I bardzo dobrze, że Kimi żadnej kary nie dostał, bo po pierwsze przyblokował GRO nie ze swojej winy, ponieważ nie mógł po prostu skręcić w prawo przez wsunięte skrzydło pod bolidem, a po drugie dobrze, że zjechał przytomnie za tunelem w bezpieczne miejsce bo mógł najnormalniej w świecie zostawić tam bolid i wyjść w cholerę wywołując automatycznie SC.
@enstone Bo tak rzeczywiście było. :) Dobrze, że Dany dostał karę cofnięcia. CO!? Gdzie są punkty karne za spowodowanie niebezpiecznej kolizji (dokładnie 3)!?
@mcracer1993
Dostał dwa, tyle samo co rok temu Verstappen za odpał w Ste Devote.
Przy czym kolizja w Rascasse nie wydaje się być szczególnie niebezpieczna.
@bartoszcze Czyli ma już o ile mnie pamięć nie myli 7 - jeszcze 5 i będzie się musiał pożegnać z superlicencją na 1 wyścig. A Verstappen właśnie zbił pierwsze punkty karne. :)
@mcracer1993
Zgadza się, KVY ma 7 punktów i 5 wyścigów w których może powalczyć o zawieszenie superlicencji :)
VES miał 8 punktów i jakoś się wybronił przez 6 wyścigów. Z drugiej strony nadal ma 6 punktów ;)
@bartoszcze Pierwszą okazję do zdobycia punktów karnych Dany będzie miał w Kanadzie - tam się zawsze coś dzieje, a druga okazja będzie w Azerbejdżanie - na torze ulicznym. On jeździ jakby był czymś rozkojarzony i jak mu sędziowie zawieszą superlicencję na 1 wyścig to nie będę zdziwiony. :P
Tak ,odejmujcie te karniaki Maxowi , a prawda jest taka, że jeszcze się musi dużo uczyć. Talent ma, nie przeczę, ale głowęrrównie gorąca co Daniil, nawet wliczając ostatnie problematyczneGP. Myślę, że takie przepychanie przez Marko, będzie mu tylko szkodzilo. Chyba za głęboka woda . Ale sezon długi, może to wszystko uda mu się udźwignąć?
Na razie na pewno nie potrafi odnaleźć się w Monaco. W sumie na dwie GP w których brał udział, to ile miał kolizji; cztery, pięć? Nauczyła się młodzież jeździć na tylko drogacha to nie poziom starych wyjadaczy;) Przytoczę spokojniejsza jazdę Sainza... hiszpańska precyzja, hiszpański temperament. ;) Podobnie Perez. Można? Można!
@marios76 Czy na pewno ma się jeszcze czegoś uczyć? Nie wiem to od niego zależy ale dzisiaj po tym "pocałunku z barierą", uzyskał wymyślony przeze mnie przydomek "Moncrash". Mam nadzieję, że Max wyciągnie wnioski z tego weekendu. Natomiast głowę gorącą to po tym GP będą mieli wspomniany Kwiat oraz... Rosberg ale o nim powiem przy innej okazji. Wracając do Maxa - co powiesz o Singapurze!? To też jest tor uliczny - nawet gorszy od Monako, ponieważ tamta pętla jest dużo dłuższa, a sam wyścig trwa prawie dwie godziny i często się zdarza, że nie jest osiągany pełny dystans wyścigu, bo są neutralizacje. To po pierwsze. Kierowcy się ścigają w bardziej ekstremalnych warunkach - nawet w godzinach wieczornych temp. powietrza wynosi ponad 25 stopni Celsjusza przy wilgotności bezwzględnej dochodzącej do 85%, a nawet i więcej (tor znajduje się 100 km od równika). To po drugie. Max w tamtym wyścigu brał udział i co? Dojechał do mety - i to w punktach (mimo tego, że miał perypetie starcie ale w czasie wyścigu pomógł mu SC), a mogło być tak, że nie dojedzie do mety bo nagle jego młody organizm będzie na skraju wyczerpania. To po trzecie.
Magnussen zablokował Kwiata chwilę wcześniej co moim zdaniem wywołało atak furii u Daniła przez co nie myślał na spokojnie i zaatakował kompletnie nie przemyślając konsekwencji. Ten atak skazany był na wypadek.
Z tego co pamietam Bianchiemu się tam udało :)
Bo w La Rascasse to trzeba umieć wyprzedzić, wielu kierowców przeceniało tam swoje umiejętności, co roku na tym zakręcie jest jakiś mniejszy czy większy dzwon.
@enstone No myślę, że nie masz racji w tym co gorsze, zostawienie bolidu w zakręcie kasyno lub przed tunelem czy jazda ze skrzydłem pod samochodem przez tunel. Chyba trudno sobie wyobrazić mniej odpowiednie miejsce na torach F1, to zostawienia fragmentów uszkodzonego bolidu niż tunel w Monako. To doskonała recepta na katastrofę.
---, 30.05.2016 16:03 | | |
@enstone
Cała prawda. Aby tam wyprzedzić, trzeba wszystko całkowicie przekalkulować. Kwiat konkretnie zasarżowal, a sam Magnussen widząc to chyba sam mu już zostawił tyle co mógł, żeby nie skończyć jak Chandok lub gorzej ...
Ericsson wcisnął się, ale chyba po prostu nie zauważył że się nie z,ieści. Kwiat się wcisnął na chama mimo że bardzo dobrze widział, że tam w ogóle nie ma miejsca. Tak czy siak, ci co poszli na wyścig do baru pod boksami mieli co oglądać :)
@Shaitan
To jest pytanie kiedy się zorientował że nic z tego nie będzie. Gdyby stanął w okolicach Portier, to by go względnie szybko posprzątali, ale kiedy już wjechał w tunel, to stamtąd jak zabrać bolid?
|