nij0, 26.06.2012 17:12 | | |
Nieetyczne było by karanie Schumachera gdy ten stanął na podium :)
własnie, ale ładnie się obronili
zgf1, 26.06.2012 18:18 | | |
Powinni zatem ukarac Webbera :)
Oduczylby sie donosic na kolegow...
I wszystko wyjaśnione. Przynajmniej mają argumenty.
W sumie logiczne. Skoro żaden paragraf nie był naruszony, nie było "przestępstwa".
Uzasadnienie opiera się zapewne na interpretacji pojęć "obszaru obowiązywania żółtych flag" i "newralgicznych sekcji toru". Nie sądzę, żeby Schumi jednocześnie otwierał "dopalacz" DRS i zwalniał - to byłoby nielogiczne. Prawdopodobnie "newralgiczne sekcje" nie pokrywały się ze "strefami DRS" - więc "obszaru obowiązywania żółtych flag" nie rozciągnięto na całą przestrzeń toru. Schumacher zwolnił tam gdzie trzeba i na tyle ile trzeba (skoro czas całego okrążenia spadł), więc nie spowodował niebezpieczeństwa - a o to właśnie chodzi przy żółtych flagach. Nawet jeśli są jakieś niedomówienia w literze regulacji odnośnie żółtych flag, to duch tego przepisu nie został naruszony. W dodatku chyba większość z nas zgodzi się co do tego, że ta decyzja była też (w tym konkretnym przypadku) zgodna z ogólnym duchem ścigania.
Fear, 26.06.2012 21:03 | | |
@jpslotus72 Widac ta sytuacje bylo. Schumi wlaczyl drs i chwile potem pewnie zobaczyl flagi i wylaczyl, zwalniajac jednoczesnie,
Skoro „A” zabrakło w alfabecie Panom,
to „Z” w żadnym razie – spowiedź nad tą karą,
każde tłumaczenie z braku Ich reakcji,
jest Im rozgrzeszeniem z zaniechania akcji.
Tylko winny się tłumaczy ;)
PS. Do czego to doszło! Żeby sędziowie tłumaczyli się ze swoich decyzji? Śmierdzi na kilometr ;D
@IceMan11
No nie wiem... Znowu czuję się trochę dziwnie jako "adwokat" w sprawie Schumachera (w której nieraz siedziałem na "ławie oskarżonych" - za niewinność :) - ale skoro jego dyżurni "adwokaci" milczą... Wydaje mi się, że sprawa jest dosyć wyjątkowa - pierwsze podium Schumiego od czasu powrotu i od razu ta kontrowersja. Sprawa przyciąga zatem wyjątkową uwagę i sędziowie pewnie obawiali się właśnie posądzenia o stronniczość - tzn. że przymknęli oko bo to akurat Schumacher i jego pierwsze podium w Mercedesie... Tego rodzaju komentarze pojawiły się zapewne nie tylko na F1WM - no i pojawił się "donos" Webbera. Sędziowie, ustami Whitinga, postanowili się więc wytłumaczyć (jak to się mówi - "podać do publicznej wiadomości uzasadnienie [uniewinniającego] wyroku") - co, paradoksalnie, zamiast zamknąć sprawę, wzmogło podejrzenia... :)
Powiedzonko "tylko winny się tłumaczy" jest zgrabne, ale gdyby je brać dosłownie, to niewinnie oskarżeni szli by "jak barany na rzeź", nie otwierając ust w swojej obronie, żeby nie potwierdzać w ten sposób swojej "winy"... Błędne koło. :)
@jpslotus72
Co innego tłumaczenie niewinnej osoby, a co innego sędziów, którzy powinni jako pierwsi zapomnieć o całej sprawie - a nie jak wspomniałeś - ją przedłużać. Każdy (moim zdaniem) zrozumiał ich decyzję, ale oni mimo to nadal starają się nas przekonać, że dobrze postąpili. Mi to śmierdzi i tyle.
Piłkarscy sędziowie mimo, że popełniają wiele błędów to nie wracają i nie rozgrzebują swoich decyzji - i to się ceni. Zrobiłem błąd? Ok, jestem zły na siebie po zejściu do szatni, ale to była moja decyzja i koniec. Charlie & Company powinni postąpić tak samo.
PS. Polecam dokument pt. "Zabić Sędziego". Fantastycznie ukazuje pracę sędziów piłkarskich.
@IceMan11
Może ten fragment z tekstu źródłowego co nieco wyjaśnia:
Cytat : Charlie Whiting has defended the decision to let Michael Schumacher keep his Valencia podium.
After Mark Webber spotted the Mercedes with its DRS rear wing being deployed within a yellow flag zone, Red Bull pushed hard for Schumacher to be penalised. Z tego wynika, że Whiting nie tyle "wyjaśniał", co dosłownie "bronił" decyzji sędziów, ponieważ Red Bull "mocno naciskał [nalegał] na ukaranie Schumachera" (gdyby Michaelowi odebrano 3-cie miejsce, na podium wskoczyłby 4-ty na mecie Webber)... A to już - przyznasz? - stawia sprawę tych "wyjaśnień" w nieco innym świetle. I tytuł newsa powinien właściwie brzmieć "Whiting broni decyzji o niekaraniu Schumachera po GP Europy" - a niżej powinniśmy znaleźć wyjaśnienie, że stało się tak wobec nacisków ze strony Red Bulla (który miał w tym swój interes).
(Szkoda, że dopiero teraz zajrzałem do źródła - zgłosiłbym wcześniej ten brak w newsie... @natan - bez urazy...)
ale sie znacie...tłuczono tu piane ze na żółtej fladze nie można użyć DRS...co sie okazuje znafcy? Można...
@adminf1
„Sędziowie rozpatrzyli doniesienie, że kierowca oznaczony numerem 7 [Michael Schumacher] korzystał z systemu DRS w strefie objętej żółtą flagą co potencjalnie mogło stanowić naruszenie zasad dotyczących zachowania przy żółtych flagach” napisano w oświadczeniu FIA. „Po przeanalizowaniu telemetrii i przesłuchaniu członków zespołów, sędziowie zauważyli, że kierowca mocno zredukował prędkość wjeżdżając w strefę podwójnej żółtej flagi.”
Sędziowie dodali, że sytuacja ta zdecydowanie różni się od incydentów z GP Hiszpanii, kiedy to Sebastian Vettel i Felipe Massa zostali ukarani za używanie systemu DRS przy żółtych flagach.
Zatem znafco NIE MOŻNA UŻYWAĆ DRS-u NA ŻÓŁTEJ FLADZE. Alibi Mistrza to fakt, że zwolnił.
Różnica w interpretacji przepisu dot. DRS i żółtej flagi (YF) może być spowodowana tym, że:
1. Strefa DRS zaczynała się przed strefą YF, co pozwoliło SCH włącznie systemu bez naruszenia przepisów.
2. DRS włącza się przyciskiem/przełącznikiem, natomiast wyłącza się poprzez naciśnięcie hamulca (na obecny stan mojej wiedzy). W tym wypadku SCH wjeżdżając do strefy YF zdjął nogę z "gazu", ale nie nacisnął hamulca więc system DRS się nie wyłączył. Efekt końcowy: hamując silnikiem zwolnił nie naruszając przepisu YF.
Tyle jeśli chodzi o moją interpretacje tego zdarzenia przy moim niewielkim zasobie wiadomości.
„Nie chodzi o pozycję DRS. Nie ma przepisu mówiącego o tym, że DRS powinien być otwarty lub zamknięty, podczas obowiązywania żółtych flag...." jestes nawet mądrzejszy i lepiej znajacy sie na przepisach niż Charlie? Nie no brawo. Respekt normalnie.
@Player1 I malutki odnośnik do pkt 2. Bo widze ze tej sytuacji nie widziales na pewno. Albo widziales ale Twoje wprawne oko nie zauważyło, że DRS sie otworzył i niespelna po sekundzie zamknął. Wiec on nie puścił nogi z gazu a przychamował.To jest wersja dla Ciebie. Bo wydaje mi sie ze aktywowanie i deaktywowanie systemu może sie odbywać tym samym guzikiem:)
@adminf1
To nie moja mądrość. To cytat z ich oświadczenia.
Cytat : Mimo, że ujęcia z kamer telewizyjnych potwierdził otwarcie przez Schumachera systemu DRS, dalsza inspekcja sędziów wykazała, że ten wystarczająco zwolnił w strefie objętej żółtą flagą, więc nie zdecydowano się nakładać kary.
Tamtą sekwencję powinienem pewnie zamieścić w takiej samej formie. Wtedy może byś się odczepił od akkima a dał na ofiarę za akt łaski.
Potencialne zagrozenie (przez uzycie DRS) zlamania zasad jazdy podczas żółtej flagi. Jakie są główne zasady jazdy podczas żółtej flagi? Zrób sobie też nacisk na słowo potencjalne. I tu masz wszystko jasne. A nie fantazje biorą góre. Poza tym przypomnij mi incydent z Hiszpanii. Bo nie pamietam kto tam przegiał z DRS..wtedy CI to sproboje wytlumaczyć. BO nigdy w F1 nie bylo takich samych sytuacji...
@adminf1
O to już pytaj pana Whiting'a. Jak wytłumaczyć coś, co się nie daje wytłumaczyć z powodu nałożonej kiedyś kary za podobne zachowania. Wtedy "Nie można używać DRS-u na zółtej fladze". Dziś, nie ma przepisu na to, a jednak w Hiszpanii był. Chore decyzje powodują zamęt, stąd i tłumaczenia. Gdyby ta decyzja była czysta, nie mielibyśmy tego newsa.
|