Ja rozumiem że oni czują się pokrzywdzeni, ale bez przesady. Przypomnę też że sam Bianchi nie za bardzo zwolnił w tamtym miejscu i to że wyleciał to też jego wina. A całe wydarzenie to jeden wielki nieszczęśliwy zbieg zdarzeń - pech. Niech pozwą Fortunę od razu.
Indy, 26.05.2016 11:45 | | |
Cytat : ważne (...), aby bezpieczeństwo w sporcie było priorytetem. Jeśli tak byłoby na Suzuce, to najprawdopodobniej Jules Bianchi nadal byłby wśród nas i rywalizował w sporcie, który tak kochał”
Nie rywalizowałby bo wyścigi są niebezpieczne.
I skończy się na tym że to będzie wina Bianchiego, bo nie dostosował prędkości do panujących warunków podczas żółtej flagi.
Mexi, 26.05.2016 12:14 | | |
Tego dźwigu nie powinno tam być - na zewnętrznej szybkiego zakrętu podczas deszczu. To, że Jules popełnił błąd to osobna sprawa.
No właśnie, tyle nieszczęśliwych okoliczności, że moim zdaniem nie powinno się tego rozstrząsać. Ważne jest to, że wyciągnięto wnioski i bardzo rozsądnie podchodzi się do "sprzątania" toru teraz.
@Mexi dokładnie. Przez lata, było kilka drobnych incydentów z dzwigami. Nic nie zrobili.
20 lat wcześniej pod żółtymi flagami na tym torze potrącony został porządkowy i złamał nogę. Przez ten czas nikt nie wyciągnął wniosków dotyczących bezpieczeństwa pod żółtymi flagami.
W momencie pojawienia się ciężkiego sprzętu na torze, tempo wyścigu powinno być regulowane przez SC, żółta flaga "zwolnij, niebezpieczenstwo" w żaden sposób nie pokazuje kierowcy ile ma zwolnić, lub do ilu. Niestety popełniono błędy zarówno w przepisach, przy ich tworzeniu jak i podczas GP. Śmiało można powiedzieć, że Jules stracił życie w banalny sposób i w nieco innych okolicznościach, nic nie powinno mu się stać! Tu nie chodzi o to, żeby więzieniem niszczyć życie "sprawcy" , ale o odszkodowanie i naukę na przyszłość. Jestem pewien, że gdyby z własnej winy przyrznal w bandę w Monaco, rodzina by się nie upomniala... Zawiodły procedury, jest wina.
Dodałbym, że nie powinno tam być bolidu Sutila. Bo niedoświadczony Jules miał prawo stracić panowanie nad crapem zwanym Marussią, a doświadczony Sutil w FI nie.
Wogóle nie rozumiem po co te wszystkie komentarze, to jest sprawa rodziny Julesa i jeżeli chcą podjąć te kroki prawne to niech to robią, a nam nic do tego. O siebie tylko dodam, ze na jednym z wideo na internetach kamera uchwyciła jak jeden z marshali w chwili zdarzenia machał zieloną flagą ....
@enstone Powództwo jest zasadne. Nie mozna ich krytykować. I ta zielona flaga też była, ktoś się pomylił. Tylko trochę...
rno2, 26.05.2016 13:22 | | |
Rozumiem, że chcą domagać się sprawiedliwości od FIA (chociaż moim zdaniem spora część odpowiedzialności spoczywa na Julesie, który nie zwolnił wystarczająco przy podwójnej żółtej fladze), ale dlaczego chcą się sądzić z Marussią?
Kajt, 26.05.2016 13:22 | | |
Ja wiem, że jestem tylko laikiem i łatwo się mówi z perspektywy telewizora, ale jak tylko zobaczyłem, że Sutil wyleciał to od razu powiedziałem: "Musi być SC albo czerwone flagi". Dlaczego? Ano, warunki paskudne, mokro, nic nie widać, szybki łuk, skoro Sutil mógł wypaść, to inni tak samo. Trzeba szybko uprzątnąć bolid stamtąd, więc SC to konieczność.
Na następnym okrążeniu Binachi wypada w tym samym fragmencie i ginie.
I o ile w innych warunkach potępiałbym użycie SC, to przecież podczas tajfunu jest to oczywiste. Moim zdaniem Charlie Whiting popełnił ogromny błąd i to on jest odpowiedzialny po części za tę śmierć. Wystarczyło w momencie wypadnięcia Sutila puścić samochód bezpieczeństwa, a Jules by nie wypadł. Ale ten SC nie pomógłby Hamiltonowi, więc po co było go wypuszczać...
ahn, 26.05.2016 13:30 | | |
@enstone
Machał zieloną flagą, bo tak się akurat niefortunnie złożyło, że pozycja porządkowych była minimalnie za miejscem wypadku Sutila, gdzie tor był niby już czysty. Obszar toru pod żółtą flagą kończył się w miejscu wypadku Sutila i tuż za tym miejscem porządkowi mieli swój punkt z flagami. Zgodnie z przepisami machali więc zieloną flagą, bo odpowiadali oni za dalszy obszar toru na którym nie było już zagrożenia. Niestety to wprowadziło dodatkowe zamieszanie. Na poniższym rysunku są te punkty dobrze wyjaśnione:
http://i.imgur.com/Ydrxd4i.jpg
@Mexi
Przy podwójnej żółtej to nie jest szybki zakręt.
@rno2
Przypuszczam że chodzi o kwestię "dlaczego system brake-by-wire w bolidzie Marussi spowodował konflikt z systemem odcinającym silnik i zapobiegł jego działaniu".
|