonania."
Tak, z pewnością, ale do drugiego RBR trzeba wstawić kogoś z TOP5 kierowców
Troche jakby reklamuje sie Webber, ale co sie dziwic. Do najmlodszych kierowcow juz nie nalezy, chce jeszcze sie scigac, a w 2013 miejsce w RBR na pewno juz nie dla niego. Ma jeszcze teraz szanse na v-ce mistrza, ale w 2012 to raczej niewykonalne, by pokonac Sebastiana, nie udalo sie Markowi przez 3 lata, to i nie da rady juz nigdy, tylko 2 kierowcow jest w stanie to zrobic. Ale powodzenia, moze RB8 bedzie mu bardziej pasowal niz obecny bolid i Webo pokaze, ze tez jest dobry.
Cytat : Byli bardzo zainteresowani rozmową ze mną Może Mark jest po prostu interesującym rozmówcą - pogadać zawsze można... :)
Wydaje mi się, że jeśli ktoś był "niesamowicie" zainteresowany tym, by Webber dla niego jeździł, to dotyczy to rzeczywiście zespołów od LRGP w dół. W Renault mógł byćł rozpatrywany jako "jedynka" w "planie B" (czyli gdyby powrót Roberta miał się odwlec w czasie) - Sauber raczej nie zamierza zmieniać składu; Force India - być może, gdyby Mercedes podkradł im di Restę; Williams - bardzo możliwe, tylko czy byłoby ich stać na Webbera i czy on chciałby zejść nie o stopień, a minimum o dwa niżej? Pozostałe teamy byłyby już dla Marka równoznaczne z emeryturą. Toro Rosso to osobna historia - tutaj droga jest jednokierunkowa: TR -> RBR (nie ma sensu degradować weterana do zespołu, który z założenia ma być szkołą i poligonem doświadczalnym dla kandydatów do "flagowego zespołu). Mercedes jest nastawiony raczej na przyszłą opcję Rosberg - di Resta; McLaren ma już swój - moim zdaniem lepszy - odpowiednik doświadczonego drivera; Ferrari, po zakontraktowaniu Alonso na dłuższy okres, też powinno się rozglądać raczej za kimś młodszym na pozycję (tymczasowej) "dwójki"...
Więc w sumie - jeśli Webber miał naprawdę duży wybór, to i tak tylko jedna opcja była dla niego naprawdę sensowna.
@joslotus72 - Jeszcze dwa-trzy sezony Hamiltona w podobnym stylu co aktualny i nie wiem, czy McL nie będzie otwarty jeżeli chodzi o nowych kierowców.
@Dante
Jeśli nawet - to za 2-3 sezony tym bardziej nie będzie tam miejsca dla Webbera (a o nim tutaj mówimy)... Di Resta jest już "namierzony" przez Mercedesa - chociaż będzie musiał jeszcze potwierdzić swoją wartość - ale właśnie jego widziałbym chętnie (za jakiś czas) w McLarenie.
Simi, 19.10.2011 19:26 | | |
Niektórzy tu mieszają Webbera z błotem twierdząc na przykład, że zainteresowanie płynęło od "ogoniastych" ekip, takich jak MVR, HRT, czy Team Lotus. Bez przesady panie i panowie. Webber może i nie należy do tych kierowców z nie wiadomo jak wysokiej półki, ale nie można powiedzieć, że jest słaby. Posiada cenne umiejętności i niezaprzeczalny fakt jest taki, iż to dobry zawodnik.
Moim zdaniem Mark jest przeceniany i szkoda, że dalej jeździ w RBR bo może jakby w RB był mocniejszy kierowca to przynajmniej Sebastian miałby na prawde godnego konkurenta.
Jeszcze nie tak dawno temu mówiono też o wymianie Hamilton<=>Weber Co było by o tyle ciekawe że w tym wypadku RBR stało by się nieobliczalnym team-em a Hamilton poczuł by się tak jak Alonso w 2007 roku, a McLaren stworzył by klub bardziej dżentelmeński... Co do jazdy Sebastiana to jego talent jest przeceniany... Zwrócicie uwagę że Sebastian nigdy nie jeździł najsłabszym bolidem w stawce. Mark miał taką "przyjemność" w Minardi. A w słabych zespołach zaczynali najlepsi kierowcy w stawce... lub przechodzili przez zespoły mało konkurencyjne. A to uczy pokory, cierpliwości i jazdy nie przewidywalnym bolidem który może zaskakiwać nawet na prostej. Jestem ciekawy jak będzie jeździć Sebastian gdy w RBR coś pójdzie nie tak... Sądzę że Weber wtedy pokaże klasę i mimo słabości bolidu będzie notował dobre wyniki.
marq, 20.10.2011 08:15 | | |
takie same bolidy w rbr to mit .pokazał to ostatni wyścig bolid vetela łyknął hamiltona na prostej bez problemu weber przez kilkanaście okrążeń mógł tyko z bliska dokładnie poznać tylni spojler hamiltona . a może miał takie polecenie zespołowe ;)
@Prozacson
Ale czy to ma jakies duze znaczenie, gdzie kto zaczynal sciganie w F1? Moze Seba nigdy nie jezdzil najslabszym bolidem w stawce, ale STR w 2008 tez nie bylo jakims super dobrym zespolem, a on calkiem fajnie na torze sobie radzil. Nikt przed nim w tym zespole i nikt po nim nie osiagal takich wynikow tym nie najlepszym samochodem. Nie mowie, ze Webber jest zlym kierowca, bo tak nie jest, ma tez doswiadczewnie i lubie jego wyprzedzania, robi to czesto bez DRS i w miejscach, gdzie inni tego nie robia. Ale Mark po prostu nie ma tego "czegos", aby byc mistrzem. To prawda, jezdzil kiedys jak wielu innych w slabiutkim Minardi, ale co z tego, jak teraz sciga sie w mistrzowski teamie i nie potrafi juz drugi rok wykorzystac potencjalu samochodu, co pieknie potrafi za to Sebastian dzieki swojemu talentowi. Tym chyba wlasnie tez oprocz szybkosci roznia sie ci dwaj panowie ;) A co do McLarena, to mysle, ze 1 dzentelmen w zupelnosci tam wystarczy, ostatnio w F1 ich wogole troche jakby duzo :)
Jaki to gentelmen jest w McL, bo nie łapię?.
Ludzie mowia, ze podobno jest tam chyba tylko jeden taki na torze i nie jest to na pewno Lewis ;)
Cytat katinka : Moze Seba nigdy nie jezdzil najslabszym bolidem w stawce, ale STR w 2008 tez nie bylo jakims super dobrym zespolem, a on calkiem fajnie na torze sobie radzil.
Tak koniec końców nie można porównywać początków startów w F1 Sebastiana i Marka STR jest zespołem juniorskim Red Bulla-a a Sebastian jest związany z tą firmą od samego początku swojej kariery wiec zawsze dysponował odrobinę lepszym sprzętem niż jego zespołowym kolega. Musiał bym się odnieść również do porównania STR z Minardi (choć wiadomo że Sebastian zaczynał jako kierowca testowy BMW Sauber) Z jednej strony Zespół STR który Korzystał z bolidów z poprzedniego sezonu skonstruowany przez RBR przystosowany do silnika Ferrari Mimo iż STR zostało zbudowane na Zgliszczach Minardi nie można tych zespołów porównać w Historii Minardi zdarzało się korzystanie z jednego modelu bolidu przez 1,5 sezonu bo zespół nie był w stanie szybko projektować nowych rozwiązań... Zespół był bardzo lubiany przez ludzi w F1 za ich entuzjazm mimo iż wiadomo było że nie mają szans mimo to Markowi w najsłabszym i najbiedniejszym bolidzie udało się w 2002 zdobyć 2 punkty pamiętajmy że wtedy punktów nie zdobywała pierwsza 10 z tego co pamiętam to punktowało chyba 5-6 pierwszych kierowców. Teraz powiedzie ok. Ale Sebastian wygrał na Monza no ok ale jego bolid był stworzony przez inny zespół i miał w pełni profesjonalny zespół Mark mógł liczyć na entuzjazm zespołu i nic więcej
Dla ciekawych Historii F1 polecam Artykuł na tej stronie w dziale "Historia zespołów" Artykuł o nazwie "Historia małego zespołu z Faenzy"
@Prozacson
Przeczytalam ta "Historie malego zespolu z Faenzy", bardzo ciekawa ta historia Minardi. Dzieki, nawet nie wiedzialam, ze taki fajny dzial tu jest, bede miala co robic w dlugie zimowe wieczory, bo mam zamiar przeczytac wszystkie tam artykuly :)
A wracajac do Seby, to na pewno duzo racji w tym co piszesz jest. Zespolom w ktorym do tej pory jezdzil Vettel nigdy nie brakowalo pieniedzy na rozwoj bolidu i nie musial tez wyciskac maximum z najslabszego bolidu w stawce jak kiedys Alonso czy Webber, no i chyba zawsze byl nr 1 w teamie. Ale mi tam Sebastian nie musi nic udowadniac, uwazam, ze jest dobry i ma talent, chociaz nie mowie, ze nie chcialabym zobaczyc jak sobie poradzi w jakims duzo slabszym zespole lub w walce zespolowej z bardzo mocnym partnerem, ktory nigdy nie poddaje sie i nie odpuszcza.
Ja ogolnie nie lubie porownywac, ale Mark Webber faktycznie w swoim pierwszym wyscigu w barwach Minardi spisal sie wspaniale, tak jak i Alonso, czy Marc Gene, ale tylko jeden z nich okazal sie jednym z najlepszych, jak nie najlepszym kierowca w stawce. Wiec juz sama nie wiem od czego to zalezy, talentu, szczescia, czy jeszcze czegos innego. Pozdrawiam.
Cytat katinka : Ja ogolnie nie lubie porownywac, ale Mark Webber faktycznie w swoim pierwszym wyscigu w barwach Minardi spisal sie wspaniale, tak jak i Alonso, czy Marc Gene, ale tylko jeden z nich okazal sie jednym z najlepszych, jak nie najlepszym kierowca w stawce. Wiec juz sama nie wiem od czego to zalezy, talentu, szczescia, czy jeszcze czegos innego. Pozdrawiam.
Co do porównania to Masz rację choć jeszcze w Minardi jeździł Badoer i Gene w sezonie bodaj 1999 w którym co jest najciekawsze 2 kierowców testowych Ferrari jeździło w Minardi na zasadzie wypożyczenia. Ale wracając do wątku Sebastiana, Marka i Fernanda to jeśli można by ich porównać to na papierze Sebastian z Fernando są na tym samym poziomie (2 tytuły)... Ale bo zawsze jest jakieś Ale mistrzostwo ma wartość gdy je wydzierasz w równej walce bo czy piłkarzy cieszy wygrana 18:0 z patałachami czy wygrana 1:0 z Barceloną... i tu właśnie zaczyna przeważać Fernando gdyż musiał walczyć z Fenomenalnymi Bolidami McLarena i Ferrari... Sebastian na dobrą sprawę dostał tytuł już w fabryce. Co do porównania Marka z Fernando to Fernando trafił z Minardi do zespołu który był budowany dla niego tak jak Ferrari dla Michaela. Mark zawsze miał pecha ale mimo to jest wielkim kierowcą nie tylko pod kontem wzrostu :)
|