Zdaniem Berniego Ecclestone'a, zmiana procedury startowej jest pierwszym krokiem we właściwym kierunku.

Od najbliższego wyścigu na torze Spa wejdą w życie nowe przepisy dotyczące procedury startowej, podczas której kierowca nie będzie mógł konsultować z zespołem ustawień potrzebnych do płynnego oraz prawidłowego rozpoczęcia rywalizacji. Jak przyznał szef Formuły 1, wprowadzenie tych przepisów jest pierwszym krokiem we właściwym kierunku do poprawy widowiska.

„To jest wina inżynierów, że Formuła 1 jest teraz traktowana jak seria, w której możesz wcisnąć do zdalnie sterowanego bolidu wyszkoloną małpę” – odpowiedział Bernie Ecclestone na krytykę zespołów, jakoby obecne konstrukcje nie były przystosowane do takiej zmiany regulacji w trakcie sezonu. „Nowa procedura startowa jest pierwszym krokiem we właściwym kierunku”.