Dyrektor techniczny Lotusa – Nick Chester, potwierdził, że bolid E22 zadebiutuje na torze wyścigowym dopiero 19 lutego w Bahrajnie.

Zaledwie trzy tygodnie przed startem przedsezonowych testów, stajnia z Enstone potwierdziła, iż nie pojawi się 28 stycznia na hiszpańskim torze Jerez. Dyrektor techniczny Lotusa poinformował, iż model E22 po raz pierwszy wyjedzie na tor 19 lutego w Bahrajnie, gdzie zostanie rozegrana jedna z dwóch sesji.

„Mamy zamiar utrzymać nasz samochód w tajemnicy trochę dłużej niż reszta zespołów” – powiedział Nick Chester, dyrektor techniczny Lotusa. „Zadecydowaliśmy, że udział w testach na torze Jerez nie jest idealny dla rozwoju oraz budowy naszego programu. Prawdopodobnie zaprezentujemy samochód przed testami w Bahrajnie, gdzie postawi pierwsze kroki w reprezentatywnych warunkach”.

Brytyjczyk ujawnił, że nowy bolid Lotusa musi jeszcze przejść tylko testy zderzeniowe przedniego nosa. Chester ponadto dodał, iż pomimo opuszczenia testów w Jerez, cały czas spogląda optymistycznie na potencjał E22. „Z naszego punktu widzenia dane są obiecujące, a rozwój przebiega pozytywnie. To jest pierwszy rok z nowymi regulacjami, co oznacza, że zespoły rozwijają swoje samochody wzdłuż potencjalnie różnych dróg”.