Nawet ciekawy wyścig jak na Węgry. Rzuciły mi sie w oczy 2 rzeczy, po pierwsze kara dla GRO nie wiem czy ona jest słuszna ale cóż tak postanowili sędziowe. A druga rzecz to w końcu tempo Ferrari, już w Niemczech było jako tako ale teraz to muszą przez przerwe popracować bo jeśli do Monzy nie odrobią nic to cóż losy mistrzostwa będą przesądzone..
Już myślałem, że Lewis nie wygra w tym roku żadnego wyścigu. Nie zanosiło się na to, zwłaszcza że Mercedes miał słabe tempo w poprzednich wyścigach.
Czwarty raz zdarzyło się, że jak Hamilton wygrywa na Węgrzech, to Raikkonen jest drugi (2007, 2009, 2012, 2013). Dobrze, że Kimi obronił się przed Vettelem.
Nie wiem dlaczego Seb narzekał na obronę Fina, według mnie Kimi zostawił mu miejsce, a on sam po prostu wyjechał poza tor. Swoją drogą zastanawia mnie to, czy Vettel dogoniłby Hamiltona, gdyby na ostatnim pot-stopie założyli mu miękkie opony, bo Webber miał nieregularne tempo pod koniec, a jeżeli chodzi o Vettela to zapewne byłoby inaczej.
Alonso i Massa - słaby wyścig i słabe tempo.
Trochę szkoda Romka, bo gdyby nie ta kara, to może byłoby takie samo podium jak rok temu. Według mnie tej kary nie powinno być.
Maldonado zdobył punkt na pocieszenie, dzięki awarii Rosberga.
Ogólnie wyścig jak zawsze na Hungaroringu, dość nudny.
Już czekam na GP Belgii.
Nowe opony nie sprawiały problemu. Wiele pokaże nam druga połowa sezonu po wakacjach. Wówczas więcej dowiemy się o faktycznych szansach na tytuł poszczególnych kierowców.
eh gdyby Kimi kwalifikował się 3 miejsca wyżej, to nie miał by tylu drugich miejsc. Wg mnie to on a nie Alonso jest głównym rywalem Vettela, no i zależy też jak będzie się sprawował Mercedes Hamiltona
poprawcie w "następny wyścig" datę na sierpień bo "wpisany" lipiec już był. ;) widać że dziś upał ;)
Ale nie zwróciliście uwagi, ze te imbecyle z polsatu cały czas gadali, że tak piękny manewr wyprzedzania GRO zrobił na MAS i jak tak można dać za to karę... Oczywiście, że nie można - i za to k... kary nie było!!! Kara była za przejechanie zakrętu tuż po kolizji z BUT. Dlatego też decyzja o karze pojawiła się na ekranie 5s po decyzji, że kolizja zostanie rozpatrzona po wyścigu.
O ile szkoda mi było GRO, to kara słuszna w 100%. Za kolizję powinien dostać reprymendę, bo nieładnie się zachował. Chyba za bardzo zasugerował się jazdą VET na prostej startowej (gdzie GRO pojechał już prawie po trawie).
Ale wyścig był b. ładny :)
@Dudak: to chyba inny wyścig oglądałeś.
http://184.106.14...ocumentNumber-36.pdf
Cytat Komunikat : In order to overtake Car 4, Car 8 left the track. This overtaking move would not
otherwise have been possible.
"W związku z wyprzedzeniem samochodu nr 4 (MAS), samochód nr 8 (GRO) opuścił tor. W przeciwnym wypadku taki manewr wyprzedzania nie byłby możliwy."
Pierwsze punkciki williamsa :D
TVHD, 28.07.2013 18:11 | | |
Incydent między Grosjeanem a Buttonem miał być rozpatrywany po wyścigu. Wiadomo może, jaka jest decyzja sędziów w tej sprawie?
podobno 20 sekund kary dla Grosjeana, ale nie zmienia to wyników wyścigu.
...cholera...my bad ;)
Manewr wyprzedzania GRO/MAS:
nie wiem co tak zachwyciło speców z polsatu. GRO podczas tego manewru wyleciał z toru, gdyby na poboczu były bandy to by się rozbił i zakończył wyścig. Jakieś zasady obowiązują i nie wolno wykorzystywać tego, ze na poboczu nic nie ma a w związku z tym szarżować licząc na to, ze jak sie nie zmieszczę na torze to i tak nic się nie stanie. Tym razem GRO odniósł korzyść opuszczając tor, a że w porę jej nie oddał więc spotkała go za to zasłużona kara. ŚCIGAMY SIE NA TORZE panie Grosjaen.
Żal było patrzeć na męczarnię kierowców Ferrarri. Ich bolidy to w chwili obecnej 4 siła w stawce, praktycznie nie maja możliwości nawiązania walki z RBR, Lotusami i nawet z Mercami.
Bolidy tych ekip mijały dzisiaj czerwone pudełka niczym chorągiewki slalomowe. :(
Od pierwszych okrążeń gdy zobaczyłem jak szybko rośnie różnica miedzy czołówką a występującym w roli zawalidrogi ALO było dla mnie jasne że mój ulubieniec nic dzisiaj nie wskóra.
Trzymałem dziś kciuki, żeby Lewisowi się udało. Pojechał fantastyczny wyścig i miał trochę szczęścia że VET cały wyścig jechał z uszkodzonym spoilerem i być może dzięki temu zdarzyło mu sie pechowo utknąć za Buttonem. W przeciwnym wypadku Lewis miałby bardzo duże problemy z dowiezieniem pierwszego miejsca. Wkurzały mnie zachwyty zaślepionych komentatorów nad forma Vettela. Czy oni nie zdają sobie sprawy z tego, ze sukcesy i tempo Vettela to w 90 proc zasługa Adriana Neweya? Webber udowodnił to dzisiaj bardzo wyraźnie.
Cytat derwisz : Ich bolidy to w chwili obecnej 4 siła w stawce, praktycznie nie maja możliwości nawiązania walki z RBR, Lotusami i nawet z Mercami.
Aż tak źle nie jest. Po prostu nie odpowiada im ten tor. Na Spa, gdzie mówią o Raikkonenie - King of Spa - będzie Lotus miał problem. Lotusowi ten tor nie leży za bardzo. Za to Ferrari może śmiało tam powalczyć.
PS A gdzie katinka :P? Nic jeszcze nie napisała. Czyżby się ululała winem po zwycięstwie Hamiego :D?
SPA - moje ukochane miejsce. La rouge ukochany zakręt :D Rozmarzyłem się.
Gratuluje ulubieńcowi mojej matki:P - co ta szkoła i czytanka "Murzynek Bambo" robi z nauczycieli ciągle tylko słyszę "A jak tam mój mały murzynek?":) , myślałem że Merc będzie 4 siłą i Lewis nie tylko nie wygra żadnego wyścigu, ale też nigdy nie zobaczy pierwszej piątki, a tymczasem to Ferrari ledwo dyszy.
Kimi chyba musi popracować nad jednym szybkim kółkiem bo gdyby lepiej jeździł Quale mógłby dziś świętować 1 miejsce. Jeśli Fin zacznie się kwalifikować w pierwszej 4-5 będzie wygrywał i rzeczywiście może być największym zagrożeniem dla Vettela.
Vettel i Weber dziś trochę błędów ze strategią. Chociaż Mark gdyby miał równe tempo na żółtych w końcówce...
Alonso - dzisiaj bezbarwnie i cienko jak na swoje możliwości widocznie bolid cierpiał z powodu temperatury.
Massa to już chyba na wakacjach myślami, bo jeżdzi 1 sek wolniej od Alonso na okrążeniu. W końcówce poprzedniego sezonu pokazał się z dobrej strony i myślałem że odzyskał wigor ale dziś wydaje mi się, że szukał grzybów na poboczu a nie się ścigał.
Groszek - chłopak mógłby się trochę ogarnąć w wyścigu - przez prościuteńkie i podstawowe błędy łapie kary które niweczą mu wyścig.
|