Kierowcy Toro Rosso – Jean-Eric Vergne oraz Daniił Kwiat, zachowują spokój przed najbliższymi testami w Bahrajnie.

Stajnia z Faenzy, podobnie jak inne ekipy korzystające z silników Renault, ma za sobą dwie trudne sesje testowe, podczas których pokonała niewielki dystans swoją tegoroczną konstrukcją. Kierowcy zespołu w rozmowie z Autosportem przyznali, że zachowują spokój, a także, iż wkrótce wszystko powinno być w porządku.

„Oczywiście musimy zachować spokój” – powiedział Jean-Eric Vergne. „Będzie o to dosyć łatwo, ponieważ jeszcze nie przystępujemy do pierwszego wyścigu. Myślę, że jest wystarczająco dużo zestresowanych innych osób, więc pozostaję w pozytywnym nastroju. Mamy dobrych ludzi i wierzę, że Renault także nimi dysponuje do naprawy tych problemów, więc może z tego wyjść coś dobrego całkiem szybko”.

„[W Bahrajnie] Zrobiłem dwa dobre okrążenia, kiedy auto właściwie pracowało, ale musiałem zjechać z powodu czerwonych flag. Mieliśmy dobre czasy okrążeń, pomimo małego przebiegu i w porównaniu do naszych konkurentów, było całkiem dobrze. Musimy to wziąć pod uwagę i pozostać w pozytywnym nastroju. Na razie nie przystępujemy do wyścigu, a przed nami są jeszcze cztery dni testowe. Mam dużą wiarę w ludzi, którzy pracują nad rozwiązaniem tych problemów”.

„Nie powinniśmy panikować i wiem, że tego nie robimy” – stwierdził Daniił Kwiat. „Powinno być ok. Nie mogę mówić o wybranym dniu czy wyścigu, gdzie musimy być wystarczająco dobrzy, po prostu musimy ciężko pracować. Jesteśmy na etapie, gdy wszystko ze sobą zgrywamy, ale jestem całkiem pewny, że to zrobimy”.