Luiz Razia stara się o uzyskanie szansy jednorazowego startu w barwach Team Lotus podczas swojego domowego Grand Prix Brazylii, które będzie finałem tegorocznych zmagań Formuły 1.

22-letni Brazylijczyk poza startami w GP2 w barwach zespołu Tony'ego Fernandesa – Team AirAsia, obecnie pełni funkcję kierowcy rezerwowego w malezyjskim teamie F1, jak również okazjonalnie bierze czynny udział w weekendach grand prix w roli piątkowego testera. Według Agencia Gazeta Press, Luiz aktualnie usilnie szuka wsparcia sponsorów, dzięki któremu mógłby zastąpić Jarno Trullego lub Heikki Kovalainena podczas wyścigu na Interlagos pod koniec przyszłego miesiąca.

„Przez długie miesiące prowadziłem rozmowy ze sponsorami, by otrzymać wsparcie niezbędne do wzięcia udziału w tym wyścigu” – powiedział Razia, dla którego jak dotychczas największą nadzieją było otrzymanie zielonego światła na starty w piątkowych sesjach treningowych.

„W Brazylii znacznie bardziej interesujące jest posiadanie na polach startowych kierowcy reprezentującego świeżą krew” – dodał. „Kraj przechodzi teraz przez okres wielkiego, ekonomicznego wzrostu i różne firmy mogłyby być zainteresowane faktem kojarzenia ich nazw z wydarzeniem o globalnym zasięgu, związanym z najnowocześniejszymi technologiami” – wyjaśnił.

Źródło: onestopstrategy.com