Sebastian Vettel ujawnił, że zamierza powalczyć w tym sezonie o mistrzowską koronę.

Niemiec zwyciężył do tej pory w dwóch wyścigach, w tym kończącym pierwszą część sezonu Grand Prix Węgier. Obecnie zawodnik Ferrari znajduje się w klasyfikacji na trzeciej lokacie ze stratą 41 punktów do liderującego Hamiltona i jak ujawnił, zamierza utrzymać swoje szanse na mistrzowski tytuł tak długo, jak będzie to tylko możliwe.

„Damy z siebie wszystko do samego końca” – powiedział Sebastian Vettel. „Chcemy z niemożliwego uczynić możliwe. Jeżeli jest szansa, to my ją chcemy utrzymać przy życiu. Zwycięstwo w Budapeszcie było niespodziewane i dało nam wszystkim dużą motywację. Nie znajdujemy się jeszcze w roli faworyta, ale chcemy to w przyszłości zmienić. Zrobimy wszystko, by nadal denerwować Mercedesa”.

Co ciekawe, najbliższe Grand Prix Belgii będzie dziewięćsetnym wyścigiem dla Ferrari, a także sto pięćdziesiątym dla Sebastiana Vettela. Jak przyznał 28-latek, w ogóle nie zdawał sobie z tego sprawy. „Gdy tylko zobaczyłem malowanie na bolidzie, to zorientowałem się, że to będzie dziewięćsetny wyścig dla Ferrari. To będzie również moje sto pięćdziesiąte Grand Prix, z czego nie zdawałem sobie sprawy, ponieważ w ogóle nie liczę swoich startów. Ta runda będzie zastępstwem dla mojego domowego wyścigu” – zakończył Vettel.