Powinien odejść z RBR już po 2010, ewentualnie po 2011.
Tylko szkoda, że nie pomogli mu zdobyć tytułu w 2010. Pewnie ktoś zaraz spyta czemu tak myślę, otóż dlatego, że w Abu Zabi, Vettel dostał lepszy bolid, co mnie piorytowało.
Będzie mi brakowało Marka w przyszłym roku.
rno2, 27.11.2013 17:32 | | |
Może i Mark podążał jak cień za Vettelem (ten cień to kilka sekund), po tym jak ten zaliczył 13 sekundowy pitstop...
Masio, wtedy w Abu Dhabi Webber sam sobie zepsuł wyścig uderzając w barierę, co zaowocowało zmianą strategii na gorszą...
Wydaje mi się, że Webber wcale nie zaczął jeździć gorzej od Vetela tylko po prostu Vetel się rozwija. Webber był solidnym przeciętniakiem (pod kątem prędkości). Solidność wystarczyła na Vetela w 2010 a później Vetel stał się dobrym kierowcą.
@rno2
Już w kwalifikacjach można było zauważyć, że miał gorszy bolid, bo Vettel zdobył PP, a Mark był piąty.
rno2, 27.11.2013 20:15 | | |
@Masio Cóż, przez 5 lat wspólnego jeżdżenia w Red Bullu prawie zawsze Vettel był szybszy od Webbera w kwalifikacjach, więc nie rozumiem dlaczego akurat wtedy w Abu Dhabi P5 Webbera miałoby być spowodowane ,,gorszym autem", a nie tak jak zwykle gorszą predyspozycją kierowcy...
@rno2
Ponieważ gdyby miał lepsze auto (mówię o lepszym bolidzie od tego, jaki miał do dyspozycji), to byłby drugi lub trzeci. Wówczas miałby większe szanse na mistrzostwo. Zespół oczywiście chciał, żeby Niemiec zdobył tytuł.
rno2, 27.11.2013 21:35 | | |
Masz jakieś dowody na to, że auto Webbera było gorsze od Vettela?
Zauważ, że gdy Vettel zdobywał 4 razy mistrza, to Webber ani razu nie zdobył wicemistrza, a przeganiali go inni zawodnicy w dużo gorszych bolidach...
Wg Twojej teorii wychodzi na to, że Webber był sabotowany przez ostatnie 5 lat, dziwne tylko, że nigdy o tym nie wspomniał, a jak raz mu zabrali skrzydło to zrobił wielką awanturę...
Spójrzmy prawdzie w oczy - przez cały okres ich wspólnej jazdy Vettel był o tyle szybszy, że nawet nie zachodziła konieczność spowalniania bolidu Webbera...
tak tak napewno miał gorsze, tylko że w razie problemów u V to ALo byłby miszczem, lepeijdl nich była asekuracja Webberem - jak nie jeden to drugi
@Masio - gdyby nie rozbił się w Korei, to byłby mistrzem... ;]
Cytat rno2 : Wg Twojej teorii wychodzi na to, że Webber był sabotowany przez ostatnie 5 lat W tym sezonie to Webber cały czas miał jakieś problemy z samochodem, a Vettel nie miał żadnych problemów poza awarią skrzyni biegów na Silverstone. Przypadek? Nie sądzę.
@Kamikadze2000
Masz rację, ale wynik z Abu Zabi też miał znaczenie.
rno2, 28.11.2013 20:09 | | |
@Masio Zobacz ile Vettel miał awarii w 2010 r...
Newey konstruuje piekielnie szybkie maszyny, ale kosztem podatności na różnego rodzaju awarie (np. bardzo agresywne rozmieszczenie baterii KERS, co może powodować przegrzewanie).
|