F1 20241  2  3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13 Włochy Rosja Singapur Japonia USA Meksyk Brazylia Australia Arabia Saudyjska Abu Zabi Abu Zabi
  Logowanie (serwis)
Użytkownik:Hasło:
 
Rejestracja
 
  Typ wiadomości
Wyszukiwarka wiadomości

  Najnowsze wiadomości

26.04.2024

Autosport: Red Bull może blokować Newey'a do końca 2026 roku

Nico Hulkenberg dołączy do Kick Sauber od sezonu 2025

25.04.2024

Źródła Autosportu potwierdzają odejście Newey'a z Red Bulla

AMuS: Adrian Newey wkrótce ogłosi odejeście z Red Bulla

Vowles: Kara dla Sargeanta w Chinach była właściwa, choć surowa

Marko zadowolony z występu Ricciardo w Szanghaju

RacingNews365: Hulkenberg zostanie kierowcą Audi

24.04.2024

Koncern HP nowym tytularnym sponsorem Ferrari

Vesti wciąż liczy na awans do Formuły 1 w 2025 roku

Ferrari wystartuje w okolicznościowym malowaniu podczas GP Miami

23.04.2024

Saward: Williams może wystąpić o warunkową licencję dla Antonelliego

Sport Business: Ferrari bliskie tytularnego sponsoringu HP

Krack broni Strolla po kolizji z Ricciardo

Tajlandia zainteresowana organizacją ulicznego GP

22.04.2024

Rosberg: Hulkenberg ma na stole umowę z Audi

Norris: Nic nie wskazywało na taką zwyżkę formy w Chinach

Horner: Wolff nie powinien skupiać się na pozyskaniu Verstappena

W transferowym potrzasku, czyli o zakrętach życiowych Carlosa Sainza

21.04.2024

Alonso tłumaczy wybór miękkiej mieszanki w połowie wyścigu

Ricciardo ukarany za wyprzedzanie podczas neutralizacji

Więcej wiadomości

  Archiwum 2011
PnWtŚrCzPiSoNd
123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
282930
2024  |  2023  |  2022  |  2021
2020  |  2019  |  2018  |  2017
2016  |  2015  |  2014  |  2013
2012  |  2011  |  2010  |  2009
2008  |  2007  |  2006  |  2005
2004  |  2003  |  2002  |  2001
2000  |  1999

Massa: Sam wywieram na sobie presję

Brazylijczyk twierdzi, że brak miejsc na podiach w tegorocznych wyścigach jest bez znaczenia.
Nataniel Piórkowski, 28 listopada 2011, wyświetlenia: 2320<< | lista | T- | T+ | >>
Felipe Massa twierdzi, że presja poprawienia swej formy w przyszłym sezonie nie płynie ze strony zespołu, ale od niego samego.

Szefowie Ferrari przyznali niedawno, że jeśli Brazylijczyk myśli o dalszej długoterminowej współpracy ze stajnią z Maranello, musi w przyszłym roku udowodnić swą prawdziwą wartość i powrócić do dyspozycji, która w 2008 doprowadziła go do walki o mistrzostwo świata.

Massa uważa jednak, że determinacja do osiągnięcia lepszych rezultatów nie płynie z zapowiedzi jego przełożonych, ale od niego samego. „Sam wywieram na sobie presję. Kładę na siebie bardzo duży nacisk, więc myślę, że wiele więcej zależy od mojej determinacji, niż presji wywieranej przez innych. W Formule 1 zawsze jeździ się pod presją. W dużych zespołach – takich jak Ferrari – po prostu bardziej się ją akcentuje i dobrze wiem, że muszę dać z siebie coś więcej”.

Kierowca Ferrari powiedział, że fakt niezdobycia w tym roku ani jednego miejsca na podium nie ma żadnego znaczenia. „Na pewno nie jest on pozytywny, ale jestem jednym z kierowców Ferrari, którzy zdobyli najwięcej zwycięstw i miejsc na podium. Nie jest więc tak, że nigdy nie stałem na podium i nigdy nie walczyłem o zwycięstwa. Odniosłem jedenaście tryumfów i wiele razy stawałem na różnych stopniach podium”.

Źródło: autosport.com
Ostatnie pokrewne tematy: (wyszukaj wszystkie)
12.03.2024  Massa pozywa F1, FIA i Berniego Ecclestone'a ws. sezonu 2008
18.12.2023  Todt: Massa może odnieść sukces w sprawie crashgate
17.09.2023  Wolff: Z uwagą śledzimy kroki prawne podejmowane przez Massę
06.09.2023  Massa liczy na wsparcie Ferrrari
25.08.2023  Hamilton: Nie myślę o tym, co wydarzyło się 15 lat temu
Tagi:
Massa F.
Ferrari

  Komentarze  
Strony  •  1 Odśwież T- T+
jpslotus72, 28.11.2011 15:59[!]
Cytat :
Sam wywieram na sobie presję
Może dlatego (ostatnio) tak słabo to wychodzi? Wyluzuj... :)

Serio - to oczywiste, że kierowca musi przede wszystkim sam od siebie wiele wymagać - marny byłby to "driver", jeśli trzeba by go było specjalnie "poganiać" i "grozić palcem", żeby wykrzesał z siebie maksimum (ktoś taki nie powinien by się w ogóle znaleźć w F1). Ale jasne jest też, że w przypadku Ferrari nie da się ukryć presji ze strony szefostwa i - jeśli chodzi o Massę - zespołowego partnera. Cała sztuka w tym, żeby ta presja była motywująca a nie paraliżująca - nacisk trzeba zawsze dostosować do "materiału ludzkiego", z jakiego "zbudowany jest" konkretny kierowca - ale to już najlepiej powinni wiedzieć ci, którzy go znają (i widzą jego pracę) na co dzień, oraz on sam.
rocketman03, 28.11.2011 16:21[!]
Jestem przygnębiony z powodu Massy ;) Nigdy nie uważałem, że jest kierowcą z najwyższej półki, ale podobał mi się przebieg jego kariery - pracował nad sobą, robił postępy... Aż w końcu przyszedł jego "prime time" w sezonie 2007 i 2008, kiedy jeździł na poziomie Alonso, Hamiltona, Raikkonena, wygrał wiele wyścigów, zdobywał P1 i otarł się o WDC. Złożyło się na to wiele czynników - pasowały mu ówczesne bolidy Ferrari, rowkowane Bridgestone'y itd., niemniej nie należy jego wyników dyskredytować, a ja (mimo kibicowania Icemanowi) z przyjemnością patrzyłem na triumfującego Felipe. Taki zadzior, południowiec, fajny gość.

No ale niestety, od czasu wypadku i przyjścia Alonso jest dramat. Przykro się patrzy na takie wyścigi jak wczoraj - Button/Alonso/Hamilton jadą w grupie, a Massa po paru okrążeniach ma ogromną stratę... Mam nadzieję, że Felipe przepracuje zimę, może Ferrari zrobi lepszy bolid (łatwiejszy w prowadzeniu) i chłopak pokaże jeszcze swoje atuty. Wydaje mi się jednak, że najlepiej zrobiłaby mu zmiana otoczenia - na pewno fajnie reprezentować Ferrari, ale przy Alonso i tak wiele już nie zdziała, nawet jakby znacznie poprawił swoją dyspozycję.
katinka, 28.11.2011 17:29[!]
Z jednej strony Massa ma racje, nawet presja ze strony teamu nie pomoze jak kierowca nie ma motywacji i nie jest zdeterminowany, ale z drugiej presja zespolu (a takiego jak Ferrari to w szczegolnosci) moze byc jednak czyms bardziej motywujacym, co widac po Adrianie Sutilu i chyba Rubensie tez :) No w kazdym badz razie latwo Felipe nie bedzie, ale chcialabym, aby sie poprawil i pokazal, ze nie przypadkiem walczyl w 2008 o WDC ;)
Busisko, 28.11.2011 19:10[!]
Uważam, że Massa lepszy juz nie będzie i nie dogoni czołówki. Dlaczego? Dlatego, że inni nie stoją w miejscu tylko także nad sobą pracują. Massa wciąż będzie za nimi.

Dodam jeszcze, że boję się, że spotka to samo Naszego kierowcę. Przerwa źle działa na ówczesnych kierowców... to nie czasy Laudy...
maroo, 28.11.2011 19:16[!]
Jestem zdecydowanym fanem Felipe - ot lubię go za to jakim jest facetem (na ile można oczywiście poznać taka osobę z mediów), za to że Jego kariera to takie ciągłe doskonalenie się, za to że choć nie ma naturalnego talentu tak wielkiego jak Hamilton, Raikkonen czy kilku innych - to jednak osiągał zdumiewające wyniki, za to że właśnie Jemu być może trudniej jest wygrać niż komuś kto to coś otrzymał w większej ilości. Felipe jak ktoś kiedyś już tutaj somentował - to taki facet "od zera do bohatera'. Zaczynał skromnie, miewał też ten facet wiele pecha w swojej karierze, doszedł do wali o mistrzostwo pokazując że potrafi, pracując na sukces, jednocześnie zawsze szczery na podium. Tak Go odbieram. I tak jak powyżej - jestem przygnębiony i zasmuony tym jak bardzo nie jest Jego czas teraz, jak po wspaniałych latach ostrej walki i osiągnięć spadł w wynikach tak bardzo. Czy to uraz po wypadku? Czy jednak po prostu nie ta konstrukcja plus nie ten moment? Nie wiem. Jakieś przesilenie... Oby presja Cię Felipe nie przytłaczała i obyś po przerwie zimowej znalazł samego siebie. I życze Ci byś znalazł w sobie troszkę więcej pazura i waleczności, troszkę więcej niepokory którą mają rywale i czasem na tym lepiej wychodzą. Mam nadzieje że 2012 będzie rokiem w którym jeszcze raz pokażesz swoją wartość, tą szczytową i będziesz stał wielokrotnie na podium z tą swoją szczerą radością. Ole :)
Xjumpaytech, 28.11.2011 19:41[!]
maroo Popieram od samego początku do końca :).
Simi, 28.11.2011 23:39[!]
Dobrze, że wymaga od siebie wiele, ale być może ten rok był zbyt nerwowy. Wiedział, że Pirelli bardziej mu odpowiadają i oczekiwał czegoś więcej. Tymczasem - cóż, nie poszło.
Massa jest typem "od zera do bohatera" jak napisał maroo i jest w tym sporo racji. Chłopak dużo pracował nad tym, by znaleźć się w Ferrari, w czołówce, centrum walki o mistrzostwo. Są kierowcy, którzy mają większy talent, ale Felipe do tego doszedł. Niestety, być może teraz zabrakło "tego czegoś".
Być może brał oddech i już myślał o następnym. Może doszły do głosu nerwy. Może frustracja. Może niepewność. Musi poukładać cegiełki na nowo i kto wie jak to będzie?

Wielkim problemem Felipe może być Alonso. To niesamowity kierowca, który niczym Schumi potrafi podporządkować sobie zespół. Do tego, na torze jest niezwykle szybki i już drugi sezon z rzędu, bez opamiętania miażdży kolegę z zespołu. Prawdopodobnie, Massa sobie z tym nie radził i ostatecznie, jeździł gorzej niż porządny numer dwa.
Strony  •  1 Odśwież T- T+
Komentowanie tej wiadomości zostało zablokowane  |  Forum Wyprzedź mnie!





F1WM.plAktualności, Newsy i wyniki w WAP
Testy, Artykuły, Słowniczek pojęć F1, Sondy
Katalog www, Kuba Giermaziak, Karol Basz
Baza danych F1Sezony, Statystyki, Kierowcy, Zespoły, Tory, Bolidy, Silniki, Konstruktorzy bolidów, Dostawcy silników, Dostawcy opon
Robert KubicaAktualności, Profil kierowcy, Osiągnięcia, Daniele Morelli (menedżer), Statystyki kierowcy, Historia startów z BMW
Inne serieAuto GP, DTM, Mistrzostwa Europy F3, FR3.5, GP2, GP3, GT Series, WEC, IndyCar, Supercup, WTCC
 
  •   ISSN 2080-4628   •   Serwis poświęcony F1 i innym seriom wyścigowym   •   Istnieje od 1999 roku   •   Wszelkie prawa zastrzeżone
Kanał RSS  •  Redakcja serwisu Wyprzedź Mnie!  •  Informacja o prawie autorskim i polityka prywatności  •  Reklama i współpraca