Dyrektor sportowy zespołu Marussia – Graeme Lowdon powiedział, że decyzja o zwolnieniu Timo Glocka była bardzo ciężka, a także, iż pomogła ona zabezpieczyć przyszłość ekipy.

Lowdon w rozmowie z Autosportem ujawnił, że decyzja o zwolnieniu nowego kierowcy BMW w DTM była podyktowana względami finansowymi. Ekipa stwierdziła, że nie jest w stanie posiadać kierowcy, któremu należy wypłacać wynagrodzenie. Marussia wkrótce powinna potwierdzić następcę 30-latka i będzie on opłacał swoje starty w Formule 1.

„Decyzje takie jak te są bardzo trudne, ponieważ zabezpieczają przyszłość zespołu” – powiedział Graeme Lowdon. „Wszyscy w Banbury bardzo ciężko pracują nad samochodem na sezon 2013, który powinien być zdecydowanym krokiem naprzód. Wszyscy nasi pracownicy są podekscytowani na myśl o nadchodzącym sezonie. Nie możemy się doczekać testów, ponieważ chcemy zobaczyć, jak nasze auto będzie się spisywać. Sądzę, że są chętni do zobaczenia, jak poradzimy sobie w tym roku, ponieważ pracowaliśmy naprawdę ciężko. To jest gra zespołowa, każdy włożył wiele wysiłku i w tym jest nasza nadzieja”.

Marussia jeszcze nie potwierdziła oficjalnej daty prezentacji bolidu MR02, jednakże serwis Autosport twierdzi, iż tegoroczna maszyna rosyjskiej stajni pojawi się na torze 5 lutego w Jerez.

Źródło: autosport.com