Niezła dyskusja rozgorzała, hmm i kogo tu zacytować żeby się jakoś włączyć....
Od góry do dołu, co mi się nawinie:
@mefistofele
Cytat : Tak czy inaczej liczę że Ferrari w 2015 zdobędzie tytuł i to bez ALO.
Wątpię. Chyba, że zrobią idealny bolid pod Raikkonena i zacznie coś jeździć, ale chyba mu te przepisy niezbyt pasują i w to też powątpiewam.
@Aeromis
Cytat : Nie idź Fernando do McLarena, bo to rosyjska ruletka!.
Na jego miejscu tak samo bym zrobił, niestety (a może stety) nie jestem Fernando.
@macieiii
Cytat : Bardzo kibicuję odejściu z Ferrari Alonso.
czekam na potwierdzenie i dobre osiągi Maka.
Chciałbym, ale nie wierzę w formę McLarena za rok. Znowu przejście Alonso do tego zespołu otwiera rynek transferowy, ale zapewne kosztem Buttona.
@ahn
Cytat : Wątpie, żeby Ferrari nagle zaczęło wygrywać w 2015.
Mimo wszystko stawiałbym na nich bardziej niż na Maka.
Przyszedł ktoś z zewnątrz i trzęsie wszystkim, pożegnaliśmy LDM.
Pojedynczy wyścig do wygrania, ale mistrzostwa może być ciężko.
@MPOWER
Cytat : A wiesz dlaczego Raikkonen i Ricciardo zwolnili? Nie wiesz. Więc proszę zamknij usta.
Zapodaj czasem jakieś źródełko - często piszesz, że jesteś lepiej doinformowany, więc jak ktoś inny poczyta to chyba nie zaszkodzi :)
ps. Riccardo miał problemy z silnikiem z tego co wiem, co do Raikkonena nie mam pojęcia (wiem, że to akurat do mnie nie było)
+ coś ode mnie
Jeśli Ferrari wypuści z rąk Alonso, to mogą na tym nieciekawie wyjść: (patrz: odp do @mefistofele) i nie widzę kierowcy, który by wypełnił lukę po Fernando w Bianchim, Hulku ani Perezie (chyba, że te słabe bolidy tak maskują ich potencjał [patrz: Riccardo] to się mogę grubo mylić).
Ferrari nie powinno być zakładnikiem Alonso więc powinni się rozstać. Jak chce więcej kasy niech szuka szczęścia u innych. Wszytko w rękach inżynierów zrobią dobry samochód poradzą sobie bez niego.
@MPOWER
Cytat : Wyjaśniłem tylko newsa i rozważania @jplotus. I co w związku z tym?
No dobra, wytłumaczę CI i to. Ano to w związku z tym, bezustannie zaprzeczasz sam sobie.
Najpierw napisałeś to co już zacytowałem, czyli że Fernando ma opcję. Potem... (już do mnie)
Cytat : Mała poprawka. To nie Alonso odchodzi z Ferrari ale zespól kończy z nim współpracę.
Czyli się go pozbywają! A twoje kolejne zdanie to:
Cytat : Dali mu wolną rękę. Albo podpiszę to co mu oferują albo droga wolna.
Ale nie to on sam siebie pozbywa się z ich pozbywających się jego? A dalej
Cytat : Oczywiście PR Hiszpana już od wczoraj działa typu "Decyzja należy do Ferrari" :) Ahh...ten Fernando :D
(...)
Ferrari nie daje mu wolnej ręki, bo ALO jest związany kontraktem, nie kończą z nim współpracy (to co napisałeś) skoro mają ważny kontrakt, który może jednak wykupić McLaren, co zależy już od linii Alonso-McLaren. Wywróciłeś wszystko do góry nogami i to bardzo niezdarnie :) Niedawno Grosjean stwierdził, że klucz do rynku transferowego w tym sezonie ma Alonso i od jego decyzji zależy kilka innych. Zgadzam się z Romainem i nie zgadzam się z Tobą.
Simi, 03.10.2014 19:16 | | |
Alonso oczywiście był bardzo ważną częścią zespołu przez te wszystkie lata i uzyskiwał świetne wyniki, w zasadzie najlepsze możliwe. Ale przez te wszystkie lata nie udało się zdobyć tytułu i pora na zakończenie tej współpracy. Tak bywa. Nando zbudował zespół wokół siebie, więc mówienie, że "bez Alonso Ferrari byłoby w tym miejscu, w którym jest Raikkonen" jest tak samo śmieszne jak i niedorzeczne. Jeśli od przyszłego roku ekipa zbuduje się wokół Kimiego i dadzą mu taki bolid jakiego potrzebuje, mogą mieć dobre wyniki. Tak to działa. Iceman nie zapomniał jak się jeździ. Oczywiście, kibicuję Alonso i wierzę, że w każdych warunkach byłby górą, ale na 100% walka Nando i Raikkonena byłaby baardzo zacięta, gdyby bolid odpowiadał zarówno jednemu, jak i drugiemu. Zatem możemy się spodziewać dużo lepszego Kimiego w 2015.
Jeśli chodzi o Nando i McLarena - nie sądzę, aby to była dobra decyzja. Powrót ekipy z Woking do czołówki zajmie dłużej niż powrót Scuderii.
Wszystko zależy od formy McL w przyszłym roku, a przede wszystkim od silnika jaki da im Honda. Nie jest też wykluczone że mogą dominować jak w tym roku Merc. Wszystkie opcje są możliwe. Ta- też. Loteria i tyle. Albo trafi, albo nie. Tyle.
Koledzy dajcie już spokój koledze MPOWEROWI. Nie widzicie, że on za wszelką cenę próbuje dowieść tezy, iż
Ferrari pozbywa się przepłacanego i nieopłacalnego nieudacznika Alonso obciążając go (albo jego przyszłych pracodawców) karą z tytułu zerwania przez niego kontraktu? :)
Przecież to się kupy nie trzyma. Bo albo są niezadowoleni z usług Hiszpana i wręczają mu wypowiedzenie zrywając kontrakt i płacąc z tego tytułu karną odprawę lub nie płacąc kierowcy nic, jeżeli udowodnią, że ALO nie wywiązuje się z kontraktu, albo ALO sam rezygnuje z Ferrari i zrywa bądź wykupuje swój kontrakt płacąc pracodawcy stosowne kompensaty. MPOWER w swoim zacietrzewieniu próbuje nam wmówić coś co jest z logicznego punktu widzenia niemożliwe: te dwie możliwości nie są możliwe do spełnienia równocześnie nie można zostać wyrzuconym i wypowiedzieć kontraktu. W świadectwie pracy jest miejsce tylko na jedna z tych opcji.
Cytat MPOWER : Teraz, Ferrari pozbywa się Alonso i za zerwanie kontraktu zapłaci Honda.
Jeżeli obie strony doszły do konsensusu i podzielają swoje uczucia względem siebie to istnieje jeszcze jedna opcja: rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron. Wszyscy zostają z podniesionym czołem, nikt nikogo nie porzuca ani nie wyrzuca.
MPOWER nie mając żadnych argumentów nie jest w stanie polemizować, może tylko szydzić i prowokować.
@Aeromis
Masz problem z myśleniem i ja już na to nie poradzę.
Proste. Skoro musieliby zapłacić za zerwanie kontraktu, zrobili taki kontrakt, który zmusił samego Alonso do szukania alternatywy. Proste jak dwa plus dwa. Więc drukowanymi "Alonso - koniec sielanki. Albo to podpisujesz albo szukaj sobie innej alternatywy. My rok czy dwa z Tobą wytrzymamy, ale czy Ty dasz radę - Twoja sprawa"
Raikkonen w 2009 też dostał na stół nowe warunki, które podpisał i się pożegnał z F1.
Cytat : Niedawno Grosjean stwierdził, że klucz do rynku transferowego w tym sezonie ma Alonso i od jego decyzji zależy kilka innych.
Niestety jesteś w błędzie. Klucz ma Vettel, który ma już kontrakt z Ferrari. Czekał tylko na decyzję Hiszpana, który został postawiony pod ścianą. Tylko fani Alonso myślą inaczej.
Cytat : Przecież to się kupy nie trzyma. Bo albo są niezadowoleni z usług Hiszpana i wręczają mu wypowiedzenie zrywając kontrakt i płacąc z tego tytułu karną odprawę lub nie płacąc odprawy jeżeli udowodnią, że ALO nie wywiązuje się z kontraktu, albo ALO sam rezygnuje z Ferrari i zrywa bądź wykupuje swój kontrakt płacąc pracodawcy stosowne kompensaty.
Kolejny mongoł.
Alonso dostał kontrakt, gdzie musi podpisać braki wszelkich przywilejów za czasów Luci. I tego Alonso nie podpisał.
Cytat : Najpierw napisałeś to co już zacytowałem, czyli że Fernando ma opcję.
Każdy kontrakt ma zabezpieczenie z dwóch stron. Na jakim Ty świecie żyjesz?
I Alonso odwrócił kota ogonem, mówiąc, że decyzja należy do Ferrari. Jest odwrotnie. Decyzja należała do Alonso.
Cytat :
MPOWER nie mając żadnych argumentów nie jest w stanie polemizować, może tylko szydzić i prowokować.
Ty za to masz, jak zawsze :D ułańskie fantazje i mity.
Tylko jeden @Simi trzyma poziom!
Cytat MPOWER : Tylko jeden @Simi trzyma poziom!
I z pewnością jest zachwycony Twoimi pochwałami i tym. że twoim zdaniem jako jedyny trzyma Twój poziom :)
@Sgt Pepper McLaren po takim sezonie jak ten, raczej mimo nawet "oszałamiającego" silnika za pomocą Prodromou raczej nie powtórzy dominacji Mercedesa. Jednakże Lewis nagle stoi przed wielką szansą na tytuł, bo sam odszedł ze słabego zespołu, z resztą tego samego o którym mowa i można powiedzieć że McLaren tkwi w martwym punkcie. Honda i ich silnik są dobrym wabikiem na podobny manewr w wykonaniu Alonso.
Przejscie Lewisa do Mercedesa akurat, wiązało się z wielkimi inwestycjami w ten zespół. To samo, można prorokować jak chodzi o McLarena, więc czemu Alonso dający co roku kredyt zaufania niewywiązującemu się Ferrari nie mógłby spróbować?
Bodaj @ahn pisał, że lepiej byłoby każdemu kierowcy szukać szansy w RBR, bo widać że ich swietna konstrukcja niemal "dusi się" z silnikiem Renault. Szukać szansy można, oni raczej nie szukają, chyba że Vettel jednak odejdzie.
Cytat MPOWER : Klucz ma Vettel, który ma już kontrakt z Ferrari.
Kontrakt na przyszły sezon czy dopiero od 2016 roku? Wiadomo może jakie opcje ma Red Bull w przypadku odejścia Vettela?
@MPOWER
Przecież Alonso nie musi zrywać kontraktu...więc tu nadal opcja zależy od niego. Wytknąłem Ci ewidentne mylenie się w zeznaniach bo tak jest, ale nie interesuje mnie Twoja opinia o mnie i na pewno Ciebie o nią nigdy nie spytam bo nie ten poziom o.O
Niezależnie od tego co piszesz Alonso może zostać w Ferrari lub iść prawdopodobnie do McLarena, ale to nadal będzie jego wybór. Nic z tego co napisałeś temu nie przeczy, poza Twoją opinią.
Cytat MPOWER : Tylko do kogo ja to pisze, skoro wierzycie tylko w słodką papkę Alonso,
Próbujesz nam powiedzieć że mamy uwierzyć w kwaśno-gorzką sraczkę MPOWERA, bo ty jeden wiesz jak się w rzeczywistości sprawy mają? :)
Wszyscy wiemy, że ALO to Twoim zdaniem przepłacany i przeceniany niedorajda i zawiedzione jego wynikami kierownictwo Ferrari tylko szuka pretekstu albo sposobu żeby się go pozbyć. A głuptasy z McLarena-Hondy nie mają zielonego pojęcia w co się pakują chcąc zapłacić każde pieniądze byle by tylko ALO dla nich pracował. Szkoda, ze nie znają polskiego bo jakby poczytali MPOWERA to na pewno by przejrzeli na oczy.
@MPOWER
Najpierw piszesz, że Alonso ma opcję, potem że nie ma bo Ferrari się go pozbywa.
Cytat : Nie będę pisał żadnych prawd na forum otwartym oblężonym przez zaślepionych fanów Alonso. Alonso nie jest moim ulubionym kierowcą.
To dobrze że jesteś leniwy, bo z kulturą osobistą godną chamskiego prostaka tylko byś przeszkadzał.
Cytat derwisz : Próbujesz (...), bo ty jeden wiesz jak się w rzeczywistości sprawy mają? :)
Na pewno nie Tobie mamy wierzyć, skoro większego fanatyka na tej stronie nie ma. Nawet gdyby Alonso na Ciebie splunął, udawałbyś że pada deszcz.
Cytat derwisz : Wszyscy wiemy, że ALO to Twoim zdaniem przepłacany i przeceniany niedorajda
To jest właśnie Twoje interpretowanie, bo coś Ci się wydaje.
Nigdzie nie napisałem, że Alonso to niedorajda! Nie wpychaj mi do ust słów, których nie powiedziałem.
Ferdek to jeden z najlepszych kierowców w stawce ale nie jest takim, jakim Wy go kreujecie Bogiem i jaki kreuje go jego PR.
W Ferrari zawsze najważniejszy jest zespół, nie kierowca.
Ty nie potrafisz zrozumieć, że obecnie Alonso nie pasuje do układanki tego zespołu.
Alonso im nie pasuje, więc się z nim żegnają. Nie pasował im Raikkonen, też się go pozbyli.
Cytat derwisz : A głuptasy z McLarena-Hondy nie mają zielonego pojęcia w co się pakują
Głuptasem jesteś co najwyżej Ty.
Alonso jest obecnie jedynym kierowców z czołówki, które może iść do McL.
Vettel ich olał ciepłym moczem a Hamilton nie zamieni Mercedesa na McL, skoro dopiero co od nich odszedł.
Raikkonen też olał w zeszłym sezonie Mcl, bo nawet nie chciał z nimi gadać.
@Aeromis
jpolotus "Można tu przypomnieć doniesienia o dwóch klauzulach, jakie Alonso ma ponoć (bo oficjalnego potwierdzenia z jego strony lub ze strony Ferrari nie było) w kontrakcie."
mój wpis
"Ferrari też ma klauzulę. Alonso może zerwać kontrakt ale musi go wykupić za 30mln."
Każdy kontrakt ma dwie strony! Ile mam powtarzać?
Alonso ma opcje podpisać kontrakt jaki mu zaoferowało, bo ma, bo dostał kontrakt na stół. Ale go nie podpiszę, o czym dobrze Ferrari wie i problem z płaceniem za zerwany kontrakt schodzi na stronę Alonso.
Ważniejszy jest zespół jak kierowca. Ferrari mu dało takie warunki, że Alonso szybciej zrobiłby sobie rok urlopu, gdyby miał to podpisać.
Witam wszystkich ...moim skromnym zdaniem: Jesli Fernando odejdzie to bardzo dobrze zrobi...Ferrari cieniuje strasznie od czasu,kiedy brakło kilku podstawowych ogniw ...jakich ??chociazby Rossa Brawna...Nie jestem fanem czerwonych,ale przyznacie chyba,ze dobrze to nie jest(te tytuły,zadufanie i splendor którym sie otaczają jest dla mnie śmieszny i chciałbym,żeby Williams im dokopal wreszcie;)Co do MacLarena i Fernando i papy Rona to nie wiem... Jesli Honda sie wywiąże to moooze dadzą radę ...to i tak okaże sie w 2015 ...Mnie intryguje natomiast,ile prawdy jest w rzekomym dolaczeniu mr.Strolla do lotusa...:)bo gdyby to wypalilo to,prezent na gwiazdkę mam gotowy;) jako ich wielki fan ...słowem :Gro do Maca, Jenson nie wiem,Bianchi ferrara,Fernando w domu(enstone 2tytuly)silniki merca,miliony PDVSA i Pastor jako pomocnik,to byłby lepszy wybór niż McLaren...yyyyy ;) pomarzyć można ..zobaczymy
Cytat : Tym bardziej, że o Alonso w McL to ja PIERWSZY na tym portalu pisałem w zeszłym sezonie
Niektórzy pisali to już w 2006 kiedy Alonso podpisał kontrakt z McLarenem, więc nie byłeś pierwszy.
|