Jenson Button wierzy, że on i zespół McLaren będą znacznie mocniejsi podczas GP Wielkiej Brytanii niż w ostatnich wyścigach.

Stajnia z Woking zaliczyła katastrofalny weekend w Kanadzie, gdzie żaden z jej kierowców nie wszedł w kwalifikacjach do Q3 i nie wywalczył w wyścigu ani jednego punktu. Jenson Button w rozmowie z Autosportem przyznał, że szybka pętla toru Silverstone powinna pasować pod bolid MP4-28 i dlatego też liczy on na dobry rezultat w swoim domowym wyścigu.

„Jest wiele rzeczy, które kierowca musi tutaj dobrze wykonać, aczkolwiek potrzebna jest również dobra praca z zespołem i świetna jazda bolidem” – stwierdził Brytyjczyk. „Dla nas to Grand Prix może być trudne. Mimo to uważam, iż powinniśmy być tutaj mocniejsi niż podczas poprzednich wyścigów, ponieważ to jest bardzo szybki tor. Myślę, że nasz poziom docisku jest całkiem w porządku, aczkolwiek problem stanowi to, jak bolid się prowadzi. Problemy powinniśmy mieć jedynie w pierwszym zakręcie, który może okazać się dla nas trudny”.

33-latek przyznał, że wyścig, do którego się przygotowuje, będzie dla niego ciężki, aczkolwiek z niecierpliwością go wyczekuje. „Nawet w trudniejszych chwilach, które był znacznie gorsze od tych, jakie obecnie przeżywam, z przyjemnością przyjeżdżałem na Silverstone, ponieważ dostajesz tutaj od kibiców ogromne wsparcie. Pamiętam 2008 rok, kiedy dysponowałem słabym bolidem Hondy. Byłem cały czas wspierany i było to świetne, a także pomocne w dalszej części sezonu. Nie mogę się doczekać kolejnego wyścigu na tym torze. Będziemy walczyć i robić wszystko najlepiej jak tylko się da. Bardzo ciężko będzie wywalczyć miejsce na podium, ale najważniejsze jest wykorzystanie tego, czym dysponujemy”.

Źródło: autosport.com