Max będzie albo objawieniem, albo dostanie baty :-)
Wg mnie to będzie pierwsze "super dziecko" po Vettelu, nowa generacja. Przeskok z F3 do F1 może mu wyjść na dobre. Jeśli ma "god given talent" to bardzo szybko nauczy się bolidu i dobrych nawyków w F1, nie będzie na nim żadnych zaleciałości z innych formuł. Nie będzie miał kilometrów w nogach, ale będzie się uczył już tu - w F1. Jak wszystko ma swoje plusy i wady. Albo wypali, albo nie.
Ciekawie bedzie go ogladac obok drugiego mlodzika ktory bardzo dobrze sobie radzi.
rno2, 27.08.2014 13:01 | | |
Boję się jednego - tak jak powiedział Villeneuve, czym będzie F1, jeśli bolid królowej motosportu będzie potrafił bez problemu okiełznać 17 latek?
Teraz to im szybciej tym lepiej. Powinien wyjeździć każdy piątek we wszystkich pozostałych eliminacjach.
Indy, 27.08.2014 14:00 | | |
@rno2 Formuła 1 dalej będzie Formułą 1. Śmieszy mnie Villeneuve z tymi prawie że filozoficznymi wywodami. Jeśli Verstappen da radę już w pierwszym sezonie właściwie wykorzystywać potencjał bolidu Toro Rosso to po prostu pokaże że jest niesamowitym talentem - to nie jest żadna apokalipsa dla motosportu. Podejrzewam jednak że przez pierwsze dwa lata będziemy mówić nazywać Maxa "melodią przyszłości" a nie gotowym kierowcą.
rno2, 27.08.2014 14:07 | | |
@Indy Talent talentem, ale to pokaże, że do F1 można się przesiąść praktycznie z gokartów...
Z jednej strony podoba mi się ten debiut, bo w ten sposób na naszych oczach pisze się historia, ale z drugiej strony uważam, ze jednak na wejście do F1 trzeba sobie zasłużyć dobrymi wynikami w niższych seriach.
A jak tak dalej pójdzie to wkrótce syn Felipe Massy będzie testował bolid F1 pomiędzy wizytą w przedszkolu i jazdą na samochodach w lunaparku...
Indy, 27.08.2014 15:25 | | |
@rno2 I co z tego?
@Indy
Ano to, że chłopcy w wieku dojrzewania nie są dobrym materiałem na kierowców F1, mają jeszcze dużo czasuu, łatwo jest "spalić" a wówczas powrotu może już nie być.
Indy, 27.08.2014 21:32 | | |
@Aeromis Jeśli nie są dobrym materiałem na kierowców F1 to nikt ich nie będzie zatrudniał w tej roli.
Edit bo widzę że też edytowałeś: zawsze mogą odmówić i liczyć że za pare lat dostaną szanse. Jeśli dostają szanse szybko i chcą zaryzykować to jest to ich wybór.
@Indy
Jeśli Max ma wielki talent i będzie go szlifował to za parę lat na pewno i tak dostałby się do F1 (z popularnym nazwiskiem jest o wiele łatwiej), a tymczasem obecnie ma raczej więcej do stracenia niż zyskania. Helmut Marko robi z niego królika doświadczalnego, eksperyment i to mi się bardzo nie podoba.
rno2, 28.08.2014 08:09 | | |
@Indy To z tego, że od ,,królowej motorsportu" oczekuje się, że będzie najbardziej wymagającą serią wyścigową, do której sobie trzeba utorować drogę sukcesami w niższych seriach, zbierać doświadczenie w wolniejszych bolidach, żeby po wejściu do F1 mieć umiejętność jeżdżenia bolidem na limicie.
Obecnie F1 zmierza w takim kierunku, gdzie bolidy są szybszą wersją gokartów...
W tym roku bolidy miały być trudniejsze w prowadzeniu, a okazały się łatwiejsze (wypowiedzi Neweya).
Ostatnio G. Jędrzejewski podczas wyścigu wspominał, że Vettel był przerażony po swojej pierwszej jeździe bolidem F1, a dzisiaj do bolidu wsiada taki ,,szczypior" Danił Kwiat i z miejsca nie ustępuje szybkością doświadczonemu koledze z zespołu...
Indy, 28.08.2014 09:53 | | |
@Aeromis Biedny Max, został ZMUSZONY do przyjęcia propozycji Red Bulla. Helmut Marko przystawił mu pistolet do głowy.
@rno2 Ty oczekujesz więc wszyscy mają oczekiwać tego samego? Kimi Raikkonen też drogi sobie nie utorował wynikami w niższych seriach, miał w juniorskich formułach mniejsze doświadczenie od Maxa, Sauber wziął go ze względu na talent a Kimi pokazał że na miejsce w F1 zasługuje choć nigdy nie wygrywał w takiej F3000 albo chociaż Formule 3 - ba, nawet w tych seriach nie jeździł. Vettel może i był przerażony ale co z tego skoro swój pierwszy wyścig ukończył w punktach i w tym samym sezonie w Chinach dojechał na 4. pozycji? Takie wyniki u "szczypiora" Ci nie przeszkadzały?
rno2, 28.08.2014 10:17 | | |
@Indy W całej tej sytuacji do Maxa nie można mieć akurat żadnych pretensji, bo na jego miejscu każdy by skorzystał z takiej okazji.
Vettel zanim pojechał swój pierwszy wyścig w F1, spędził wiele czasu jako kierowca testowy.
Określając Daniła Kwiata ,,szczypiorem" nie chcę go oczywiście obrazić, chodzi mi o to, że młodzik o takiej drobnej posturze z miejsca osiąga dobre wyniki, co pokazuje, że obecna F1 nie jest wcale taka trudna, co potwierdzają słowa A. Neweya.
I na koniec - trochę wyluzuj - ja mam takie wyobrażenie, że F1 ma być trudna i trzeba się postarać, żeby do niej wejść, a Tobie się podoba zatrudnianie bardzo młodych zawodników. Możliwość komentowania jest po to, żeby wymieniać swoje poglądy. Pozdro.
Indy, 28.08.2014 10:24 | | |
@rno2 Ja jestem wyluzowany ;) Moim zdaniem wyluzowany nie jest Villeneuve i Ty, sam przecież napisałeś że się boisz "czym będzie F1" gdy kierowcy "praktycznie przesiadać się będą z gokartów". Kimi tak samo przesiadł się z gokartów i F1 dalej była F1. Nie wiem czemu przypominasz mi o tym do czego służy możliwość komentowania - przecież cały czas wymieniamy swoje poglądy tak jak należy.
rno2, 28.08.2014 10:30 | | |
@Indy Bo tak trochę ,,ostro" zabrzmiała Twoja wypowiedź :-)
Trzymam zdanie Villeneuva, bo takie mam oczekiwania od F1 i wg mnie jeśli Max będzie sobie od początku dobrze poczynał w F1, to umniejszy wartości tej serii wyścigowej.
Jest taka mała różnica pomiędzy Maxem i Kimim - wiek, w którym debiutowali w F1. Myślę, że większość ludzi w wieku >25 lat przyzna, że w wieku 17 lat nie było w pełni dojrzałych.
A należy pamiętać, że F1 to nie tylko sama jazda, ale też obowiązki sponsorskie, spotkania z mediami, itd...
@rno2 - jest bardzo mało przypadków takich jak Max. Jest też mało talentów takich jak Holender... z kartingu, w którym był znakomity, przeszedł do F3 (poziom wyżej, bo zwykle zaczyna się od FBMW, FR, FF, FT) i od razu walczy o tytuł. Ma 17 lat i patrząc na stawkę tamtej serii i doświadczenie tamtych kierowców, nie powinien wręcz osiągać takich sukcesów. ;)
@Indy
Cytat : Biedny Max, został ZMUSZONY do przyjęcia propozycji Red Bulla. Helmut Marko przystawił mu pistolet do głowy. Obawiam się że tego zmuszenia w praktyce było więcej niż ci się ironicznie wydaje. Pewnych rzeczy bowiem się nie odmawia. Max został eksperymentem, ot chłopiec w wieku dojrzewania będzie w F1, dla mnie to bezmyślność tych którzy za ten pomysł odpowiadają.
Indy, 28.08.2014 14:41 | | |
@Aeromis Jeśli Max uznałby że Cytat : obecnie ma raczej więcej do stracenia niż zyskania. to by odmówił.
@Indy
I dlatego choćby z racji wieku śmiem wątpić w aby Max kompleksowo przemyślał za i przeciw, zrobił to co jest łatwiejsze, czyli "nie odmówił".
|