Indy, 06.01.2014 18:41 | | |
Czytałem właśnie o tym na jakiejś Australijskiej stronie. Jamie Whincup, mistrz V8 Supercars mówił tam że zastanawiał się jako młokos co wybrać: V8 Supercars czy młodzieżowe formuły w Europie ale wyjazd na stary kontynent jest dla młodych Australijczyków skrajnie nieopłacalny - uda się to fajnie ale wielu się nie udaje i kończą z długami przekraczającymi milion euro czy tam dolarów. W poważnych młodzieżowych seriach open-wheelowych w Europie startuje teraz chyba 2-3 Australijczyków i Mitch Evans więc może być słabo o kolejnych kangurów w F1. Przynajmniej jest Ricciardo.
Miło usłyszeć o Webberze. Markowi w sumie też nie było łatwo, późno doszedł do F1, był obiecującym zawodnikiem, miał być następcą Alana Jonesa, a skończyło się tym, że dostał baty od Vettela, a od innych partnerów zespołowych też odstawał np. od Heidfelda.
Indy, 06.01.2014 19:22 | | |
@ManiakF1 Sprawdzam na szybko teraz i nie widzę by odstawał od kogoś innego niż Seb. Heidfeld w 2005 był niżej w klasyfikacji, jeździł tylko 14 wyścigów ale dzieląc punkty przez 14 i mnożąc przez 19 wychodzi tylko minimalna przewaga Nicka. Był wyżej w klasyfikacji od Rosberga i Kliena gdy byli debiutantami, z Coulthardem jest 1-1 w sezonach, od Pizzoni był lepszy. Alanem Jonesem nie był ale wyższe stany klasy średniej jak najbardziej.
Mitch Evans jest Nowozelandczykiem, ale to szczegół... w końcu to także Antypody. ;) Niestety taka jest prawda. Ale nie trzeba daleko szukać... Polska jest idealnym przykładem kraju, w którym zrobienie kariery to ciężki orzech do zgryzienia. Wracając jednak do Mitcha - jest moim ulubieńcem, więc oczywiście życzę samych sukcesów. W tym roku chętnie widziałbym przynajmniej w czołowej trójce klasyfikacji generalnej. :)) Szkoda, że RB nie przyjął go do programu... ;)
Indy
Nick brał udział tylko w 14 wyścigach, bo doznał kontuzji, ale po tych 14 rundach sezonu miał więcej punktów od Webbera, ponadto w Monaco zajął 2 miejsce, gdzie Mark 3, no i przed którymś z wyścigów(bodajże GP Europy, Nuerburgring) zdobył PP. Przytoczyłem wzmiankę o Niemcu, bo był bardzo niedocenianym zawodnikiem wśród polskich fanów F1 poprzez uwielbianie 'bożyszcza' kierownicy Roberta Kubicy. :)
Poza Australią jest też jakieś 180 innych krajów które także mają z tym problem więc w czym problem? Może w GP Australii... Zobaczymy co przyszłość pokaże.
@ManiakF1 - dokładnie - tak samo można powiedzieć o Rosbergu i Buttonie - obaj pokazali przy "bożyszcze" Hamiltonie, ile są warci. :D
Kamikadze2000
Ale najbardziej Alonso pokazał jaki jest wspaniały przy Massie. :D
Aeromis
W tym Polska, chociaż się już trochę poprawiło dzięki Kubicy.
@ManiakF1 - miażdżył znakomitego kierowcę... w końcu mistrza świata... :D
No tak prawowitego mistrza świata Formuły 1 2008. :D
@ManiakF1 - świetnie, że się zgadzamy. :D
|