@Simi, oczywiscie, ze kierowcy F1 powinni umiec sobie radzic z presja, w wyscigach jest ona duza. Ale niech bedzie to presja ze strony zespolowego kolegi, w walce o pozycje na torze czy presja szefa zespolu zadajacego lepszych wynikow, a nie z jakas nagonka. Tu scigaja sie twardzi faceci, ale w koncu tez tylko ludzie, a nie roboty bez emocji. Slusznie, wszystko zalezy od Felipe, ale i od bolidu, bo Massa, to nie Alonso, ktory potrafi blysnac w slabym samochodzie i dlatego jest najlepszy. Mysle, ze Felipe pokaze sie jeszcze z dobrej strony, czego mu zycze i zapewni sobie zespol na 2013, bo On chyba wie, ze to jego ostatni sezon w Ferrari.
@Adakar, no nie zaprzeczam, faktycznie Massa nie od dzisiaj jezdzi slabiej niz do tego 2008, chociaz w 2010 mial chyba kilka wizyt na podium, ale wyglada na to, ze opony Pirelli w ogole temu kierowcy nie pasuja. Ja wcale nie mowie, ze Felipe ma jezdzic w Ferrari az do emerytury ;) Chodzi mi o ten sezon, sa niezadowoleni z Massy, to mogli go zwolnic jak mowisz chociazby po 2011, bo nie wiem po co ma znosic tyle upokorzen. Ale dali mu z jakiegos powodu kolejna szanse, wiec w takim razie niech Brazylijczyk dojezdzi do konca sezonu. A potem niech wezma utalentowanego Pereza, czy kogo beda chcieli i bedzie ok, dopoki beda sukcesy...
@dacek
Ów skreślenie to bilans osiągnięć Massy za poprzednie dwa lata, w których już bębniono jaki to Massa jest słaby. Każdy lubi "mieć rację", więc ostatni występ Felipe jest fenomenalną pożywką dla jej posiadania. Sam sądzę, że ALO jest wielki, a Massa poniżej przeciętnej (poprzedni sezon), jednak ostatnie różnice w kwalifikacjach i wyścigu przy zacieśnionej całej stawce i takich różnicach pomiędzy ALO i MAS wydają mi się być zbyt duże aby były prawdziwe. Z tymi ocenami warto by jednak poczekać, zamiast bawić się w "zabawne" ankiety.
Wolałbym spytać Kubicy, niż Czarka. Czarek mało wie rzeczy. :)
Ferrari z Sutilem to jak babka z rodzynkami ;p ... przypał !
Czy button nie pakowal sie na mine w 2010 roku? Gdzie jest teraz facet, ktory mial byc pomagierem szefa ekipy Hamiltona? Gdzie jest Massa, ktory byl w ekipie od lat i sterroryzowal Raikkonena? Totalnie zabity przez Alonso. To pierwszy wyscig, wiec zaczekajmy, ale mysle ze juz od konca 2010 wiadomo ze Telmex bedzie sponsorem ferrari od 2013. Nie wiem co jest nie tak, jednak Massa musi ratowac kariere w F1 a nie w Ferrari.
Renegade, Button przechodził do Mclarena mając na koncie tytuł i 10 lat kariery i doświadczenia w F1. Perez nie dorasta mu do pięt!
Tyle, że Perez ma całą długą i zapewniam Cię @Master obfitującą w sukcesy karierę przed sobą. Mistrzem też być kiedyś może. Najlepiej postawić tezę że do Ferrari się nie nadaje nie zwracajac uwagi ani na jego zaplecze finansowe, ani powiązania z Ferrari ani na to co robił w juniorkach. Już od talentu abstrahując, 3 wymienione wyżej czynniki bardzo uprawdopodobniają jego przejście do Maranello. Raczej po sezonie, ale kto wie. Twoim zdaniem te czynniki są nieprawdą? A może Tobie wcale nie chodzi nie o prawdę? Może chodzi o tezy pod konkretną teorie a nie teorię popartą odpowiednimi tezami? Nie mylę się?
Najlepiej zrobić somochód gorszy od g...a, a potem zwalić wszystko na kierowcę i opowiadać jaki to on jest beznadziejny, bo z owym g...m sobie nie radzi.
Zmiana kierowcy tutaj nic nie da, no może poza tym, że niektórym na chwilę poprawią się humory.
Wg mnie to poniżej krytyki mówić, że kierowca ma ostatni sezon na udowodnienie swojej wartości, po czy daje mu się do jazdy jakąś wydmuszkę, a nie bolid (jakby to powiedziała A. Holland).
Mam nadzieję, że Ferrari się z tego szamba nie podniesie, bo na to nie zasługuje.
THC-303, mylisz się. Ferrari nie potrzebuje żółtodzioba - potrzebuję konkretnego kierowcę - kogoś jak Alonso, który pomoże im uporać się z problemami z samochodem i wrócić na czoło stawki. Perez tego nie uczyni. Jest zbyt mało doświadczony, i tyle.
Perez nie może przejść teraz do Ferrari. Dlaczego?
1. Czysty pewno nie pozwoli.
2. Nie miałby go kim zastąpić raczej (Heidfeld ma posadkę w WEC, Guttierez ma posadę w GP2 i ma walczyć o majstra).
3. Raczej nie chcieliby w SF, aby zniszczyć mu karierę, jak np.: Fisichelli
@Master
khy, khy... zapominasz się.
Przypomnij sobie, ale dowiedz się, kim "był" Massa, gdy zastępował Rubensa u boku Michaela Schumachera, który wówczas rządził i dzielił w F1. Podobna sytuacja jest dziś z Alonso jako mega gwiazdą, do której trzeba się porównywać, będąc kierowcą Maranello.
Gwoli przypomnienia.
Sezon 2002: przegrywa z Heidfeldem (Sauber)
Sezon 2003: zaszywa się w jaskini Maranello jako tester
Sezon 2004: przegrywa z Fisichellą (Sauber)
Sezon 2005: o DWA punkty wygrywa z cieniem dawnego Villenenuve'a (Sauber)
Do tego momentu w swojej karierze zdobył ledwie 23 punkty, a najlepszym miejscem w GP było 2x 4 miejsce w 54 GP
Sezon 2006: KBOOM! jest II wice mistrzem świata w Ferrari i wygrywa dwa Grand Prix ...
ale nie, Ty dalej wątpisz w talent Pereza, a na liście życzeń najchętniej widziałbyś testerów Skody Fabii
@krzysiek_aleks
Jak Peterowi pomachaliby zniżką w kolejnym kontrakcie na silniki i KERS ... każdemu by pupa zmiękła. Ten facet ma obsesję na punkcie zapewnienia stabilnej przyszłości ekipie, a silniki Ferrari to "major factor".
W jaki sposób i kto "zniszczył" karierę Fisichelli ? o_o ? Ferrari ?
W 2009 facet trzymał za jaja cały midfield swoją Force Indią. W Spa dokonał cudu nr 2 A.D. 2009 (pierwszym była cała historia BrawnGP). Gdyby pozostał w sobie znanym VJ na Monzy... widziałeś przecież co robił na Monzy Sutil z Kimim. Force India mogła walczyć spokojnie o zwycięstwo ! a nawet double podium finish.
Fisi jednak wolał gonić za marzeniem. Jest Włochem, zblizało się GP Włoch, zbliżał się też kres jego bytu w F1. Zadzwonił telefon, a w słuchawce głos Luci di Montezemolo, więc nie można mu się dziwić z drugiej strony.
Z tym Perezem to poczekajcie do następnego sezonu bo teraz jak by Perez przeszedł to by jeździł by na poziomie Massy
Szkoda że wszyscy omijają Kobayashiego
Ferrari ma kilka problemów z bolidem ,
sądzę że jak by Ferrari było siłą wiodącą w stawce to Massa mógł by się zabierać za Alonso
Bo widać ewidentnie że on potrzebuje dobrego bolidu bo jak widać to jak przeszedł z Saubera do Ferrari z przeciętnego stał się czołowym kierowcą
A na zastąpienie Massy to ja bym dodał jeszcze MSCH
@adakar w bajki o legendach nie wierze. Ferrari musialo mocno posmarowac Fisichelli, zeby wykupic jego kontrakt z Force India i oplacic go. Mysle, ze chodzilo takze o przyszlosc w departamencie sportowym Ferrari, ... i do dzis jest kierowca fabrycznym Ferrari. Gosc wiedzial, ze bedzie jednym z top faworytow do wygranej we Wloszech, a jednak odszedl do Ferrari.
Cytat Yurek : O! Nie typują Kubicy? A to czemu?
Spadek formy Felipe Massy po wypadku na Węgrzech(2009), podobnie jak Oliviera Panisa po wypadku w Kanadzie (1997) pokazuje, że w ciemno nie można obstawiać jakiegokolwiek kierowcy po dużym wypadku. Robert żeby być branym pod uwagę "na serio", a nie tylko przez gazety w sezonie ogórkowym, musi najpierw zaprezentować konkurencyjny poziom na testach.
Perez to najsensowniejsza opcja, może jeszcze Daniel Ricciardo (w końcu STR jest klientem Ferrari), o ile RedBull by go puścił.
@Adakar "na liście życzeń najchętniej widziałbyś testerów Skody Fabii" jestes zalosny czlowieku...
|