Jako że do rozpoczęcia nowego sezonu WTCC pozostało już niewiele ponad tydzień, zespoły intensyfikują proces zatrudniania kierowców na sezon 2012.
Tak oto dzisiaj ogłoszono, że kontrakt z zespołem Seata przedłużył Tiago Monteiro. Portugalczyk ściga się w WTCC nieprzerwanie od sezonu 2007 i do tej pory udało mu się 15-krotnie stanąć na podium. W tym sezonie będzie on partnerem Pepe Orioli w zespole Tuenti Racing Team.
Inny zespół korzystający z aut Seat Leon 1.6T – Special Racing Team ogłosił, że partnerem Toma Boardmana w tym sezonie będzie Darryl O'Young. Dla kierowcy z Hong Kongu będzie to trzeci sezon w Mistrzostwach Świata Samochodów Turystycznych.
Dotychczas jego najlepszym osiągnięciem było czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców niezależnych w sezonie 2010, gdy ścigał się dla zespołu Bamboo-engineering. Warto również dodać, że O'Young razem z zespołem Audi zwyciężył w 12-godzinnych zmaganiach na torze Mount Panorama w Australii.
Również stawka kierowców BMW na ten sezon powiększyła się o trzy osoby. Zespół Zengo Motorsport wystawi w tym roku dwa samochody i oprócz Norberta Michelisza, BMW 320 TC poprowadzi 39-letni Gabor Weber.
Obaj kierowcy byli mistrzami pucharu Seata Leona Eurocup (odpowiednio Michelisz w 2009 i Weber w 2010). Dla starszego z nich będzie to debiut w pełnym sezonie WTCC, podczas gdy Michelisz ma już na swoim koncie wygraną odniesioną podczas kończących sezon zmagań w Makau.
Innym kierowcą, który w sezonie 2012 zasiądzie za kierownicą BMW będzie Charles Ng. Kierowca z Hong Kongu zapewnił sobie miejsce w zespole Franza Engstlera, po tym jak karierę zakończył Kristian Poulsen. Ng wystartował w azjatyckich rundach ubiegłego sezonu zdobywając w tym czasie 1 punkt do klasyfikacji generalnej.
Ostatnim potwierdzonym kierowcą jest dobrze znany w WTCC – Rickard Rydell. Szwed pojedzie z zespołem Chevrolet Motorsport Sweden za kierownicą Cruze'a 1.6T. Jak sam przyznaje występ na włoskim torze traktuje raczej jako przygotowanie do obrony mistrzowskiego tytułu w STCC, gdzie sezon rozpoczyna się dopiero w maju.
