hmm... bardzo optymistycznie pan Eric się wyraża. Sama zmiana nazwy nie pomoże w osiągnięciu sukcesu. Liczę, że zespół nie będzie żył wspomnieniami z za czasów świetności imiennika zespołu z Enstone, bo w tym przypadku Lotus nie jest równy Lotusowi
Zespół z Enstone (a jeszcze wcześniej z Oxfordu) ma własną historię, ale historię w Enstone mają gdzieś. Nikt tam nie żyje przeszłością.
Koniec zamieszania z nazwą jest jak najbardziej pożyteczny, daje stabilność.
1994 - 1995 jako Benetton dwa WDC z Michaelem Schumacherem
2005 - 2006 jako Renault dwa WDC z Fernando Alonso
???? - ???? jako Lotus dwa WDC z Kubicą?
Nie mam nic przeciwko :D
Nie może się doczekać sezonu 2012, bo przewidywany jest powrót Kubicy, a obecny skład rewelacją nie jest.
SkC, 06.11.2011 19:05 | | |
@DJ Malina Byłoby miodzio, ale na razie daleko do takich sukcesów. Najpierw trzeba wrócić do F1.
Simi, 06.11.2011 19:13 | | |
Ja również jestem przeszczęśliwy z powodu zakończenia tego niejasnego "rozdwojenia" Lotusa. Cóż... życzę sukcesów! ;)
Najważniejsza jest nazwa podwozia. To ona świadczy o tym, do kogo należy dana ekipa. Nazwa zespołu to odmienna sprawa, często uwarunkowana sponsorami itp.
DJ Malina - w latach 2014-2015... :))
Ciekawe, gdzie będzie zarejestrowana ta ekipa. Większościowe udziały należą do Lopeza, więc równie dobrze mogliby miec licencję luksemburską. :))
@SirKamil - tez sie ciesze, mimo ze w tej sprawie jestesmy antagonistami, a ja trzymalem strone Fernandesa. Inna sprawa, ze moge sie zalozyc, ze Fernandes bardziej entuzjastycznie podchodzil do "swojego" Lotusa niz Grupa Lotus bedzie podchodzic do "swojego".
@Kamikadze2000 - byl brytyjski Lotus, byl malezyjski, to i luksemburski moze byc :) Chociaz Luksemburg ma niejakie zaslugi dla F1, by przypomniec silniki TAG :)
@konradosf1
Cytat : To początek nowego rozdziału w historii naszego zespołu
Cytat : choć niekoniecznie całkowicie nowe rozdanie. Trzeba to czytać łącznie - więc ten "optymizm" jest lekko stonowany. Oczywiście, nikt jeszcze nie zarobił "dodatkowych dziesiątych sekundy" na samej zmianie szyldu - ale raz, ze faktycznie czas już był najwyższy, by uporządkować te sprawy, a dwa - "korekcja" nazwy nie tyle ma spowodować wspomniane zmiany ("nowy rozdział"), co towarzyszy temu procesowi, który w tej stajni ma szerszy i głębszy zasięg (od zmian własnościowo-sponsorskich, po konieczność ułożenia spraw personalnych - zmiana menedżera, problem składu kierowców na 2012). Kiedy uporządkuje się te pozostałe sprawy, rzeczywiście będzie można mówić o początku "nowego rozdziału". "Niekoniecznie całkowicie nowe rozdanie" - czy miałoby to m.in. dotyczyć powrotu prawdziwego lidera tego teamu za kierownicę? Oby!
Kamikadze, gdyby zespół miał mieć licencje luksemburską to już by ją miał a nie teraz, gdy zespół ewoluuje w Lotusa a sama Grupa Lotus z błogosławieństwem malezyjskim przejmie zapewne mniejszy lub większy pakiet udziałów w zespole. Zespół będzie oczywiście zarejestrowany tam, gdzie jest zarejestrowany- w Wielkiej Brytanii zarówno w sensie formalno-podatkowym (spółka Lotus Renault GP Ltd.) jak i licencyjnym.
Super... ale jak to co mówi bulion ma się do wyników na torze? Teraz będzie niby lepiej?
@jpslotus72
masz rację. Patrząc kilkanaście miesięcy wstecz, widzieliśmy zespół w stanie prawie ''agonalnym'', tak więc na pewno taka zmiana może pójść tylko na dobre. Zespół odzyskuje sponsorów, specjalistów, a przede wszystkim twarz, chociaż nazwałbym to drobnym ''przeszczepem od zmarłego dawcy'', dlatego, że nazwa Lotus będzie się zawsze kojarzyć z czarnymi rakietami, mistrzami świata, Colinem Chapmanem, a nie z Briatore, jego cwaniactwami, czy aferą singapurską. Może dążą do czegoś takiego? Niewiem, ale mam nadzieję się przekonać. I wierzę, że nie splamią tej historycznej nazwy i legendy wielkich, a dodadzą coś od siebie i być może znów obejrzymy czarne rakiety na szczycie
Cytat : Teraz będzie niby lepiej?
Będzie dużo lepiej z wielu innych powodów.
@jpslotus72 Łączysz czyjeś wyrwane z kontekstu zdania jak pełowska ruskaja stacyja te! wał! en!
|