Sebastien Buemi i Antonio Felix da Costa będą w przyszłym roku pełnić funckję kierowców testowych i rezerwowych ekipy Red Bull.

Dla Szwajcara będzie to już trzeci sezon w tej roli, którą piastuje od utraty miejsca w Toro Rosso po sezonie 2011.

Buemi nie może jednak narzekać na brak zajęć, gdyż obowiązki trzeciego kierowcy mistrzów świata dzieli ze startami za kierownicą Toyoty w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.

Dla da Costy również nie będzie to debiut, gdyż kilkukrotnie zastępował on Buemiego w tym sezonie, a także od lat jest członkiem programu juniorskiego Red Bulla i jeździł z ekipą podczas testów młodych kierowców w 2012 i 2013 roku. Portugalczyk był jednak przygotowywany do zajęcia posady w Toro Rosso, ale podczas tego sezonu w FR 3.5 jeździł poniżej oczekiwań i ostatecznie miejsce obok Jeana-Erica Vergne trafiło w ręce Daniiła Kwiata. Jak na razie nie wiadomo, gdzie da Costa będzie ścigał się w przyszłym roku, choć ostatnie plotki łączą go z DTM w barwach BMW.

Szef mistrzowskiej ekipy, Christian Horner, przyznał, że posiadanie dwóch testerów będzie korzystne przy nadchodzących zmianach regulaminowych. „Z przyjemnością mogę poinformować o podpisaniu kontraktów z Sebastienem i Antonio. W przyszłym roku nastąpią jedne z największych zmian w Formule 1 i powrócą testy w trakcie sezonu. Posiadanie dwóch takich kierowców jest więc korzystne dla zespołu. Sebastien jest cennym zawodnikiem, gdyż posiada spore doświadczenie związane ze starami w wyścigach, którego brakuje Antonio. On jednak pokazał spory talent i współpracował już z naszą ekipą. Jestem pewny, że jego wkład również będzie istotny w przyszłym sezonie”.