Jak wiadomo przyszłość jednego z najbardziej znanych torów Formuły 1, na którym odbywa się Grand Prix Włoch, stanęła pod znakiem zapytania, po tym jak mieszkańcy usytuowanej obok Parco di Monza wioski Biassono wnieśli sprawę o zbyt duży hałas dochodzący z toru. Konkretnie chodzi o dwie rodziny, o dziwo mieszkające w domach wybudowanych już po otwarciu toru Monza.

Lokalny wymiar sprawiedliwości uznał rację tychże rodzin i zabronił organizowania wyścigów na tym torze, chyba że uczestniczące w nich pojazdy będą wyposażone w tłumiki, co w przypadku F1 po prostu nie wchodzi w grę. Jak dotąd właściciele toru Monza zostali zmuszeni do odwołania kilku tegorocznych imprez i jeśli nie znajdzie się wyjście z obecnej sytuacji, to w tym roku nie odbędzie się także Grand Prix Włoch.

Zdesperowani włoscy fani wyścigów F1 postanowili rozpocząć zbieranie podpisów pod specjalną petycją z nadzieją, że pozwoli ona uratować wyścig na jedynym swego rodzaju legendarnym torze Monza. Do chwili obecnej podpisało się już pod nią blisko sześć tysięcy osób i liczba ta stale rośnie. Treść petycji jest po włosku, jednakże samo złożenie "podpisu" wymaga tylko podstawowej znajomości języka angielskiego.

Petycja ta znajduje się na stronie PetitionOnline.com.

Źródło: pitpass.com