Szef Formuły 1, Bernie Ecclestone, pozytywnie przyjął doniesienia o zbliżającej się finalizacji środków regionalnych, które mają pomóc Monzy w organizacji wyścigu F1. Przyszłość historycznego toru od jakiegoś czasu stoi pod znakiem zapytania, a rozmowy o przedłużeniu kontraktu poza sezonii 2017 stanęły w martwym punkcie z powodu niewystarczających środków.
Wygląda jednak, że nowe prawo, które przegłosowano w komisji budżetowej włoskiego senatu pozwoli regionowi Lombardii, do której przynależy Monza, doinwestować wyścig. Ecclestone zdradził, że jest zadowolony z takiego obrotu spraw, gdyż sam chciałby pozostania F1 w Parku Królewskim.
„To dobra wiadomość” – powiedział Brytyjczyk w rozmowie z
Autosportem.
„Mam nadzieję, że zrobią to na co liczą. Jesteśmy z tego zadowoleni i chcemy nadal ścigać się na Monzy, jednak musimy zrobić to na takich samych warunkach jak w przypadku innych europejskich torów. Nie będziemy robić wyjątków”.
Istnieje szansa, że kwestia dotacji dla Monzy może zostać rozwiązana na tyle szybko, aby poinformować o przedłożeniu kontaktu już podczas tegorocznego wyścigu.
„Dzięki wolnej od podatku inwestycji będziemy mogli osiągnąć porozumienie z Ecclestonem na początku września” – powiedział Roberto Maroni, prezydent Lombardii w rozmowie z
Gazzetta dello Sport.
„W tym tygodniu spotkam się z Anreą Dall'Orto, prezesem SIAS, aby sfinalizować umowę z majorami Mediolanu i Monzy do końca sierpnia. Grand Prix musi pozostać na Monzy”.