Pobieznie czytajac niektore komentarze...no coz niektorzy maja twarde fakty na to, ze Robert nie wroci do F1. Tak samo mieli twarde fakty, ze nigdy nie bedzie mogl niczego prowadzic, a jesli juz to bez wyników. Ja moze wg niektorych naiwnie ale czekam co sam Robert ma i bedzie mial do powiedzenia, a sam sobie nie zamknal jeszcze furtki do drzwi F1, skoro on (a kto lepiej wie jak nie on) tak twierdzi, to uwazam ze nalezy sie tego trzymac. W miedzyczasie natomiast sledzic jego niesamowite postepy i wyniki w WRC.
Niektorzy powatpiewaja w jego powrot "bo za dlugo go nie bylo". Bull***. Robert nie jest tam jakims Maldonado czyli przyszedl poszedl itd. Gdyby tak nie bylo to Mercedes by sie nawet nie trudzill w zatrudnianiu "kaleki" do ich symulatora...
Cytat : Wiem lepiej, Robert nigdy nie wróci i ja to wiedziałem pierwszy zaraz po wypadku" Przecież to dziecinada! I niby czym ta dziecinada różni się od innej dziecinady?: "Ferrari zaraz ogłosi podpisanie kontraktu z Robertem"
Tym, że jedna dziecinada jest prawdą, a druga bajką.
"Dopóki RK nie ogłosi, że nie wraca to wszystko jest możliwe" - WTF?!? Ludzie (a w zasadzie ameby, stułbie etc), a co będzie jak Robert będzie miał 80 lat i wciąż nic nie ogłosi? Dalej będzie zdolny do jazdy w F1? W sumie po co pytam, wiadomo, że tak...
Co do czekania na to ze Robert moze cos w koncu powie i okresli sie jezeli chodzi o jego kariere i jego postepy rehabilitacyjne... bardzo dlugo czekalismy aby cokolwiek wtedy po wypadku do nas powiedzial. Jak juz bylo wszystko jasne ze w F1 go narazie nei zobaczymy to powiedzial tylko to co kazdy juz wiedzial. Teraz bedzie tak samo.
Jasne ze nadzieja jest , jest ona takze matka glupcow. Nie zycze Robertowi zle.... nigdy przenigdy nei zyczylbym temu czlowiekowi nic zlego. Uwielbiam goscia. Ale niestety fakty stoja po stronie konca kariery Roberta w F1 :( coz.
A najlepsze jest to ze wiekszosc moze i mysli podobnie jak ja. Chcialbym sie mylic. Chcialbym zobaczyc Roberta wygrywajacego mistrza dla Ferrari czy nawet RBR.... Chcialbym tak bardzo sie mylic.
@THC-303
Co jak co ale Robet zawsze byl konkretnym gosciem i jak mial cos do powiedzenia to mowil, a wulgarnie mowiac nie lecial sobie w ch.... . Takze takie ironie to warto zostawic dla siebie.
Artykuł jest o ewentualnym związku ferrari z Robertem, o słowach jakie powiedział obecny szef teamu na temat Mr. Kubicy. Niektórzy z Was ubierając swoje wypowiedzi w cieplutki sweterek usiłują dopiec do żywego szczerze wierzącym w jego powrót. Znamienny jest fakt, że podziały tego typu zawsze były i będą. Robert jest jedynym sportowcem, z którym związany jestem emocjonalnie, ba nawet moja żona i 12 letni syn ciągle się dopytują co w "wielkim" świecie słychać u Roberta. Bardzo wierzę w jego dalszą karierę, szczerze mu kibicuję i nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia gdzie będzie się ścigał. Jest dla mnie niedoścignionym wzorem pod każdym względem. Jednym z najlepszych kierowców jakiego ta planeta ma i miała. Jako Polak niestety mam świadomość, że będzie musiało upłynąć bardzo wiele wody w rzekach zanim pojawi się taki talent. Wam życzę byście nie marnowali swojej energii na wzajemne udowadnianie sobie czyje argumenty są bardziej realne, tylko skupili się na pozytywnej projekcji przyszłości. Zdrówka
ps1. Niezły łomot spuszcza Nasz Robercik swojej konkurencji - jest przecież praktycznie inwalidą,
ps2 Od jakiegoś czasu tankuję na lotosie
@KamBar to chyba boli najbardziej ze taki mistrz byl i teraz chyba za naszych zyc nie doczekamy sie podobnej polskiej postaci w F1. Bo to nei chodzi o to jak jezdzil w F1 tylko jaki byl w F1 jako caloksztalt.
Cytat : Jednym z najlepszych kierowców jakiego ta planeta ma i miała.
wygrane: 1, PP: 1, FL: 1. No, najlepszy.
Oczywiście mówię o F1 nie o rajdach, rajdy mnie nie obchodzą.
@THC-303
Wyzywanie ludzi, którzy wierzą w powrót Roberta do F1 od stułbi czy ameb to lekkie przegięcie koleżko.
Spuść z tonu, bo Ci żyłka pęknie.
THC-303 nie jesteś chamem i prostakiem, po prostu nie potrafisz sobie poradzić z odmiennością wynikającą z innego pojmowanie rzeczywistości przez ameby. Dlatego tak usilnie obstajesz przy swojej prawdzie, ale jak najbardziej masz do tego prawo, a może za dużo thc, kto wie. Niech pokój zagości w myślach twych. Pozwól żyć amebom a odwdzięczą się tym samym :-))
Ale mój kochany, złoty THC-303 czyta się razem. Samo THC oznacza coś zgoła innego niż całokształt. Fakt, są rzeczy z którymi sobie nie radzę. Jak, że tak to eufemistycznie nazwę, naiwność.
Robert Kubica pierwszym jednorękim stulatkiem w F1, f*** yeah.
a teraz poważnie: co to znaczy inne pojmowanie rzeczywistości. W Twoim mniemaniu jest to wmawianie innym, że czarne jest białe. Nie, nie jest. RK nie wraca do F1. Kropka. Ja mu życzę wszystkiego najlepszego, ale nie wraca. Mało Ci wypowiedzi ludzi, którzy z F1 są związani czymś więcej niz kibicowanie?
@THC-303 jestem z toba jezeli chodzi o to czy Robert ma szanse wrocic do F1 czy nie. Ale sa inne formy nie zgadzania sie z innymi to raz a dwa mozna przy okazji nie deptac zainteresowan i zdania innych ludzi.
Bo co to oznacza w takiej rozmowie jaka prowadzimy ze Ciebie nie obchodza rajdy.... ?
Ja rozumiem o co chodzi ale mozna to ujac inaczej. Mnei takimi wypowiedziami nie urazisz ale sa ludzie ktorych jak najbardziej zle potraktujesz rozmawiajac z nimi.
jestesmy tu wszystcy z tego samego powodu - interesujemy si emniej lub bardziej Formula 1. Ale sa ludzie ktorych interesuje cos wiecej niz sama F1 : czy to bedzie Indy czy Rajdy... prosze ja ciebei bardzo... wszystko jest dla ludzi. Nie znaczy sie ze mam nie szanowac tego tylko dlatego ze mnei to nie interesuje.
Sam nie jestem fanem rajdow ale fanom rajdow nei powiem - "idz pan w*** z tym czyms" tak sie poprostu nei robi. I tak jak z wiara w Boga - ja jej nikomu nei zabraniam i nei wytykam tylko dlatego ze ja w niego nei wierze ! Ale tez oczekuje tego samego z drugiej strony - nie staraj sie mnie przekonac ze Bog jest. I wszyscy mozemy byc szczesliwi.
Najlepsze jest to ze to co tu stawiamy na ostrzu noza to tylko racja po jednej albo po drugiej stronie - nikt kasy nei traci czy dumy :)
Wg Mnie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja na to ze Robert w F1 juz nie pojezdzi czego mi bardzo brakuje i szkoda ze sie tak wszystko potoczylo ale zycie idzie dalej i nalezy przejsc z tym do porzadku dziennego :) i tyle. A jak sie okaze ze wroci i jeszcze bedzie odnoscil sukcesy to chyba super dla nas wszystkich - Fanow F1 !, Polakow !
@THC-303 Mam tylko głupią nadzieję że jak się okaże że maiłeś racje to nie poczujesz chorej satysfakcji że byłeś tym wyjątkowym analitykiem który jako jeden z pierwszych wszystko przewidział. Twoja opinia zupełnie mi nie przeszkadza bo logika jest po twojej stronie ale natręctwo i forma jest...Napisałem ten komentarz abyś jeszcze raz mógł sobie ulżyć i napisać to co powtarzasz już do znudzenia zapraszam, ulżyj sobie 3, 2, 1...
@THC-303 Ludzie, ktorzy zjedli zeby na wyscigach i F1 niejednokrotnie wyrazali swoje pozytywne zdanie na temat postawy oraz umiejetnosci Roberta. Masz prawo do wlasnego zdania, pytanie tylko ile ono jest warte :))
|