Toto Wolff ujawnił, że Mercedes będzie szukał Pascalowi Wehrleinowi posady piątkowego kierowcy w stawce Formuły 1.

20-latek został we wrześniu tego roku zawodnikiem testowym stajni z Brackley i od tamtej pory pracował dla niej w symulatorze, jeździł na wyścigi, a także otrzymał szansę poprowadzenia mistrzowskiego bolidu F1 W05 podczas posezonowych testów w Abu Zabi. Teraz jak się okazuje, kolejnym krokiem dla Wehrleina mają być starty w piątkowych treningach.

Toto Wolff piastujący stanowisko szefa Mercedesa przyznał, iż raczej nie spogląda na serię GP2 w kontekście młodego Niemca, a bardziej skłania się ku opcji zapewnienia mu startu w kilku sesjach treningowych w następnym sezonie. „Oczywiście nie ma zbyt wielu otwartych drzwi w Formule 1, by móc przejechać trochę kilometrów za kierownicą solidnego bolidu” – powiedział Wolff.

Sam zainteresowany przyznał, iż otrzymanie takiej możliwości byłoby dla niego bardzo pomocne w długoterminowej perspektywie związanej z otrzymaniem posady kierowcy wyścigowego. „Myślę, iż byłoby to pomocne, zwłaszcza, gdy tacy ludzie jak Magnussen oraz Kwiat wchodzą do Formuły 1 i od razu muszą się ścigać. Uważam, że moja generacja kierowców jest na to gotowa i liczę na utrzymanie się tego trendu” – dodał Wehrlein.