Michael Schumacher i Sebastian Vettel zdobyli szóste z rzędu zwycięstwo podczas Pucharu Narodów dla Team Germany.

Niemiecki duet zdominował imprezę w Bangkoku wygrywają wszystkie wyścigi. W finale siedmiokrotny mistrz świata pokonał Romaina Grosjeana, po tym jak kierowca Lotusa stracił kontrolę nad KTM Xbow, a Vettel poradził sobie z Sebastienem Ogier.

Po dzisiejszym zwycięstwie Schumacher przyznał, że zdecydowanie będzie chciał w przyszłym roku powalczyć o siódmą wygraną. „Na pewno będziemy tutaj za rok, to pewne. Szczerze mówiąc siódemka jest moją szczęśliwą liczbą, więc będziemy mocno cisnąć”.

Team Australia, reprezentowany przez mistrza V8 Supercar, Jamie Whincupa i motocyklowego czempiona Micka Doohana, bardzo dobrze radził sobie aż do półfinału, gdzie przegrał z Niemcami, dla których jedynym problemem podczas tego wieczoru było uderzenie Vettela w bariery podczas jazdy Lamborghini Gallardo Super Trofeo. Kierowca Red Bulla jednak i tak zdołał wygrać ten wyścig. W drugim półfinale Francuzi pokonali Team All Stars, w barwach którego walczyła legenda Le Mans – Tom Kristensen oraz Jorge Lorenzo, urzędujący mistrz Moto GP.

W fazie grupowej po zaciętej rywalizacji odpadł Team Americas. Ryan Hunter-Reay i Benito Guerra (mistrz PWRC) odpali dopiero w tie-braek'u, gdyż udało im się zrównać liczbą zwycięstw z zespołem All Stars. Brytyjczycy, David Coulthard i Andy Priaulx odnieśli tylko dwa zwycięstwa, a kolejne wymknęły im się z rąk z powodu kar za uderzenie w bariery.

W drugiej grupie trzecie miejsce zajął Team India z dwoma zwycięstwami na koncie. Chandhok i Karthikeyan mieli trochę problemów, gdyż żaden z nich nie miał okazji nauczyć się poprawionej konfiguracji toru z szykaną dodaną tuż przed zawodami. Zespół z Tajlandii zakończył rywalizacje z zaledwie jednym zwycięstwem.

Źródło: autosport.com