Zespół McLaren oficjalnie potwierdził, że Jenson Button zastąpi Fernando Alonso podczas tegorocznego Grand Prix Monako.

Przed kilkoma dniami stajnia z Woking poinformowała, że Fernando Alonso weźmie udział w wyścigu Indianapolis 500, który koliduje terminem z Grand Prix Monako. W tej sytuacji brytyjski zespół musiał znaleźć zastępstwo dla 35-latka i spekulowano, że na weekend w Monte Carlo do Formuły 1 powróci Jenson Button.

Jak teraz poinformowano, partnerem Stoffela Vandoorne'a na ulicach księstwa Monako będzie właśnie Mistrz Świata z 2009 roku, który po sezonie 2016 wycofał się ze startów w Formule 1. Button aktualnie dysponuje umową, na mocy której jest kierowcą rezerwowym McLarena, natomiast zawarta w niej opcja umożliwia mu powrót do kokpitu bolidu w 2018 roku.

„Jestem podekscytowany mogąc powrócić jednorazowo do startów w Formule 1 i wydaje mi się, że nie ma lepszego miejsca niż mój drugi dom, czyli Monako” – powiedział Jenson Button. „Miałem tu już okazję wygrać w 2009 roku i jest to jeden z moich ulubionych torów. To szalony uliczny obiekt, na którym kierowca potrafi zrobić sporą różnicę i wydaje mi się, że mimo iż McLaren MCL32 nie spisuje się najlepiej, to tor w Monako będzie mu pasował o wiele lepiej niż dotychczasowe”.

„Zdaję sobie sprawę, że nie mam realistycznych szans na powtórzenie sukcesu z 2009 roku, lecz uważam, iż punkty będą możliwe, co będzie bardzo ważne w kontekście walki w klasyfikacji konstruktorów. Wcześniej czekają mnie testy w symulatorze McLarena, natomiast pod względem fizycznym jestem bardzo dobrze przygotowany. Wykonuję dużo triatlonowych treningów i pod tym względem nie mam jakichkolwiek zmartwień”.