Audi nic nie traci, że nie ma go w F1 na rynku aut osobowych.
Znacznie lepsze jest przechwalanie się swoimi super oszczędnymi i wygrywającymi ciągle hybrydami w cyklu endu i LeMans, niż w 100kilowej F1.
rno2, 19.05.2015 14:23 | | |
F1 sama w sumie nie wie czego chce. Dosłownie co kilka sezonów wprowadzane są rewolucje techniczne, często przepisy te zataczają koło - tankowanie->zakaz tankowania->tankowanie, niskie nosy->wysokie nosy->niskie nosy, a co gorsza, wszelkie te zmiany i tak nie powodują zatrzymania spadku oglądalności.
Nie ma sensu się tam dobrowolnie pchać i wydawać setki milionów euro i to bez żadnej gwarancji sukcesu...
Nudne są już te spekulacje, czy Audi (Grupa VAG) wejdzie do F1.
Zaraz usłyszymy o informacjach, że Skoda i Seat też nie chcą się w to angażować. Moim zdaniem VAG cały czas analizuje czy opłaca się wejść do F1, oni nie wejdą dopóki nie będą mieli jakiejś gwarancji na sukces i nie sądzę, aby chcieli wchodzić do F1 i dopiero po 4-5 latach zdobyć mistrzostwo.
Fajnie byłoby zobaczyć Audi w F1, może wreszcie wykończyliby SFI, Saubera i Lotusa, Manor tez by się posypał a wraz z nimi Bernie. Po trupach do celu!
W F1 jest obecnie 10 zespołów, nigdy nie było mniej. Tyle samo było w '69, '03, '04, '05, '09. Bez pluralizmu jest stagnacja i nie ma zabawy, oraz zainteresowania ;)
W 1969 było 19 zespołów. Może i 10 konstruktorów, ale zespołów 19.
Mogą dementować i dementować plotki, a nagle wejdą z przytupem i wszystkich zaskoczą.
@Yurek
Dziękuje za informacje.
|