Grand Prix Rosji może w dalekiej przyszłości odbywać się niedaleko Moskwy.
Kraj zapewnił już sobie kontrakt na organizację Grand Prix od 2014 roku, a niedawno rząd przekazał prawie 200 milionów dolarów na budowę toru ulicznego w popularnym kurorcie wypoczynkowym, mieście Soczi. Jeden z urzędników zasugerował jednak, że jeśli impreza nie przyniesie sukcesu komercyjnego, może zostać przeniesiona na permanentny tor na obrzeżach Moskwy.
Trzy lata temu w miejscowości Wołokołamsk, rozpoczęły się prace nad kosztującym około 215 milionów dolarów obiektem, który ma spełniać wysokie standardy narzucane przez Formułę 1.
„Tor Wołokołamsk jest w pełni zgodny z wymogami bezpieczeństwa Formuły 1. Niemniej musiałyby zostać poczynione na nim dodatkowe prace pod względem infrastruktury, szczególnie pod względem obszaru VIP”.
„Ewentualna decyzja o przeniesieniu Grand Prix Rosji zależy od sukcesu komercyjnego wyścigu w Soczi. Jeśli wyścig zyska renomę, nie będziemy rozmawiać o jego przeniesieniu. Jeśli nie, to od roku 2017 lub 2018 bardziej opłacalna byłaby jego organizacja w rejonie Moskwy” – powiedział wiceprezes Rosyjskiej Federacji Sportów Motorowych, Igor Yermilin.
Źródło: onestopstrategy.com