Heikki Kovalainen zadebiutował w Formule 1 w sezonie 2007. Przed debiutem w tej serii, Heikki zdobył mistrzostwo w World Series by Nissan oraz wygrał Race Of Champions, pokonując takich kierowców jak Michael Schumacher czy Sebastien Loeb. Obecnie Fin może się pochwalić takimi osiągnięciami jak jedno zdobyte pole position, zwycięstwo w wyścigu i 105 zdobytych punktów podczas dotychczasowych startów. Aktualnie Fin ściga się dla dziesiątego zespołu w stawce, Team Lotus. Teraz nadeszła kolej na Kovalainena, aby podzielił się z nami marzeniami odnośnie Formuły 1.

Gdybyś miał wybrać miejsce dla nowego toru ulicznego, to w jakim mieście z całego świata byś go ulokował i dlaczego?
„Helsinki, definitywnie. Ale zanim to powiesz, nie ma to nic wspólnego z tym, że pochodzę z Finlandii. Myślę, że to wielkie i międzynarodowe miasto. To pewnie byłby niesamowity wyścig, a imprezy byłyby lepsze niż gdziekolwiek na świecie. Upewniłbym się, że muzyka byłaby z gatunku metal, w tym Nightwish. Może nie byłaby to imprezowa muzyka, ale rozegrałoby się to w okresie zimowym. Na oponach z kolcami”.

Gdybyś miał wybrać jednego z byłych mistrzów świata jako kolegę zespołowego, kogo byś wybrał i dlaczego?
„Kimi (Raikkonen). Myślę, że ja i Kimi dobrze byśmy się bawili, na torze, jak i poza nim. Moglibyśmy rozmawiać ze sobą w języku fińskim, więc inżynierowie nie wiedzieliby, o czym rozmawiamy. To naprawdę mogłoby być zabawne”.

Innowacje związane z dawną Formułą 1 – efekt przyziemienia, aktywne zawieszenie, turbodoładowanie, sześć kół – lista jest długa. Jeśli miałbyś przywrócić jedną z dawnych innowacji, co by to było i dlaczego?
„Silniki V10. Nie przejmuję się innymi innowacjami, ale dźwięk V10 na pełnych obrotach byłby mega, więc chciałbym zobaczyć je z powrotem”.

Jakie nowości chciałbyś w przyszłości zobaczyć w F1?
„Nie uważam, że musimy zmieniać to, co mamy teraz. Jako kierowca zawsze chcesz mieć więcej mocy i przyczepności. Naprawdę nie obchodzi mnie, skąd się to bierze, ale chcę tego więcej. Dajcie mi coś, co to zagwarantuje, a będę szczęśliwy”.

Załóżmy, że możesz jeździć tylko na jednym torze przez resztę swojego życia. Który z torów całego świata wybierzesz i dlaczego?
„Biorę Suzukę. Jest to właściwy tor do testowania kierowców i samochodów. Pierwszy sektor od zakrętu numer jeden do siedem są moimi ulubionymi sekwencjami w całym sezonie. Ma to, co powinien mieć prawdziwy tor: zmiany nachylenia, szybkie zakręty, świetnych fanów”.

Maserati, Alfa Romeo, Tyrrell i March – to tylko niektóre z zespołów, które odeszły z tego sportu. W jakim byłym zespole chciałbyś się ścigać i dlaczego?
„Jestem w jednym z zespołów dla którego tylko chciałbym się ścigać! Jednak szczerze mówiąc, nie chodzi o nazwę zespołu, tylko jak zespół przygotowuje się do wyścigów i myślę, że my to dobrze robimy”.

Projektujesz nowy tor wyścigowy Formuły 1, łącząc wszystkie ulubione zakręty z obiektów całego świata. Jakie trzy zakręty są na szczycie twojej listy i dlaczego?
„Nie mogę po prostu wybrać trzech zakrętów. Ale powiedziałbym, że „eski” z Suzuki, Becketts z Silverstone i prawdopodobnie Eau Rouge. Eau Rouge nie jest już takim wyzwaniem jak kiedyś, lecz Suzuka i Becketts są nadal hardcorowe, więc na pewno one”.

Możesz podróżować w czasie i konkurować w każdej dekadzie Formuły 1, od 1950 do 1990. Jakie lata byś wybrał i dlaczego?
„Generalnie preferuję nowoczesne rzeczy, tak więc obecne. Nie chodzi o bezpieczeństwo, atrakcyjność, czy coś w tym stylu, ale fakt, że dzisiejsze samochody są szybkie i wymagają wiele zaangażowania, aby być najlepszym ze wszystkich. One wciąż są niebezpieczne, mimo że z zagrożeniem radzą sobie lepiej. Brzmią niesamowicie i są fajne w prowadzeniu”.

Co w obecnych przepisach chciałbyś zmienić i dlaczego?
„Kompletnie nic nie chciałbym zmienić. Zasady odpowiadają czasom, w których jesteśmy, więc myślę, że są całkiem odpowiednie”.

Gdybyś miał wybrać dwóch mistrzów świata Formuły 1 z różnych epok, aby obejrzeć ich ścigających się między sobą, to kto by to był?
„Ponownie Mika Hakkinen i Ayrton Senna. Wiem, że ścigali się ze sobą, ale nie walczyli ze sobą łeb w łeb o szczyty. Myślę, że za swoich dni Mika pasowałby do Ayrtona i zdumiewająco by było to zobaczyć”.

Gdybyś był szefem zespołu, kogo z obecnej stawki kierowców F1 wybrałbyś na pierwszego w swojej ekipie?
„Wziąłbym Fernando Alonso”.

Tylko 19 z wszystkich torów wyścigowych na świecie jest w bieżącym kalendarzu F1. Możesz dodać jeszcze jeden. Który tor byś wybrał i dlaczego?
„Ahvenisto w Finlandii i Kemora również w Finlandii. Pozwolę ci odkryć dlaczego! Jeśli nie te dwa to Outlon Park lub dłuższa pętla Brands Hatch. Tak naprawdę, byłby to Outlon Park. To byłoby szaleństwo. Nie jestem pewien, czy jazda tam współczesnym samochodem F1 to dobry pomysł. Byłoby bardzo niebezpiecznie, ale jazda od zakrętu Druid do Lodge byłaby hardcorowa. Gdybyś tam wypadł to byłbyś w tarapatach, lecz warte byłoby to zobaczenia”.

Urządzasz przyjęcie przy obiedzie i możesz zaprosić cztery osoby ze świata sportów motorowych przeszłości lub czasów obecnych. Kogo zaprosisz?
„Na pewno Kimiego. Bez niego nie byłoby imprezy. Jeśli chcę mieć Raikkonena to też musi tam być Eddie Irvine. Na pewno też byłby Tony Fernandes. Ci trzej wzięliby w niej udział, nikt inny nie
byłby tam potrzebny. A czwarty? Moja dziewczyna Catherine (Hyde)”.

Masz szansę poprowadzenia dowolnego legendarnego samochodu Formuły 1 z przeszłości (z wyłączeniem tych skonstruowanych przez twój obecny zespół). Który z bolidów byś wybrał?
„Tegoroczny samochód Red Bulla (śmiech)”.

Basen na dachu, kręgielnia, obrotowy bar sushi – to tylko niektóre z rzeczy, których nie posiadają motorhome'y. Jeśli miałbyś dodać jedną rzecz do siedziby swojego zespołu na torze, to co by to było?
„Sauna oczywiście. Czego innego jeszcze Fin mógłby chcieć?”

Wyobraź sobie, że właśnie zdobyłeś tytuł mistrza świata. Gdzie zjadłbyś posiłek dla uczczenia tego faktu i co wybrałbyś z menu?
„Udałbym się do północnej Finlandii i zrobiłbym prawdziwą imprezę, w środku lasu w zimę. To byłoby świętowanie”.

Źródło: formula1.com