ja też jestem za TW n24
:) Stawiam, że prawa kupi nc+ :) eventualo Polsat :) Innej opcji nie widzę :D F1 na pewno będzie w Polsce ale nie wiadomo jak to będzie wyglądać :)
NC+ :
Canal+ Sport - Treningi, quale i wyścig
Canal+ Family - quale i wyścig
quale - kwalifikacje.
Ale może być też Eurosport :D
Po co Canal+ F1, skoro mają najlepsze ligi w Europie i LM piłki nożnej? ;) Osobiście mam nadzieje, że tego nie wykupią - nie mam ich gówna... ;)
Eurosport nie sądzę by się pakował w F1 gdyż dzielimy pasmo z Wielką Brytanią (?) o ile dobrze pamiętam. Co do Canal+ to nawet jestem za, gdyż mam możliwość dokupienia takowego pakietu w mojej sieci kablowej, więc to nie problem :)
Ja na szczęście oglądam F1 na ORF1 :)
Orange Sport i Eurosportu nie brałbym pod uwagę. Pierwszemu chyba by się to nie opłacało, a drugi ma już swój, ustalony przez lata pakiet dyscyplin. Gdyby miał się za to wziąć Eurosport, to dotyczyłoby to raczej całej sieci tego programu - czyli wielu wersji językowych, a to z różnych względów nie wchodzi w rachubę (trzeba by przejąć prawa od wszystkich stacji, które transmitują F1 w krajach obsługiwanych językowo przez Eurosport, albo dzielić z nimi transmisje - jedno i drugie wykluczam).
Sprawa wygląda w ten sposób, że Polsat jest potężną firmą (nie oceniam jakości, tylko zasięg i pozycję na rynku). Od dobrych kilku lat gromadził kibiców F1 na swoich antenach - i skoro ta telewizja, biorąc pod uwagę oglądalność i koszt praw do transmisji, postawiła pod ogromnym znakiem zapytania sens dalszego przekazu z Formuły 1, to w przypadku innych stacji ten opór będzie jeszcze większy. TVN nie nadaje sportu w kanale głównym, a jego platforma "n", teraz połączona z Canal+ w NC+, ma mniejszy zasięg (Polsat, obok własnej platformy cyfrowej, jest dostępny i w kablówkach i w DVB-T [gdzie obok kanału podstawowego jest Polsat Sport News]). Więc NC+ nie może liczyć na wszystkich widzów, którzy oglądali F1 na Polsacie, bo zwyczajnie nie będą oni mieli do tego dostępu (nie każdy specjalnie w tym celu dołączyłby do NC+). Oglądalność byłaby więc z dużym prawdopodobieństwem mniejsza - tym samym mniejsze jest prawdopodobieństwo zainteresowania kupnem tak drogich praw.
Wydaje mi się więc na tę chwilę, że albo nadal Polsat (być może w okrojonej wersji - np. bez treningów), albo nic... Bo skoro nie opłacałoby się to Polsatowi, który miał już wszystko gotowe (stałe transmisje, stali widzowie) i nie jest biedną firmą, to tym bardziej wątpliwe, żeby zdecydował się ktoś inny.
Aha - Polsat właśnie kupił prawa do transmisji 546 międzypaństwowych meczów piłkarskich i mówi się, że zapłacił za to nawet do 35 mln euro - więc może musieli te środki skądś przesunąć...
Słupki oglądalności F1 w Polsce lecą w dół od 2009 roku. Sezon 2012 był chociaż w miarę ciekawy, obecny znacznie mu ustępował atrakcyjnością co musiało mieć odzwierciedlenie w oglądalności. Prawda jest taka, że w sobotnie/niedzielne popołudnie na pewno można zdobyć większą oglądalność lub porównywalną przy niższych kosztach.
Uważam, że Polsat rozważał zakup praw do transmisji, ale najwidoczniej cena była za wysoka. Jeśli dogadają się z nabywcą praw to raczej tylko przy transakcji wiązanej np zakupując przy okazji inne seriale wyścigowe, mecze piłki nożnej itp. Przypomniałem sobie dawne czasy, kiedy Formułę 1 nadawali na TV4. Z tego co wiem, właścicielem stacji nadal jest Polsat, podobnie jak TV6 - być może to jest jakieś rozwiązanie. Obstawiam podobnie jak kolega jpslotus72, że albo będziemy mieli F1 w otwartym kanale ogólnodostępnym, albo wcale. Prawdopodobne jest również poprzestanie na nadawaniu relacji z samych wyścigów i kwalifikacji, lub nawet retransmisji kwalifikacji.
TVN nie jest stacją zainteresowaną stricte sportem. Canał + owszem, ale oni stawiają na inne dyscypliny np. żużel. Inni gracze? Nie widzę. Polsat jako grupa programowa miał też prawa do Porsche Supercup, MotoGP, nadawali relacje z WRC, możliwe że coś jeszcze. Nie wiem jak będzie to wyglądało w przyszłym roku, ale nie chce mi się wierzyć żeby porzucili to wszystko. Raczej tylko tną koszty związane z nadawaniem F1, bo nie zarabiają na tym tyle, ile by sobie życzyli. Z drugiej strony może zaskoczą nas czymś ciekawym, jeśli chodzi o WRC. Oby :)
|