rno2, 11.10.2012 13:48 | | |
Hehe Kamui dorzucił do pieca tym ostatnim zdaniem.
Myślę, że tak jak teraz Sauber jest bardzo lubiany (szczególnie za kierowców), tak w przyszłym sezonie jeśli Japończyk straci miejsce, pojawi się wiele negatywnych głosów w ich stronę (i moim zdaniem krytyka będzie słuszna).
Na przełomie sezonów 2009/10 mówiło się o dosyć poważnym zapleczu sponsorskim Kobayashiego - miał być wtedy (nawet po wycofaniu się Toyoty) wspierany przez Panasonica czy KDDI (japońska telekomunikacja). Ale widocznie nie przerodziło się w to w formalny związek...
Cytat : Wygląda na to, że obecnie ważniejsze od umiejętności są pieniądze Zależy od przedziału stawki. Pieniądze są ważne wszędzie, ale proporcje pomiędzy talentem a finansowym zapleczem zmieniają się w miarę przesuwania się w dół stawki. Tu, gdzie znajduje się Sauber, jest to mniej więcej pół na pół (z lekkimi wahaniami w obie strony). Ta ekipa w równym stopniu potrzebuje utalentowanych kierowców i wsparcia budżetowego. Może się to nie podobać, ale taka jest (kryzysowa) rzeczywistość. Kobayashi nie powinien się dziwić, kręcić nosem - tylko działać. Po ostatnim sukcesie w Japonii ma on najlepszą możliwą koniunkturę, by zapukać do drzwi zamożnych rodaków...
Cytat : chcę być postrzegany jako nieposiadający sponsora czołowy kierowca, reprezentant bardzo dobrego teamu. Właśnie o tym marzyłem za młodu. Marzenia marzeniami, ale pora dorosnąć.
Dobrze im to wygarnął!
Ma gościu rację. Co to jest ja się pytam?! F1 czy jakaś zabawkowa seria? W F1 (tej niby królewskiej serii) dawno powinno być zabronione płacenie za starty.
Za niedługo w takim układzie zobaczymy Gatesa, Putina i Slima ścigających się na torze. Tym sposobem zespół do niczego nie dojdzie. Ktoś chce przykładu? Williams. No na litość boską jak można się tak stoczyć.
Szkoda mi Koby...
@jpslotus72 - po odejściu Toyoty, Kamui całkowicie stracił wsparcie finansowe. Gdyby nie Peter, skończyłby w restauracji sushi swojego taty. Jest chyba pierwszym Japończykiem, który przejechał choćby sezon bez płacenia za posadę. Osobiście ja także stracę szacunek do tej ekipy, jeżeli go zwolnią. Jeden z moich ulubieńców. Pzdr :))
Kamui to dobry kierowca dlatego, że jeździł w cieniu Pereza wielu zapomniało, że w tym sezonie punktował już 7 razy w tym zajmując wysokie lokaty znajdując się 4 razy w pierwszej szóstce. Liczę na to że jednak zostanie w Suberze.
@mrxns - no właśnie - to więcej, niż Perez. :)
Tylu Japończyków było w Formule 1 i każdy miał pieniądze
A teraz mają dobrego kierowce który mógłb nawet awansować wyżej a bes pieniędzy może wylecieć
@Kamikadze2000
Z tego co pamiętam, to jeszcze po odejściu Toyoty mówiło się, że sam Kobayashi (jako japoński talent) jest wspierany przez Panasonica - i plotkowano, że to wsparcie może sprawić, iż Kobayashi znajdzie się w Renault (trzymałem kciuki za takie rozwiązanie - jak wiadomo, nieskutecznie :). Czy to były tylko plotki? Możliwe.
@jpslotus72 - szkoda, że teraz ma problemy. Taki daremny Yamamoto ma plecy - pewnie posiada bogatego tatusia z wpływami, bo dla mnie po prostu nie jest racjonalne zakontraktowanie kierowcy "znikąd". Sakon nawet kartingu chyba nie liznął. Japonia i ogólnie skośnoocy nie mają wrodzonego "beztalencia" - po prostu w większości przypadków kariery robią bogaci, a nie dobrzy. Sądzę, iż Kamui jest pierwszym, który ten stereotyp złamał. Pzdr :)
Mam nadzieję, że Sauber nie zrezygnuje z Kobayashiego, by na jego miejsce przyjąć paydrivera. To byłby duży błąd, bo po odejściu Pereza potrzebuję Kamuiego, by zachować pewną ciągłość - on zna bolid.Poza tym to całkiem przyzwoity kierowca, który miewa nawet przebłyski geniuszu. Uwielbiam jego odważne manewry wyprzedzania i brakowałoby mi go w stawce.
|