Moda na przegraną, odcinek 1328
Naprawdę, po co oni się w ogóle odzywają... niech chociaż raz zaskoczą wszystkich i najpierw coś zrobią, a potem skomentują, a nie że się nie da, nie ma czasu, nie wyszło....
rno2, 02.06.2017 14:50 | | |
Akurat 3 najbliższe tory są bardzo wymagające dla silników, więc myślę, że te poprawki za dużo by nie dały...
@sneer
Oj tam, pragnę zauważyć, że to dopiero pierwszy news na f1wm o problemach Hondy w tym miesiącu. :)
Na ich miejscu postawiłbym wszystko na jedną kartę. Dał pełną moc, zrobił szybkie Q3, modlił się że jednostka wytrzyma i później otrzymał karę za zużycie paliwa. Ale miny konkurencji bezcenne :D
---, 02.06.2017 15:49 | | |
Odnośnie Hondy ja jestem optymistą. Eddie mówi, że za rok Maki będą jechały Mercedesami, no to niech będzie, że jego info się potwierdzi. Monisha tymczasem jeszcze się zastanowi i jeszcze przedłuży kontrakt z Ferrari, przy okazji też podpisując kontrakt z Mercedesem lub Renault. Mamy trzy czy cztery kontrakty, wtedy z dużą dozą prawdopodobieństwa tym zrealizowanym kontraktem nie będzie ten z Hondą, i siłą rzeczy, za rok już nie będziemy musieli oglądać ich loga na żadnym z bolidów F1.
------
@Lejnus
No, nie wiem czy to się opłaca, za przepływ paliwa to kara nie jest w postaci paru miejsc na starcie, lecz całkowita dyskwalifikacja.
Honda wprowadzi tegoroczne poprawki w przyszłym roku. Takie mają tempo. Podobnie jak wyścigowe.
@rno2 właśnie dlatego że są wymagające to można by te nowe części naprawdę przetestować
@WrobelGP
Dobre :) A poważnie, pijar to oni mają również fatalny: kronika upadku...
I ktoś się jeszcze łudzi że ten pakiet ulepszeń zdziała cuda?
W 2016 byli całkiem nieźli, blisko Renault pod koniec sezonu. Natomiast sami dając sobie 2-3 lata na okres przejściowy się przeliczyli i ośmieszyli.
Tak mi przykro... Normalnie Ayrton Senna wraz z Brucem McLarenem w grobach się przewracają patrząc co wyprawia niegdyś legendarny zespół McLaren-Honda. Obecny zespół ma niestety złom, a nie bolid. No chyba, że do tego "bolidu" wsiądzie Fernando Alonso i będzie z nim wyprawiał cuda - tak jak w qualach do GP Hiszpanii, gdzie przegrał tylko z Mercedesem, Ferrari i RBR. Co do poprawek silnika to niestety ale jak w Kanadzie nie będzie to i w Azerbejdżanie oraz w Austrii też ich nie zobaczymy. A przecież 3 kolejne GP są typowo silnikowymi. No i na punkty McLarena będzie trzeba poczekać aż do GP Węgier... smutne ale prawdziwe.
|